a ja dostałam dzis wreszcie 4 czesc harry'ego i chyba w zwiazku z tym nie zdam jutro psychologii ;]

Hazel - świetne

Lilith - a to dobra jakaś książka, ten Potter? Bo może bym przeczytał.

Ewa, psychologii?
nie zdam tej pieprzonej gramatyki, a jak zdam, to na pewno na trzy :(.

psychologia architektury
same truizmy tylko ubrane w niezrozumiałe zdania, typu 'afordancja' - pojęcie właściwości subiektywnej przedmiotu, tj. fizycznej właściwości widzianej pod kątem możliwości potencjalnego wykorzystania przez osobę (lub zwierzę). przekładając to na język normalnego człowieka - krzesło daje możliwość siedzenia.

geez
skojarzylo mi sie z afrykantem, tak w tematyce egzaminacyjnej.

jest też termin 'aha' - używany do opisu uczucia, które towarzyszy chwili olśnienia (ahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa)
a architekturze natomiast termin stosowany w arch ogrodowej na okreslenie efektu przedłużenia perspektyw widokowych poza fizyczne granice posiadłości poprzez wytyczanie osi, znaczonych np alejami drzew w terenie otwartym, przy czym znajdujące się na kierunku osi ogrodzenie terenu zostaje na niezbędnym odcinku zastąpione inną przeszkodą, np rowem z wodą, która stanowi zabiezpieczenie własności, ale nie stawia zapory wzrokowi. termin aha odnosi się wówczas do tej zmyślnie ukształtowanej zapory.

bomba.

Czytałam o tym ostatnio w Małym Słowniku Pojęć Architektonicznych. Przydaje się do krzyżówek

Ciąg dalszy radosnej twórczości:
"1.6. Stary wylot z oczyszczalni jest w znacznym stopniu zasypany gruzem, śmieciami, szlamem i ziemią niewiadomego pochodzenia oraz zarośnięty. Stalowe elementy zasuwy zostały zdemontowane (istniejące pozostałości sugerują amatorski sposób demontażu)."

jestem przerażona.
ale są i plusy. z nerwów nie jestem głodna, a że z braku funduszy nie mam jedzenia...

Lilith - a wiesz co to sterczyna?

Ja nie zdam w tej sesji.
Juz nawet nie mam sily pisac o moich egzaminach na forum.

Ja wiem. Takie wystające coś na końcu ściany w kościołach budowanych w systemie przyporowym.

edit: ciąg dalszy raportu:
"3.2. W odległości około 50 m od istniejącej zastawki za wlotem na oczyszczalnię Klimzowiec odnaleziono w korycie konstrukcję niewiadomego pochodzenia i zastosowania. Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż jest to pozostałość po kładce zbudowanej metodą domową z dwóch bali drewnianych i poprzecznych listewek. Szlam, wyschnięta roślinność i śmieci zanieczyszczające konstrukcję uniemożliwiają jednak jednoznaczną identyfikację materiału, który został użyty, więc nie można wykluczyć, iż kładka została zaaranżowana przy pomocy rur przechodzących przez koryto. Zapytani o tą kwestię pracownicy oczyszczalni twierdzą, iż jest to tapczan. "

hazel - zrób z tego jakiś odcinkowiec na FF

Zgadzam się z Avalanche. To jest świetne, Hazel!

Szfak. Po całym dniu przed kompem w końcu pojawiła się wena. A kręgosłup woła o pomoc.

Hazel, Ty to bierzesz żywcem z Chmielewskiej chyba .

Nie, prosto ze swojego raportu

tak btw, muszę go skończyć do rana. Idzie mi strasznie.

Marnujesz się, dziewczyno. Tapczan mnie rozłożył na łopatki .

Jest pełnia?


Zaraz mam egen podejście na prawo jazdy. Chyba się wykończę.
A potem po wpisy z doktryn i w końcu z rzymu aaaa i bibliotekę muszę zaliczyć też po wpis.

Wczoraj wieczorem odbierałam tatę z lotniska w Gdańsku i wlazłam na Kubę Wojewódzkiego oraz Agnieszkę Chylińską. Natychmiast przypomniała mi się moja przyjaciółka ze studiów, która kiedyś, na lotnisku właśnie, wlokąc ciężki bagaż walnęła głową w brzuch wokalistę Metalliki. Dostałam ataku kretyńskiego chichotu, budząc tym zgorszenie u mojego dziecka oraz jego babci. Opowiedziałam im więc historię z Metalliką, po czym Wojewódzki nie wyrobił i też się uśmiechnął pod nosem, a następnie odwrócił się do nas tyłem. Ale później, jak szli do bramki celem wsiąścia do samolotu i znowu nas mijali, spojrzał na mnie i zachicholił się. Jak bum cyk cyk .

A czy TY pobrałeś już dziś Firefoksa?

Lisek WANTS YOU to download it today!

Pamiętajcie też że jesteśmy blisko Rosji, w sowieckiej Rosji to Firefox ściąga Ciebie!

Owczarnio, ty to masz szczęście

E tam, Firefox... Jestem zadowolony z Opery.

Wrrr...

Ale pomóc pobić rekord chyba można? Poza tym nie widziałeś jeszcze firefoksa 3, zmian jest sporo

I tak dobrze że nie używasz IE

No, w sumie pomóc mogę. I'll go and download then.

Sciagne sobie, popacze, bo potrzeba mi jakiejs zapasowej przegladarki.

Mamy drugi wynik po Stanach. Niezle.

Ja ściągnąłem 3jke na swoją 2jke i jestem zadowolony. Ładna zmiana grafiki i teraz np wszystkie ikonki z personal favs mi się mieszczą i zmiana w pasku adresu też jest wielce sympatyczna. Ciekawe co jeszcze tak mi się rzuci w oczy.

Ps. Matoos, chill chill

Nie dziw się, jak zacytuje to w swoim programie jako swą własną przygodę

Odmeldowuję, że firefoxa pobralam. 2.0 używam i wolę o niebo bardzie niż operę, więc ciekawa jestem co dodali.

edit: bu, nie ma adblocka w wersji kompatybilnej z 3.0

Lisek nadal wpieprza wiecej pamieci.

U mnie adblock plus działa normalnie (no script zresztą też)

Adblock plus? Hmm, poszukam, może zadziała.

Greasemonkey 0.8.2 działa.

firefox jest kewl przeglądarką, ale i tak wolę operę.

Gdzie, jak u kogo? Trójeczka u mnie zżera mniej niż opera i duuuużo mniej niż IE. Żeby być sprawiedliwym powiem też że baaaardzo dużo mniej niż dwójeczka

u mnie srednio 45k do 32k przewaza Firefox

chociaz byly spadki do 29 i 19

W czym właściwie dla zwykłego użytkownika Firefox jest lepszy od Opery? Tak na chłopski rozum.

widżety w operze *_*

...

Dopiero po tym poście pierwszy raz w życiu kliknąłem w tę zakładkę.

Ja nie wiem, czy można tak obiektywnie powiedzieć, co jest lepsze. Przeglądarki są po prostu inne. Nie używam opery, bo mi nie odpowiada jej układ funkcjonalny i na komputerze dwa kompy temu żarła mi jakieś chore ilości ramu.

Mi firefox odpowiada bardziej niż opera bo jest mi bliższy ideologicznie. W sensie - daje ci niezbędne minimum i możesz sobie do niego dograć co tylko sobie wyobrazisz. A jak nie ma tego co chcesz to możesz sobie dopisać. Całkowicie legalnie, w pełni opisane źródła, dokumentacja i jeszcze cię ludzie za to pochwalą. Opera robi to z mojego punktu widzenia od dupy strony. Masz w przeglądarce wszystko, włącznie z klientem FTP i musisz sobie wyłączać opcje żeby przeglądarka nie zżarła ci systemu. Ja wiem że w dzisiejszych czasach opera nie je dużo pamięci - ale ja często pracuję na komputerach które mają 128MB ramu - czysty firefox 3 chodzi bez problemu, a czysta opera zabiera mi połowę albo i wiecej ramu.

Zgadzam sie że to kwestia gustu, nie jestem jednym z tych którzy krzyczą Firefox for life i każdy kto używa innej przeglądarki musi być głupi. Dla mnie liczy się żeby jak najmniej ludzi używało IE

Dziwne słowa, jak na kogoś, kto pracuje w Microsofcie

W ogóle wow, Matoos, zmieniłeś avatar! Pierwszy raz, od kiedy jestem na tym forum.

mnie sie i tak matós bedzie kojarzyl z takim kocio wygladajacym ludziem, co sobie pod drzewem siedział

adipose ftw!

ja używam opery, bo to ff się na mnie wypiął, o. a teraz nadaję z poziomu ff 2.0 bo helena sobie nie dała upgrade'ować. niech mi ktoś wyjaśni, po co komu pasek yahoo, google, bearshare i myglobal search w jednej przeglądarce? toż to zajmuje pół ekranu, no.

dostałam 4.5 z gramatyki dzisiaj!

Gratulacje, Em!

Ja tam w Operze mam tylko okienko Google.

nie chce mi sie uczyć ;C

hm, właśnie próbowałem ściągnąć ff3 u mej dziewczyny i odnośnik prowadzi do ściągania wersji 2.012 (jakoś tak). wtf? taki zonk w download day?

To było tylko po to coby zakomunikować, że wszedłem w czwarty sezon doktora Sandman niedługo wróci, a to dlatego że jestem do niego podobny jak dwie krople wody (tak, tak sobie wmawiam, szarap) i UWIELBIAM ten komiks.

A jak ktoś przy mnie wspomni o Nieskończonych, to zabiję. Oni są BEZKRESNI. Nienawidzę polskich tłumaczy.


Edit: Re up: Zarżnęli im serwery Ja zdążyłem ściągnąć, próbujcie przez mozilla.com

No zonk trochę, cuś się pochrzaniło. Musicie wleźć w "inne języki", po prawej na dole. I tam już jak klikniesz w wybrany, odeśle Cię do trójki .

już dotarliśmy do samego linka z poprawną wersją, ale pewnie dzisiaj już nic z tego nie będzie:P

edit:
poooszło!

a właśnie matoos, chyba nigdy tego nie mówiłem, ale masz plusa za Sandmana ;b (wazelinka ftw).

Zaraz, chwila. Stop. Jako polski tłumacz, poczułam się wywołana do tablicy. Gdzie w Doktorze są Nieskończeni *jęczy*?!...

A tak w ogóle to gratuluję przejścia na jasną stronę mocy .


Próbujcie, ja ściągnęłam, da się, tylko trzeba próbować. I mam certyfikat .

Edit: a nie mówiłam?

Owczarnio, moja droga, ja jestem po jasnej stronie mocy od początku, tylko ze teraz mamy wiecej wspólnego Teraz ja cię będę przekonywał, niedługo będziesz palić na stosie niechrześcijan i gejów jak prawdziwa katoliczka I bić męża codzień

A Bezkresni są w Sandmanie a nie w doktorze. The Endless, czyli Dream, Death, Destiny, Desire, Delirum, Despair i Destruction. Prawda że Bezkresni brzmi lepiej niż Nieskończeni?

przedwieczni rulz

Lepiej brzmi Bezkresni niż Nieskończeni, zgadza się. Chociaż ja bym poszła w coś jeszcze bardziej złowrogiego, skoro Delirium i Despair... I Destruction. Może Wieczni? Wieczyści? Wiekuiści? Jak wiesz, odwieczne zło.

O, Child dobrze kombinuje. Przedwieczni też nieźle.

MAGNA MATER! MAGNA MATER... ATYS! DIA AD AGHAIDH'S AD AODANN... AGUS BAS DUNACH ORT! DHONAS'S DHOLAS ORT, AGUS LEAT-SA... UNGL UNL.. RRRLH... CHCHCH...

Źle się czujesz, Przemulku?...