podobne odczucia miałem po 2,5 na czterech ;f

mam egzamin w urodziny :|
ale to moze być też bonus

ja też mam egzamin w Twoje urodziny, najcięższy :F

U nas koleżanka miała urodziny, egzaminator ze studentami zaśpiewał jej stolat a potem postawił 2. Cieszcie się.

to jest egzamin ustny w 4 oczy, wiec tego no
zadnej 2 byc nie moze

A ja w Twoje urodziny bede pila Twoje zdrowie, o! ;>

jeszcze sie zastanawiam, czy nie pojsc jutro, ale jutro tylko do 'r' pytają
ale może sie wtrynię

ej
właśnie zamiast gardła znieczuliłam sobie język tantum verde

Jak dobrze, że na forum wystarczą Ci palce!

Z tantum verde uważaj, bo zawiera środek halucynogenny XD

teraz ma haluny, ze niby jezyk sztywny :P

phi
się możecie śmiać, ale na dłuższą metę to boli.

a ja powinnam następną tabletkę brać

a ja oficjalnie choruje, mam szkołe gdzieś i cały dzień byczę sie, oglądam CSI, LOST i PB, i siedzę na GG i Magicznym.

I mam 36,6

Szczęściarz... A ja właśnie zmuszam mój zadek do ruszenia się z fotela i wywleczenia go na dwie godziny fizyki... :/

Ale w środę już idę :/
I mam na jutro sprawdzian z chemii przełożony.

Ale może nie będzie żle.

A ja mam ferie i glodna jestem. Ale do lodowki nijak isc bo jak powiem rodzicom ze juz wstalam to nie uwierza, a jak ze jeszcze sie nie kladlam to opier*ola.

ja mam egzamin za dwa dni i też do lodówki nijak iść, bo pusta.

ja idę dziś do lodówki po drugie śniadnie, patrzę, a lodówka rozmrożona, pusto w środku, i tylko kartka, że mleko jest w kuchni, i żebym poszedł do drugiej lodówki.

W sumie t tylko kilka kroków dalej, ale się przestraszyłem, myślałem, że lodówka się zepsuła, albo nas z szynek i nabiału okradli...

O dżi i co by to było o_o ?

Nie zjadłbym drugiego śniadania.
Ale na szczęście zjadłem.

Nie znam instytucji 2giego sniadania. Piersze juz nieco wychodzi z uzycia XP

pan dziś oblewa, więc nie idę na egzamin
wezmę go na urdziny jutro.

O godzinie numer 10, lub 10 i pół piję sobie cherbatkę (specjalnie to ch zrobiłem, to nie jest zwykła herbata) i jem jakiegoś owoca, bułkę. Tak na dobry humor. Czasami nie jem w ogóle śniadania,tylko pije jakieś pepsi, lub coś takiego w szkole, ale to tylko w tedy jak w ciągu godziny od 07 rano do 08 muszę napisać rozprawkę na jakiś idiotyczny temat. Z zasady nie robię zadań z matmy, tylko czasami takie wypracowania z polskiego.

nie. to jest rozkładzie wakacyjny. czyli na co dzień w rozkładzie szkolnym wstaje w środku nocy.

A dziś już mi się spać nie chciało.

chlip

jak trzeba iść do szkoły na 8.00 (czyli 4 dni w tygodniu) to nigdy nie jem śniadania ani nic nie piję rano aż do 10.00 lub 12.00 i nic mi nie jest. Nie mdleję, nie mam problemów ze skupieniem się. Nic.

Heh. Muszę pokazać mojej mamuśce, która uważa że tylko ja o godzinie dziesiątej przewracam się dopiero na drugi bok, a 12 to wczesny ranek




Ja po pozbyciu się ze swojego planu w postaci durnych chem, biolog i tym podobnych, na ósmą mam dwa razy w tygodniu. Raz zaczynając podwójną matmą (tak w poniedziałek na dobry początek tygodnia akurat) i religią xD (po której na dodatek mam okienko, wiec jakos wątpie by ktoś się połasił na pierwszą lekcje:P)

To nie jest jakis szczegolnie hardkorowy rozklad dnia.

No raczej:)

Chociaż mi się ostatnio odrobinę wyprostowało i sypiam w godzinach okołonocnych.

Ja dzis probuje sie polozyc normalnie, jak czlowiek, kolo polnocy. Specjalnie nawet poprzednia noc uwalilam zeby bylo latwiej zasnac.

ja dzisiaj zamierzam położyć się normalnie, jak student, nie wcześniej niż o 1.

Anal przez całą noc

jakkolwiek to brzmi

Em, zrob tak jak ja. Poloz sie grzecznie, o polnocy, ale dnia nastepnego ;>

Ty masz isc spac jeszcze dzisiaj, wiec koncz filtrować i do wyra xD

za 13 godzin egzamin.... ;C

Umawiam sie na randkęęęę do kina i na popcorn!

jak to jest na popkorn?

z maselkiem

Ło Jezusie XD

ale tak jak to czasami jest w przepisach? tzn rozetrzyj masło na pulchną masę?

czy raczej rozpusc na patelni... xD

No i masz, Przemek nam sie zgorszyl

Się nie zgorszył, ino zakwiczał :]

Przemek czytywał lepsze przepisy.

A Ty sie jeszcze z ogorami wtrążalasz. Deoralizatorka!

arrrgh! xD Demoralizatorka ofcuz xD

A pichcił? xDDD

Ale to bardzo ciekawy neologizm powstał ;P

Lepszy niż "dokonaj anal porów", który się dziś znalazł w moim zeszycie z polskiego. :]

A Child sie chce podbudowac. Namawia zebym wam sie 'pochwalila' moim chlopem.


Demoralizatorka, deoralizatorka, jeden szmatan.. xD

Dwie sprawy.

Pierwsza - spadaj ;>

Druga - poka ;P

mnie nikt nie zaprosil dawno do kina

Franeeek! Franeeeeek! Cho no tu, zadanie dla super-admina! xD


Mowilam, jak bedzie jakies wspolne to pokaze.

zaraz cos sam odgrzebie z archiwum xP