Miętówka
11.06.2008 15:54
Miałam dziś do dwunastej podjąć decyzję, czy pojadę do W. Brytanii.
NIE JADĘ.
Jestem najszczęśliwszą szóstoklasistką na Ziemi.
To była jedna z dwóch mądrych decyzji, jakie podjęłam w ostatnim tygodniu.
Poza tym zgłosiłam się do OSMII st. (dotychczas chodziłam do SM) na rytmikę.
Na egzamin z rytmiki przyszłam ostatnia. ZDAŁAM!!
QUOTE(Miętówka @ 11.06.2008 15:54)
Miałam dziś do dwunastej podjąć decyzję, czy pojadę do W. Brytanii.
NIE JADĘ.
na stałe?
QUOTE
to kiedy wy tam sesje zaczynacie?
ja zaczęłam wczoraj, wpisów mam już z 7. z tym, że muszę mieć też wpisy z wykładów i stąd me boleści. dzisiaj na ten przykład musiałam pojechać po jeden wpis na 8, potem czekać na mieście do 14 na drugi. chore :/
i wiem, jak tam u was, aśka chodzi i zaciesza, do domu jedzie dwa tygodnie wcześniej niż ja :|
jak to wpisy z wykładów?Oo
ja bym uwalil rok, gdyby cos takiego wprowadzili xD
no zalke z wykładu. na ostatnim wykładzie wykładowca podpisuje w indeksie zal. kazali nam wpisywac cwiczenia i wyklady do osobnych rubryk, zeby wlasnie bylo miejsce.
(nie wiem, czy to funkcjonuje jeszcze gdzies poza polonistyka)
malo, po pierwszym semestrze prof. kurek od gramatyki powiedziala, ze jak ktos nie ma zalki z wykladu z zimy to ma na wstepie ocene nizej na egzaminie (ale chyba tylko straszyla, na zerowce ponoc nie patrzyla)
fajnie jest mieć nieobowiązkowe wykłady.
QUOTE
no zalke z wykładu. na ostatnim wykładzie wykładowca podpisuje w indeksie zal. kazali nam wpisywac cwiczenia i wyklady do osobnych rubryk, zeby wlasnie bylo miejsce.
(nie wiem, czy to funkcjonuje jeszcze gdzies poza polonistyka)
Byłam pewna, że wszędzie tak jest, a to pewnie tylko biednych polonistów zmuszają chodzić po zalke z wykładów. U mnie w przyszłym tygodniu je wpiszą...
Widzę, że już macie zaliczenia wpisywane, a u mnie pierwsza zalka dopiero w poniedziałek z angielskiego... A poza tym w przyszłym tygodniu: trzy ostatnie dni semestru i trzy ostanie koła... I sesję czas zacząć.
W ogóle u mnie teraz wprowadzili, że zaliczenia z przedmiotów, które nie kończą się egzaminem można dostawać aż do sesji poprawkowej, więc większość się z tym nie spieszy...
zapieprz zapieprz zapieprz. jak co roku o tej porze. kurde chyba już przywykłem :P
Dlatego ja się cieszę, że mam zapierdziel cały rok i sesję mam już praktycznie od listopada. ; ]
przeceny w india shopie ftw
nie ma to jak kiecka za 9 pln
a w ogóle to spadać z tą sesją do "szkoły", no.
A ja sobie wczoraj i dzisiaj kupiłam kolejne cztery pary butów.

I robiłam porządki w garderobie.
Jedna kupa - to co, na śmieci, druga to, co dla jednej dziewczyny co zawsze daje, trzecia - na sprzedaż, a czwarta - to, co z powrotem do szaf.
harolcia
11.06.2008 20:05
kObra, gratulacje.... Ja nigdy nie mogę się za coś takiego zabrać
A jakie buty ?
PrZeMeK Z.
11.06.2008 22:51
Papa.
QUOTE(harolcia @ 11.06.2008 20:05)
kObra, gratulacje.... Ja nigdy nie mogę się za coś takiego zabrać
A jakie buty ?
Przeważnie raz na kilka miesięcy robię takie przwertowanie szaf.
A jakie buty hmm... Parę paz kozaków, parę szpilek, klapek, balerinek. Z jakieś może 10 par poszło.
Dzisiejszy dzien sponsorują zdania 'Holi krap!' oraz 'Ch*jnia z grzybnią, plecha i bakalie'.
Chuj tam, ide na 2gi termin

Co to za romąse! :>
PrZeMeK Z.
13.06.2008 16:14
Drugie genialne

Cecha charakterystyczna truskawek: chcesz zjeść jedną, zjadasz trzy. Chcesz zjeść trzy - zjadasz siedem.
ej z przykroscia stwierdzam ze KOSZULKI SIE ROBIA NA MNIE ZA MAŁE. poezja czy dramat?
rosniesz!
QUOTE(Neonai @ 13.06.2008 17:21)
rosniesz!

takiej odpowiedzi oczekiwalem
Miętówka
13.06.2008 18:34
Green Day RZL!!!!!!!!!!!
PrZeMeK Z.
14.06.2008 20:56
Jezu, myślałem, że dostanę zawału.
Jadę sobie rowerem przez las. Słońce powoli zachodzi, w lesie jest raczej ciemno. Aż tu nagle na zboczu pagórka widzę małą, zakapturzoną postać...
To była kurtka. Dziecięca kurtka z kapturem, nałożona na wbity w ziemię kij tak, żeby wyglądała jak człowiek.
Ktoś ma świetne poczucie humoru
ojtam, może ktoś znalazł czyjąś kurtkę i ją zostawił na tym kiju tak żeby była widoczna i ten kto ją zgubił mógł ją znaleźć? i akurat nie pomyślał że przestraszy tym Przemka Zet jadącego na rowerze
PrZeMeK Z.
14.06.2008 21:22
Wątpię, to była kurtka stara i porwana :]
Czlowieeeeniu. Kiedys po imprezie wracamy z kumplem przez las [ot, srodek Gdanska]. Okolica znana z tego, ze fauna lubi sie blizej zapoznac z ludzmi. Przypil mnie pecherz, wiec lece pod drzewo i robie co mam do zrobienia.
Ale jak uslyszalem jakies szelesty w trawie niedaleko mnie, to 400-tu metrowy odcinek do miejsca, gdzie istnieje jako taka cywilizacja, przebieglem sprintem, ktorego po sobie bym sie nie spodziewal xD
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 14.06.2008 20:56)
Jezu, myślałem, że dostanę zawału.
Jadę sobie rowerem przez las. Słońce powoli zachodzi, w lesie jest raczej ciemno. Aż tu nagle na zboczu pagórka widzę małą, zakapturzoną postać...
To była kurtka. Dziecięca kurtka z kapturem, nałożona na wbity w ziemię kij tak, żeby wyglądała jak człowiek.
Ktoś ma świetne poczucie humoru

W mojej okolicy ustawia się takie strachy na polach kukurydzy i grządkach, żeby odstraszały wrony. Ale w lesie? Może na lisy?
PrZeMeK Z.
15.06.2008 22:33
Nie wiem, najbardziej to wyglądało na dowcip.
Nie lubię mojego roweru. Po zderzeniu z asfaltem mam obandażowaną kostkę.
lol
dzień spędzony na viście i żyję. i nawet tlen daje rade :o.
Ja na niej żyję już 4 miesiąc i też jakoś żyję. Nawet gimp daje radę
ostatnie chwile kabla, ech
miziator bez skrolla wtf.
Jutro oficjalny Firefox 3 download day! Pomóżcie firefoksowi pobić rekord guinessa!
http://www.spreadfirefox.com/pl/worldrecordNawiasem mówiąc Firefox 3 kicks ass. I jako plus na Viscie wygląda ślicznie
mhm, fajnie. jutro to ja mam descriptive grammar day, a nie spread ff :P
nie życzę nikomu wkuwania końcówek równoległych.
jutro to ja mam egzamin. elektra i magnetyzm ftl ;<
@child: *pjona*
niepokojące wieści dopływają z okolic gabinetu pani profesor... połowę stawki póki co oblała.
dobrze, ze po pisemnym ustny to juz tylko formalnosc
ja mam w piątek ustną statystyke i sie boje, bo sie zawsze boje na ustnych. na szczescie reszte pozdawałam.
Smutno mi i źle.
Chciałam dzisiaj oddać krew, ale powiedziano mi, że ze względu na moją chorobę i nie moge jej oddać.
najka, ja na polonistyce mam wszystko ustne :x przez wszystkie lata, wszystkie egzaminy są ustne oprócz lektoratów, bo to inna jednostka.
ale przed ta gramatyka to ja na zawal zejde z nerwow, juz sie skupic nie moge, a co bedzie rano :x
potrzebuje 91 punktow, zeby zaliczyc eim. mam jakies 43. egzamin pisemny jest na 40. ustny na jakies 30, acz zeby byc don dopuszczonym trzeba natrzepac tyle punktow, zeby po dodaniu tych 30 wychodzilo ponad 91. czuje wrzesień ;fff
o. i z algebry mam 2 termin poprawki [co prawda chodzi o zaliczenie cwiczen, ale czuje w tym takze wrzesien]
hwdp
yatta! zamówiłam zasilacz na koszt rodziców. uff, kamień z serca.
PrZeMeK Z.
16.06.2008 20:33
Hurra!
avalanche
16.06.2008 20:36
em, jak ty wytrzymujesz same ustne...
ja schodzę na zawał za każdym razem jak mam taką formę egzaminu. straszny stres. i do tego zwykle gorzej wychodzę niż na pisemnym.
kamień z serca to będzie, jak przydzie, ja go podłączę, a komputer zareaguje zaświeceniem takiej malutkiej pomarańczowej żaróweczki :)
avalanche, właśnie nie wytrzymuję, póki co miałam jeden. przed jutrzejszym już jestem sparaliżowana, a przede mną jeszcze dwa, w tym jeden z wykładowcami, którzy krzyczą na studentów :(.
@Em, u nas też krzyczą. Ale na to jest łatwa metoda - trzeba ich po prostu ignorować i nie przejmować się jak mówią, że kobieta to się do rodzenia dzieci a nie na studia nadaje (usłyszałam już taki tekst).
A, i gratulacje z okazji nowego zasilacza XD
Swoją drogą, Ty coś nie masz do nich szczęścia jak widzę. Ja już przerabiałam kilka notebooków, w tym 2 Asusy, które są awaryjne jak cholera i zasilacz spalił mi się tylko raz, i to z mojej winy. A o hp-ku, któremu się zasilacz zepsuł to pierwszy raz słyszę (drugi, ale oba razy od Ciebie), a większość znajomych ma właśnie hp. Proponuję sprawdzić instalację elektryczną w mieszkaniu, bo to może tego wina, jakies prądy bładzące, skoki napięcia, czy cuś...
nie tak na nas krzyczą, u nas na polonistyce kobiet jest w proporcji mniej więcej 8-10 (; krzyczą, bo nie lubią egzaminować i nie lubią zawracających głowę studentów.
on mi się nie tak spalił (: i za pierwszym, i za drugim razem chodziło o przetarte kabelki, najpierw przy puszce i trochę przy wtyczce, tym razem przy wtyczce i to tak, że zwisałaby smętnie, gdyby nie plastikowa osłonka

to pewnie dlatego, że zdarza mi się laptopa trzymać pod różnymi dziwnymi kątami, a wtyczka nie jest 'kolankowa'. na ten nowy muszę bardziej uważać, bo już się dowiedziałam, że na następny będę musiała sama zarobić.
Ha! Jednak studiowanie na polibudzie ma swoje jasne strony. Bo na pourywane kabelki nic nie robi lepiej niż małe lutowanko, a na pk jest cała zgraja facetów do wykorzystania

(Z własnych doświadczeń: lutownicę świetnie zastępuje gwóźdź nagrzany nad kuchenką gazową)
Matko, piszę sprawozdanie z terenowego rekonesansu nad Rawą w Chorzowie, na którym byłam w piątek i mi nie idzie.
"1.3. W odległości około 2m od kładki odnaleziono niezidentyfikowany przewód, prawdopodobnie elektryczny, przechodzący pod korytem, częściowo odkopany. Stan przewodu (i brak zwłok w okolicznych krzakach) wskazuje, iż przewód jest nieczynny."
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę