Nienawidziłem chemii i nie rozumiałem jej, ale to swoją drogą :] Skojarzenie z edytorstwem było na zasadzie trudne, tajemnicze słowa + Em = edytorstwo

Robisz fakultet z inzynierii i produkcji materiałow budowlanych?

Btw - ja spałem na chemii. I skonczylem z 4 ;c

Ja miałem pięć

a ja 6, no ale ja nie spalam

i jak skoncze to wszystko czytac to bede blizej doktoratu niz ktokolwiek z was chyba :P

A wlasnie - czy tylko ja ide z rana na zajecia? :F

so it seems
ja sie czuje jakbym miala jutro egzamin (jesli to cie pocieszy)

To mi przypomnialo, ze czesc mojego kierunku jeszcze nie miala okazji poprawiac algebry. A wg pierwszych prognoz trzeci termin mial byc gdzies w srodku pazdziernika D:

Na fali oddalajacego sie but hitmana:

Rzucisz butem w Busha. Uchyli się, ochrona złamie ci rękę.
Rzucisz butem w Putina. Złapie, rzuci, trafi cię między oczy, ochrona cię wyniesie, słuch po tobie zaginie.
Rzucisz butem w Kaczyńskiego. Przeleci nad celem. Ochrona uda, że nic nie widziała.
Rzucisz butem w Obamę. A nie, nie rzucisz, nie zdążysz... zanim spróbujesz, ochrona cię wyniesie a postronni pomyślą, że zasłabłeś.
Rzucisz butem w Hu Jin Tao. Nie rzucisz... telepata z ochrony wyczuje zamiar i ochrona aresztuje ciebie i wszystkich w promieniu 10m.
Rzucasz butem w Juszczenkę. Trafiasz prosto w twarz. Ten oskarża ciebie o bycie agentem Kremla i podważanie niezależności Ukrainy. Zwolennicy Tymoszenki wyniosą cię na rękach.
Rzucasz butem w Nazarbajewa. Uchyla się, podbiega do Ciebie i łoi na kwaśne jabłko z niewielką pomocą ochrony.
Rzucasz w prezydent Indii. Tłum cię linczuje, bo but był ze skóry wołowej.

Świetne!

Kot przesuwa mi głową po pokoju kosz na śmieci. Jakieś sugestie, o co mu chodzi?

aaaa!!!! Masz kota?

Niestety tylko w domu, w akademiku strasznie mi go brakuje

Kaca ma i głowe uciska w nadziei, ze to pomoze ;c

Mocno i szybko potrzebuję takiego mniej więcej zestawu. Może się choćby rozpadać, ratujcie, wy macie konta na allegro, zapłacę, byle nie tyle ile na załączonym obrazku!

sobie kupiłam dzisiaj

Ładne. To mi przypomnialo ze musze Evie pomarudzic zeby sobie nowe sprawila.

Przesliczne, GDZIE!

I am speechless

u mojego najlepszego optyka w mieście, kołdera. cztery stowki, a w cenie promocja! 30% ciensze szkla w cenie normalnych

mam foto na mnie jeszcze ^^

eta: ten producent, kolekcja Bellagio

Cudo! Szkoda, że mam już jedne prawie identyczne (ale nie takie ładne, bo boczków nie mają ażurowych (, bobym zaraz leciała szukać czy u nas też mają!

Kto by pomyślał, że z tak banalnej rzeczy jak okulary można zrobić coś tak fajnego?

te są fajne jeszcze, ale u nas u optyka nie było :>

To juz wiem, na co zbierac. A zastanawialam sie nad soczewkami xd

znalazlam tylko to, alternatywa jest taka czapeczka ale za 160zl wiec chyba odpada xd w ogole uwazam ze cena z Twojego linka jest dosc sensowna.

Oooo... jak się świątecznie zrobiło

frankowi dziekujcie

franek, joł!

za chwilę na HBO Harry Potter i Zakon Feniksa , ten na którym Hazel w kinie wysypała popkorn (uwielbiam to wspominać).

na HPiZF byłam dwa razy, chyba w odstępie tygodnia i za każdym razem tak gdzieś w połowie mi się zachciało siku, a wiadomo, że przecież nie wyjdę, żeby stracić film. I tak siedziałam i tylko: "Dobra, to teraz jeszcze tylko poleca do ministerstwa, potłuką się, Syriusz umrze i siiiiiiiiiiiiiiiiikuuuuu". Teraz to bym poszła do tego kibla.

A "Czy jest moze jeszcze jakas... niższa pólka?" xD

Ja na HPiZF byłam trzy razy... I trzy razy wyszłam na tym samym momencie... xD

hepi ńju jiiiirrr!!!!!! ^^

Tak, my też nie mamy życia towarzyskiego.
Avada, Przemek Z. & Hazel.

ależ my z Naruto mamy życie towarzyskie

A rada ode mnie: jesli nie macie ochoty, nie idźcie na impreze tylko dlatego, ze alternatywą jest samotny wieczor z lekturami na Oswiecenie. Czlowiek nie bawi sie wtedy ani troche lepiej. Pozdro z komórki, ppl with no social life

wszystkiego najlepszego w nowym roku, oby ten był lepszy niż poprzedni

hm.. em, różnie bywa.... ja nie chcąc za bardzo iśc na impreze całkiem dobrze się na niej bawiłam.

Taka byla moja rada. Twoja moze byc inna
Czwarta nad ranem... Moze sen przyjdzie? Moze mnie odwiedzisz?

no i szczesliwego nowego magiczni

dzięki em xD

wygląda na to, że niektórzy będą dopiero wstawać jak ja z pracy wracać będę

Post z forum xkcd z dnia 31.12.2008

Faranya wrote:
Tomorrow is another day.

bbctol wrote:
It is, in fact, another year.

To wyszperałem ja, Przemek :]

Merry Neu Anno!

Szczęśliwego, Nowego
( z małym spóźnieniem, ale zawsze )

alez dzisiaj szalone ilosci gosci na forum... caly dzien srednio 30 osob siedzi

pół roku, nastepny zasilacz sie zepsul. oh snap.

All hail. Moj jeszcze ani razu nie dostal zadyszki, a chodzi dzien w dzien o wiele za dlugo

Ja pod koniec lata kupilam drugi, teraz robie wplate za kolejny. Ou dżeskuita. -_-

Co wy kurna robicie z tymi zasilaczami, używacie ich zamiast pasków klinowych czy jak?

uwierz lub nie, ale nie robie tego specjalnie
szybkie google search komunikatu, ktory wywala moj laptop przy przelaczaniu sie na baterie sugeruje jednak, ze walnelo gniazdko, nie zasilacz, co daje mi pewna nadzieje, ze wtyczki nie psuja sie od samej mojej obecnosci w pokoju.

Zjebcie mnie ze pol dnia takimi glupotami sie zajmowalem a nie uczylem sie niemieckiego:

http://www.youtube.com/watch?v=u4cuFq4TxAA

fajnie

a tak na serio : o Ty zły i okrutny i leniwy chłopięciu !!

obrzydliwy dzień. obrzydliwy tydzień. i szkoła też.