Aleee joke.
Młodsza siostra Britney Spears jest w 3 miesiącu ciąży.
zol.pl
Pelna wersja: Nabijanie Postów
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79
Bawię się właśnie Firefoksem 3 beta 2 i kurcze jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Szybszy niż 2, ładnie wygląda, a nowe podpowiedzi w pasku adresów są freakin kickass.
Polecam.
Polecam.
a ja sie zapisuje na kurs ratownictwa. strasznie mnie to wszystko brzydzi ale trzeba sie przelamac, nie bede stala jak debil jak bede swiadkiem wypadku! :C
A ja właśnie skończyłem ubierać choinkę 
Od razu jakoś bardziej świątecznie.
Od razu jakoś bardziej świątecznie.
a ja jem pierogi z kapustą.
A ja sprzątam zasyfiony na maksa pokój i tak tylko "przy okazji" zaglądam na magiczne i czyszczę komputerek od środka.
Ja świąteczne porządki zaczęłam od sprzatania dysku D i E.
I obawiam się, że na tym zakończę.
I obawiam się, że na tym zakończę.
QUOTE(Eva @ 22.12.2007 12:55)
a ja sie zapisuje na kurs ratownictwa. strasznie mnie to wszystko brzydzi ale trzeba sie przelamac, nie bede stala jak debil jak bede swiadkiem wypadku! :C
a bedzie grzebanie we flakach? xD
Moja wiedza o świecie w ogólności, a o technice w szczególności, została zdruzgotana wczoraj. Siostra chciała pogadać przez Skype'a z kolegą, ale miała zepsuty mikrofon. Podłączyła więc kabelki na odwrót - słuchawkowy w wejście mikrofonu i odwrotnie - mówiła do SŁUCHAWKI, a on ją słyszał o_O
Pewnie wszyscy o tym wiedzą, ale ja byłem w ciężkim szoku.
Pewnie wszyscy o tym wiedzą, ale ja byłem w ciężkim szoku.
oO
Dziwi Cię moja niewiedza, czy fenomen sprzętowy?
Jak moja kumpela podlaczyla kabelki na odwrot to zwyczajnie zjarala mikrofon.
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 22.12.2007 19:40)
Moja wiedza o świecie w ogólności, a o technice w szczególności, została zdruzgotana wczoraj. Siostra chciała pogadać przez Skype'a z kolegą, ale miała zepsuty mikrofon. Podłączyła więc kabelki na odwrót - słuchawkowy w wejście mikrofonu i odwrotnie - mówiła do SŁUCHAWKI, a on ją słyszał o_O
Pewnie wszyscy o tym wiedzą, ale ja byłem w ciężkim szoku.
Pewnie wszyscy o tym wiedzą, ale ja byłem w ciężkim szoku.
Sprzężenie zwrotne?
Mikrofon od głośnika różni się tylko kierunkiem dźwięku.
No więc właśnie mówię, pewnie wszyscy wiedzą, ale ja nie miałem pojęcia. Ja nawet cep zepsuję.
normalnie jestem w szoku... nigdy o tym nie slyszalem, wiec nie jestes sam, Przemku 
Ja to już w ogóle chodząca tępota jestem w takich sprawach, więc jestem pod wrażeniem inteligenszjon Twojej sister. ;]
A ja jestem tak głupi, że nawet nie rozumiem w czym problem - wygrałem.
zaspiewaj do 'piecyka' i uslysz sie w mikrofonie - mniej wiecej na tym polega afera 
W tę stronę to kiepsko działa, ale odwrotnie... Zdarzało mi się używać głośnika jako mikrofonu w ekstremalnych sytuacjach 
Aaaaa, no to już rozumiem.
QUOTE(matoos @ 23.12.2007 08:21)
W tę stronę to kiepsko działa, ale odwrotnie... Zdarzało mi się używać głośnika jako mikrofonu w ekstremalnych sytuacjach
to jest nie prawdziwa nieprawda! właśnie podłączyłem głośniki pod wejście mikrofonu, nagrałem, przełożyłem spowrotem i nic nie słychać.
Jak tam świąteczne przygotowania? U mnie wchodzą w drugi etap gotowania :]
u mnie kończą się porządki, mamy zamiar jeszcze ubrać choinkę...
choinka ubrana, przed chwilą popakowałam prezenty. mama gotuhe, ale tak ogólnie, to na Wigilię pierwszy raz w historii jedziemy do babci, więc po prostu zabierzemy naszą Wigilię ze sobą, tzn te potrawy, których tam się nie je 
.
.
My zostajemy w domu, rodzina przyjeżdża do nas. Choinkę mamy śliczną
Po raz pierwszy od dawna byłem dziś w kościele. Dopiero teraz zrozumiałem, czego tak bardzo mi brakowało, by cieszyć się ze świąt.
Po raz pierwszy od dawna byłem dziś w kościele. Dopiero teraz zrozumiałem, czego tak bardzo mi brakowało, by cieszyć się ze świąt.
hmm. chcialam napisac cos podobnego.
a ja bylam dzis z Marta na pchlim targu, a potem do spowiedzi i trafiłysmy na bardzo miłego księdza.
O kurde, pokuta. Gdzie ja mam rozaniec? Musze dopasc w necie jakis tutorial odmawiania ;d
na stos heretyku!
mnie ostatnio babcia zaopatrzyła i miałam przyspieszony kurs odmawiania wszystkich tajemnic światła
A to znaczy, ze doczepili 10 nowych koralikow ? Za moich czasów to takich rzeczy nie bylo
QUOTE
16 października 2002 roku Ojciec Święty Jan Paweł II opublikował list, w którym wezwał Kościół do rozważania nowej części różańca świętego. Została ona umiejscowiona między tajemnicami radosnymi i bolesnymi, Papież zaś określił je mianem "Tajemnic światła". Jak sam pisze: "To uzupełnienie o nowe tajemnice, w niczym nie szkodząc żadnemu z istotnych aspektów tradycyjnego układu tej modlitwy, ma sprawić, że będzie ona przeżywana... z nowym zainteresowaniem jako rzeczywiste wprowadzenie w głębię Serca Jezusa Chrystusa, oceanu radości i światła, boleści i chwały.
Uhuhu, to do mnie takowe wieści nie dotarły
do mnie i owszem, ale nie zwykłam odmawiać różańca, więc babcia stwierdziła, że należy mnie dokształcić w tym kierunku.
A ja ostatnio zacząłem przed snem. To znaczy jak już leżę. Bez pomocy różańca jako przedmiotu. Wycisza, uspokaja myśli... Ciekawe, że kiedy coś przyjdzie ze wschodu i dziwnie się nazywa to się wszyscy jarają, a zachodnie techniki modlitwne i medytacyjne uchodzą za jakieś średniowiecze.
@ Katon
Właściwie to jak czytam Twój post, to myślę sobie, że masz rację. Bo jako dziecko dostać różaniec do odmówienia jako pokutę to była dla mnie najgorsza kara. Monotonia dawała mi się we znaki gdzieś w połowie i chyba nigdy nie odmówiłam go w całości, bo zasypiałam
Niesamowicie skuteczna metoda relaksacyjna!
Właściwie to jak czytam Twój post, to myślę sobie, że masz rację. Bo jako dziecko dostać różaniec do odmówienia jako pokutę to była dla mnie najgorsza kara. Monotonia dawała mi się we znaki gdzieś w połowie i chyba nigdy nie odmówiłam go w całości, bo zasypiałam
Niesamowicie skuteczna metoda relaksacyjna!
No właśnie. Różaniec jest na wyciszenie.
Ale ja z natury jestem tak wyciszony, że nie daję rady go odmawiać.
Boję się iść do spowiedzi.
Ale ja z natury jestem tak wyciszony, że nie daję rady go odmawiać.
Boję się iść do spowiedzi.
Tez sie zwykle boje, bo jak kiedys na mnie x nakrzyczal to potem zaczelam mu tak intensywnie klamac ze teoretycznie powinnam byla sie spowiadac 2gi raz. I ogolnie dzis sie tez tak zestresowalam ze przywalilam kolanami w konfesjonal i mnie ksiadz uspokajal XD
Ta, ale kiedy to samo robią z ludźmi jakieś mantry z Indii to są zachwyceni i nazywają to relaksem, kiedy zaś różaniec - nazywają to nudą.
Ja mam stałego spowiednika. Inaczej też bym się bał jak cholera.
Ja mam stałego spowiednika. Inaczej też bym się bał jak cholera.
a ja ostatnio się nie boję odkąd odkryłam, że mozna se normalnie w czasie spowiedzi z ksiedzem pogadac, a nie tylko wyliczac, ze sie kota zbiło albo wybierało jajeczka z gniazdka.
Burżuj!
Zazdroszczę.
W sumie dobrze, że się boimy, to dobry znak. Wiemy, że grzeszymy
Zazdroszczę.
W sumie dobrze, że się boimy, to dobry znak. Wiemy, że grzeszymy
Ta, płacę mu 150 od spowiedzi. Za ciężkie grzechy dorzucam jeszcze flaszkę, żeby przymknął oko.
Tez bym chciala stalego, tez bym z nim chciala pogadac, ale by bylo non stresful! A tak.. tylko bezczelnosc i bezczelnosc na okraglo, no kurka wodna motyla noga.
Jak to się dzieje że każdy chciałby stałego spowiednika a nikt go nie ma?
Jest kupa fajnych księży na tym świecie, trza tylko spojrzeć poza sutannę i zobaczyć człowieka. Bez skojarzeń.
Jest kupa fajnych księży na tym świecie, trza tylko spojrzeć poza sutannę i zobaczyć człowieka. Bez skojarzeń.
Mam tylko jednego w parafii
Parafia tylko jedna w mieście?
Pamiętam jak kiedyś w częstochowie na czuwaniu tuż przed samą mszą stałem w kolejce do konfesjonału i ksiądz sobie wyszedł bezczelnie zostawiając mnie samemu sobie. Więc wnerwiony zaszedłem do zakrystii i patrząc na rzędy zdębiałych księży przebranych już conieco krzyknąłem: "JEST TU JAKIŚ KSIĄDZ!?".
Całe szczęście że miałem tam jednego znajomego zakonnika, który mnie w końcu wyspowiadał, bo chyba bym został obłożony ekskomuniką za bicie księży w szatach liturgicznych
Pamiętam jak kiedyś w częstochowie na czuwaniu tuż przed samą mszą stałem w kolejce do konfesjonału i ksiądz sobie wyszedł bezczelnie zostawiając mnie samemu sobie. Więc wnerwiony zaszedłem do zakrystii i patrząc na rzędy zdębiałych księży przebranych już conieco krzyknąłem: "JEST TU JAKIŚ KSIĄDZ!?".
Całe szczęście że miałem tam jednego znajomego zakonnika, który mnie w końcu wyspowiadał, bo chyba bym został obłożony ekskomuniką za bicie księży w szatach liturgicznych
Mieszkam na wsi. Jest jeszcze sąsiednia parafia, ale tam zazwyczaj nie bywam.
Też mi się parę razy zdarzyło, że ksiądz sobie opuścił konfesjonał. Przykra sprawa.
Też mi się parę razy zdarzyło, że ksiądz sobie opuścił konfesjonał. Przykra sprawa.
Jak ostatnio byłam u spowiedzi jakieś osiem lat temu, to mi ksiądz powiedział, że mi nie da rozgrzeszenia. Nie pamiętam już za co, chyba za to, że przyszłam bardziej porozmawiać o moich wątpliwościach w kwestii wiary, niż do spowiedzi, ale widocznie ta instytucja nie do tego służy.
edit: Dziś mijają dwa lata od kiedy zarejestrowałam się na forum
edit: Dziś mijają dwa lata od kiedy zarejestrowałam się na forum
Zatem wszystkiego najlepszego i kolejnych lat na forum!
Moja druga rocznica 29.12.
Moja druga rocznica 29.12.
Poczułam się winna przez wasze wypowiedzi... 
Ostatni raz u spowiedzi byłam jakieś trzy lata temu, przed chrztem chrześniaka.
Ale ogólnie nie mam złych wspomnień co do spowiedzi. Pamiętam, że raz byłam tak zdenerwowana i mi się coś pomyliło, że ksiądz kazał mi wszystko powiedzieć od początku.
Ostatni raz u spowiedzi byłam jakieś trzy lata temu, przed chrztem chrześniaka. Ale ogólnie nie mam złych wspomnień co do spowiedzi. Pamiętam, że raz byłam tak zdenerwowana i mi się coś pomyliło, że ksiądz kazał mi wszystko powiedzieć od początku.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę
kulturystyka trening na masę