Golden Phoenix
24.09.2007 22:23
Ja miałam na I roku ok. 20x1,5h i powiem, że były dni i wieczory, gdy się nudziłam
PrZeMeK Z.
24.09.2007 23:26
Mam świnkę morską o imieniu Stefan. Krótko po zakupieniu i ochrzczeniu stworzenia tym mianem stwierdziliśmy, że to samiczka. Imię zostało.
Dziś znajoma ze sklepu zoologicznego stwierdziła, że to jednak samiec.
Imię znów pasuje.
Hej, ja też mam świnkę morską, tyle że samiczkę (na pewno!

). To są bardzo inteligentne stworzenia. Już jest z nami od dobrych kilku lat, a nadal się zdarza, że mnie czymś zadziwi. Śmieszne są te jej kwiki i inne niezidentyfikowane dźwięki, zwłaszcza podczas pory karmienia

! Pozdrowienia dla Stefana
hurra hurra
PrZeMeK Z.
25.09.2007 17:40
Swoją drogą, mało rzeczy na świecie jest tak zajebistych jak posiadanie świnki morskiej o imieniu Stefan

Te spojrzenia, gdy o tym mówisz - bezcenne.
Jakbym miala kota to bym go nazwala Świrek.
Jak chcesz, to mogę Ci podarować jednego z moich
PrZeMeK Z.
25.09.2007 18:29
I ja, i ja! Na chwilę obecną mam ich siedem.
Ja też tyle mialam, ale udało mi się kilka oddać. Teraz zostały tylko trzy, w tym jeden do oddania, a dwie kocice gotowe do dalszego rozrodu. Swoją drogą, muszę przejść się do weterynarza, wysterylizować je, bo powtórki z rozrywki z siedmioma kotami nie zniosę.
siostrę mam rudą, ale to się chyba nie liczy?
PrZeMeK Z.
25.09.2007 19:29
Mam rudę żelaza w klasie od gegry.
ale ja chce rudego koootaaaa ;C
PrZeMeK Z.
25.09.2007 21:34
To jest słodkie.
EWAAAAAAAAAAAA BEDE RYCZEC PRZEZ CIEBIEEEE!!! ;CCCC
przyjedz do Krakowa, to dam Ci pogłaskać
PrZeMeK Z.
25.09.2007 23:58
Bobra ^^
PrZeMeK Z.
26.09.2007 16:17
k...., nienawidzę moich kumpli z klasy. :/
Przysłali mi filmik z dziewczyną srającą do szklanki
Porzygam się zaraz.
PrZeMeK Z.
26.09.2007 17:03
Też chcę nowy.
Avadakedaver
26.09.2007 17:07
a co to za śmierci w Japonii?
przez ciągle siedzenie przy komputerze bez ruchu, zatoru można dostać.
no a poza tym z wyczerpania.
Golden Phoenix
26.09.2007 19:50
Była też taka sytuacja, że ktoś w Chinach chyba, grał w Tibie tak dlugo bez odrywania się, że zmarł z wyczerpania :]
Avadakedaver
26.09.2007 20:36
ałć!
a najgorsze jest to (napiszę na biało rzeby się ktoś nie zrzygał) że TIBIA to najgorsza gra na całym świcie, jak ginąć to za WoWa albo za Lineage'a! ale nie za Tibię, k....!
Golden Phoenix
26.09.2007 22:07
Odruch wymiotny gwarantowany

Ja nie znam żadnej, ale jakoś mi nie żal
WoWa nie znasz? APAGE APAGEE!
Golden Phoenix
26.09.2007 23:44
Nie znam. Możesz mnie uświadomić
<WoW fr33k mode on>
edukuj sie i wstydu nie przynos xD
FOR THE HORDE!<WoW fr33k mode off>
Avadakedaver
27.09.2007 08:08
http://img57.imageshack.us/img57/1245/shot000114sa.jpga oto lineage bez antyalisingu czy jak to tam sie pisze.
Avadakedaver
27.09.2007 08:14
Golden Phoenix
27.09.2007 10:42
Ależ dbacie o moją edukację

Tylko coś się obawiam, że mój komputer-staruszek nie dał by sobie rady z tym grami;)
QUOTE(Avadakedaver @ 27.09.2007 09:08)
http://img57.imageshack.us/img57/1245/shot000114sa.jpga oto lineage bez antyalisingu czy jak to tam sie pisze.
o karwa. a myślałem, że to w ragnaroku są zabawne itemy ;P
Avadakedaver
27.09.2007 17:35
QUOTE(Golden Phoenix @ 27.09.2007 10:42)
Ależ dbacie o moją edukację

Tylko coś się obawiam, że mój komputer-staruszek nie dał by sobie rady z tym grami;)
1000 mhz i 256 mb ram wystarczy żeby chodziło bez zacięcia ;]
a zabawne itemy są, jak np młot zadający 0dmg ale wydawający dziowne dźwięki. albo gitara którą zabija sie drzewo żeby wypadało jakieś fajne bonusy.
różne takie małe ziemniaczki.
Oj tak, jeśli chodzi o lineage'a to pomysły twórców mnie czasami rozpiepszały.
Golden Phoenix
27.09.2007 21:05
QUOTE
1000 mhz i 256 mb ram wystarczy żeby chodziło bez zacięcia ;]
A Celeron 800 mhz i ram 256 ? :>
PrZeMeK Z.
27.09.2007 21:09
Mieszkasz w muzeum?
Golden Phoenix
27.09.2007 21:14
Uprzejmię proszę o niekrytykowanie mojego kochanego kompa

Ostrzegałam, że to staruszek.
A tak poza tym, to ja go potrzebuję głównie dla internetu, komunkacji i napiasania czasem czegoś w Wordzie i wydrukowania. I ta rolę pełni świetnie. Gry jakoś mnie nie ciągną, więc nie potrzebuję niczego lepszego
PrZeMeK Z.
27.09.2007 22:13
No akurat więcej RAMu by ci nie zaszkodziło do tych celów.
Też mam 256
Golden Phoenix
27.09.2007 22:19
Ha! A mi wypominasz!

Tak szczerze mówiąc, to ja nie wiem czy gdziekolwiek można kupić jeszcze takie karty RAM, żeby pasowały do mojej starej płyty głównej

A nawet jeśli można, to po co, skoro wszystko mi działa tak jak chcę i nie muli?
kurde ja mam ramu 512 i jeszcze mi malo. a tu prosze, normalnie jestem elita - BITCHIN!!
Avadakedaver
28.09.2007 08:18
a jo mom giga ramu. i 3,4 procek.
a pamietam jak mialem 166 mhz i 32 ram, pojemnosc dysku 1,7. i wtedy mój kumpel miał commandos'a 2 który zajmował 2,2 gm czyli 500 mb wiecej niz ja mialem dysk.
hehe, pierwszy komp, którego parametry poznałam miał procek 333MHz, 64MB ramu i dysk 2,5GB i był to wtedy szał pał normalnie.
Teraz mam 2GB ramu, celerona 3,2 i 450 GB dysku. Myślę nad zmianą procka, ale powstrzymuje mnie konieczność zmiana płyty głównej.
erm. ja od jakiś dziesięciu lat "pracuję" na kompie intel pentium II 350 MHz, RAM w tej chwili to 128 + standardowe 64, dysk 60GB, grafika integra, wyprodukowana w czasach, kiedy nikt o wspomaganiu 3D nawet nie słyszał, a napęd nie potrafi wypalić nędznego CD-R. i żyję. i nawet XP śmiga.
Moja siostra kupiła jakiś rok temu za grosze kompa: procek 900MHz, 512 ramu, dysk 80GB i też mówi, że jej nic lepszego nie potrzeba. Ale to zależy od tego, co kto autentycznie robi na komputerze. Podejrzewam, że jeśli używałabym sprzętu tylko do internetu i słuchania muzyki, to nie myślałabym nawet nad ładowaniem w niego kasy.
he, prawdziwe kombajny macie w domu, bo ja do dzisiaj czasami korzystam (stare gierki;) ze swojego pierwszego komputera - 486dx2 66 MHz (w trybie turbo 100MHz, tak był kiedyś taki przycisk na obudowie spowalniający obroty procesora żeby nie działał za szybko

do tego zawrotne 8mb ram, bez cd (dokupiony w 97ym roku;p) i dysk 256 mb. ha, to jest sprzęt dopiero!
przebiłeś mnie
Avadakedaver
28.09.2007 16:31
do muzełóm!
PrZeMeK Z.
28.09.2007 16:39
Grimmy wszystkich przebił.
Aczkolwiek jeśli działa, czemu nie wykorzystywać?
Ja by chiał RAMu więcej, żeby się San Andreas nie cięło, jak raz na miesiąc chcę sobie dla zabawy pograć.
Cóż, Mahjongg też fajna sprawa :]
Avadakedaver
28.09.2007 16:58
mahjong to gra w której myszka pod wodzą mojej mamy ani razu się nie zatrzymała aż do wyklikania ostatniego klocka.
jesli o tym samym mowimy.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę