Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Nabijanie Postów
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show > Bzziuuummm!!!
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79
Eva
Zabije sasiadow. Bum bum bum ou jeee jeee bum bum bum ou jeeee jeee. Cholera to jakis hicior nowy? I jakim trzeba byc gongiem zeby puszczac to o 2 w nocy w nowym budownictwie, gdzie sciany sa z origami.
owczarnia
Zwariowałeś tongue.gif? Banany mają mnóstwo cukru!
Ludwisarz
owczarnia - zostalem dzis postawiony w niemilej sytuacji.

wspomnialem bowiem dziewczeciu mojemy o "ludziach znajacych jozefa". ze takie wyrazenie jest, ze nie znalem itd.
ona przekazala to swej wspollokatorce - tak sie akurat zlozylo, ze tej przyszla ochota na czytanie ani z z.w.

Jest przy 4 czesci i nie ma ANI slowa o jakimkolwiek Jozefie.


:( No i jak ja teraz wygladam? Jak ten banan..
Eva
Ale tam jest cos takiego. Hmm, zloty brzeg? Miesza mi sie wszystko.
owczarnia
QUOTE(TimmY @ 24.06.2008 01:08)
owczarnia - zostalem dzis postawiony w niemilej sytuacji.

wspomnialem bowiem dziewczeciu mojemy o "ludziach znajacych jozefa". ze takie wyrazenie jest, ze nie znalem itd.
ona przekazala to swej wspollokatorce - tak sie akurat zlozylo, ze tej przyszla ochota na czytanie ani z z.w.

Jest przy 4 czesci i nie ma ANI slowa o jakimkolwiek  Jozefie.


sad.gif No i jak ja teraz wygladam? Jak ten banan..
*


No pewnie, że jak banan. Bo przecież pisałam WYRAŹNIE, że to panna Kornelia Bryant wprowadziła to określenie, a ta bohaterka pojawia się w "Wymarzonym domu Ani". A to jest raz, dwa... piąty tom. Za to później staje się ono bardzo popularnym i często używanym w serii zwrotem.

Ech... Czytać, CZYTAĆ co ciotka pisze!



PS
A w ogóle to Twoje dziewczę NIE WIE?... I współlokatorka też NIE WIE?... Boże, boże, na jakimż to świecie przyszło nam żyć!

*rwie włosy z głowy*

Toż nawet Musierowicz chyba się parę razy do tego powiedzonka odwoływała w swoich książkach... To jest kultowa rzecz! Ludzie!!!


PS2
No i proszę. Jednak są ludzie na tym świecie, którzy jeszcze kumają, o czym mowa...

Panna Kornelia z „Wymarzonego domu Ani” (piąty tom „Ani z Zielonego Wzgórza”) dzieli ludzi na tych , „którzy znają Józefa” i wszystkich pozostałych, ja natomiast na tych, „którzy znają Borejków’ i całą nieszczęśliwą resztę.

Stąd.
Miranda
owczarnia's right! wychowalam sie i na ani i na borejkach, to wiem :P
owczarnia
Of course I'm right *foch*.
em
of course SHE'S right.
ej. jak można tego nie skojarzyć =='
owczarnia
Powoli odzyskuję wiarę w ludzi cheess.gif.
Potti
chyba najbardziej lubię właśnie "Wymarzony Dom Ani". jak byłam mała tata kupił mi ładniejsze wydanie tej części niż pozostałych i pewnie po części dlatego zapamiętałam bardziej niż inne wink2.gif niestety zgubiłam gdzieś, podobnie jak pierwszą część cyklu.
owczarnia
Och, pewnie miałaś ten z ilustracjami Szancera - piękne wydanie. Mój się już rozpada, ale pilnuję go niczym oka w głowie smile.gif. Jest chyba starszy ode mnie!
Miranda
ja wlasnie wymarzony dom ani chyba najmniej lubilam ze wszystkich tomow, moim faworytem zdecydowanie byl ania na uniwersytecie, z moja ulubiona izabela.

no i wydaje mi sie, ze czytalam znakomita wiekszosc nieaniowych ksiazkek l.m. montgomery, w tym fantastyczna emilke.
em
ja lubiłam rille zawsze... ale mój ulubiony tom to złoty brzeg zdecydowanie wub.gif
Child
gejowizna. ktory facet bedzie sie przejmowal ksiazka o pierwszym przypadku emo w Anglii?
matoos
Ania jest dla kotków bo nie nawiązuje do Seneki. Ja tam właśnie dlatego dużo bardziej lubię jeżycjadę, za najstarszego w rodzie filozofa, który sypie moimi ulubionymi cytatami jak z rękawa, i za Brulion BeBe B. dzięki któremu dowiedziałem się co to jest aliteracja i czemu BeBe nie reaguje na dzwonek tongue.gif

Child nie znasz się, Ani było daleko do emo. Pierwszą emo w anglii była Emily Strange wink2.gif
Miętówka
matoos is right.

A my mieliśmy "Anię z Zielonego Wzgórza" jako lekturę. Chłopcy się zbuntowali, i co omawiali? "Hobbit, czyli tam i z powrotem"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I gdzie tu równouprawnienie?
em
hm, nie lubie omawiac moich ulubionych ksiazek w szkole. ani "ani", ani tym bardziej "hobbita"
a omawianie "kwiatu kalafiora" było :x.
PrZeMeK Z.
QUOTE(em @ 24.06.2008 08:50)
of course SHE'S right.
ej. jak można tego nie skojarzyć =='
*


Jak się nie jest dziewczynką to można. Przeczytałem dwa tomy Ani i mi wystarczyło.
"Jeżycjada" w naszej bibliotece była wybiórczo - czasem ten, czasem tamten tom wpadł w ręce (a wszystkich w ogóle nie mieli). W końcu mnie wkurzył brak chronologii i parę lat temu dałem sobie spokój smile.gif Chociaż bardzo mi się podobały.

"Tomka w..." ktoś miło wspomina? Tego od pana Smugi i bosmana Nowickiego :]
em
przecież mówimy o tym, że dwie dziewczynki nie skojarzyły, tak?
ja tam od faceta wiele nie wymagam, wystarczy, żeby Doktora znał i kochał :P.

chociaż. Musierowicz, tę wczesną, tez powinien kojarzyć. bo ona się po rewolucji 89' spsuła.
PrZeMeK Z.
Wydawało mi się, że chodziło wam też o Tymona i w ogóle o ogół ludzi.
matoos
QUOTE(em @ 24.06.2008 17:46)
chociaż. Musierowicz, tę wczesną, tez powinien kojarzyć. bo ona się po rewolucji 89' spsuła.
*


E tam, po rewolucji też jest bardzo dobra, tyle że to już nie to samo co kiedyś. Tak to już jest, że książka razem z czytelnikiem dorasta. Mniej już w niej rzeczy ponadczasowych to już się tak dobrze nie czyta jak wcześniejsze części. Dla mnie nie ma jak "Szósta Klepka".
em
to spsula sie ona czy czytelnik sie spsul?

porownaj sobie 'jezyk trolli' czy 'czarna polewke' i 'ide sierpiowa'. gdzie rzym, gdzie krym, imho (i nie tylko imho, ostatnio wlasnie o tym prowadzilismy dyskusje w gronie mishowym). narracyjnie dalej swietna, ale jakies te fabuly strasznie misyjne.
owczarnia
QUOTE(Miranda @ 24.06.2008 08:17)
ja wlasnie wymarzony dom ani chyba najmniej lubilam ze wszystkich tomow, moim faworytem zdecydowanie byl ania na uniwersytecie, z moja ulubiona izabela.

no i wydaje mi sie, ze czytalam znakomita wiekszosc nieaniowych ksiazkek l.m. montgomery, w tym fantastyczna emilke.
*


Tak, "Ania na Uniwersytecie" też jest super, zresztą... Każda "Ania..." ma w sobie coś niepowtarzalnego, każdy tom można odkrywać na nowo... Czytałam całość - ja wiem? Z dziesięć razy to mur-beton, a najpewniej więcej. I chyba nie mam już swojego ulubionego tomu smile.gif. W "Uniwersytecie" lubiłam Ustronie Patty, Goga i Magoga, no i oczywiście całą tę romantyczną historię z Robertem i Gilbertem w rolach głównych wink2.gif...

A spoza cyklu to najbardziej chyba kocham "Błękitny zamek" smile.gif.

QUOTE(Child @ 24.06.2008 09:36)
gejowizna. ktory facet bedzie sie przejmowal ksiazka o pierwszym przypadku emo w Anglii?
*


W Kanadzie mad.gif.

QUOTE(matoos @ 24.06.2008 09:39)
Ania jest dla kotków bo nie nawiązuje do Seneki. Ja tam właśnie dlatego dużo bardziej lubię jeżycjadę, za najstarszego w rodzie filozofa, który sypie moimi ulubionymi cytatami jak z rękawa, i za Brulion BeBe B. dzięki któremu dowiedziałem się co to jest aliteracja i czemu BeBe nie reaguje na dzwonek tongue.gif
*


Tych dwóch rzeczy nie da się porównać. Inne epoki, inne style, wszystko. "Ania" była swego rodzaju zjawiskiem, czymś na miarę dzisiejszego "Harry'ego Pottera". I przetrwała te wszystkie lata nadal zjawiskiem pozostając. Jeżycjady również nie da się nie kochać, chociaż zgadzam się z Em - te nowsze książki nie są już tak fajne. Misyjność zabija, i ja też to niezbyt dobrze trawię. Za to pies Pawłowa jest tak samo stałym elementem mojego słownika, jak ludzie znający Józefa smile.gif.
Child
w kanadzie? tym bardziej who cares? xD
Lilith
ej, ja czytalam i Anie (wszystkie czesci) i Musierowicz i nic o Józefie nie pamiętam.
Ale ja mam krótką pamięć, poza tym mialam wtedy 7 lat, to moglam nie zczaić o co kaman.
Chyba sobie jeszcze raz przeczytam ;]

ed: i tak tak, Emilka jest super! z Księżycowego Nowiu!
owczarnia
I care mad.gif. Jednym z moich marzeń było (i nadal pozostaje) zamieszkać kiedyś na Wyspie Księcia Edwarda. Nie raz i nie dwa oglądałam nawet w internecie domy na sprzedaż w tamtym rejonie wink2.gif... Przy okazji, wiecie, że Zielone Wzgórze jak najbardziej istnieje i znajduje się tam muzeum Ani?

No i tak na marginesie - w tym roku, dokładnie 20 czerwca, minęło równo sto lat od ukazania się pierwszej części cyklu...
Lilith
aaa, no normalnie jasne, że wiemy!
dostałam ostatnio książkę kucharską z zielonego wzgórza, która jest po części zbiorem różnych faktów z zycia Montgomery i są zdjęcia! i cala historia Ani nie jest wyssana z palca, faktycznie mieszkało tam rodzenstwo i wzieli do siebie sierote.

ed: i wszystkich w domu szlag trafia, bo przestalam uzywac miksera, tylko sama ucieram recznie cista i zajmuje kuchnie na pol dnia ;]
Katon
I od tamtego czasu moje imię kojarzy się całemu światu z jakimś starym pierdołą czarodziej.gif
Lilith
Mateusz nie był pierdołą, był uroczym człowiekiem smile.gif
poza tym mam tez wszystkie czesci filmu. eh film tez jest super, szkoda ze nie puszczaja juz w swieta, bo zgubilam kabel od video i nie ogladalam Ani od paru lat :/
PrZeMeK Z.
You make me want to read it again.
Shame on you.
owczarnia
Aww wub.gif.
Lilith
oststnio wrocilam do Ani na Uniwerystecie i listy do Gilberta są fantastyczne... Mateusz, moglbys do mnie czasem napisac z tych Krzyszkowic, a tak zero romantyczności w naszym życiu, nic tylko smsy wink2.gif
Katon
Zmyślasz, dzwonię przecież!
Lilith
no ale papier to nie to samo, eh, wszystko trzeba tłumaczyć wink2.gif
Katon
Ja Ci nie chcę publicznie przypominać, ale o czymś zapomniałaś chyba sad.gif sad.gif sad.gif
em
Child, że nawiążę do poprzedniej strony, go be ignorant somewhere else.
Lilith
QUOTE(Katon @ 24.06.2008 18:44)
Ja Ci nie chcę publicznie przypominać, ale o czymś zapomniałaś chyba  sad.gif  sad.gif  sad.gif
*


a tak, dostałam jeden list biggrin.gif
no już juz, piekny jest ;]
Katon
czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif krowki.gif landrynki.gif czekolada.gif nutella.gif nutella.gif zelka1.gif czarodziej.gif
Miętówka
QUOTE(Katon @ 24.06.2008 17:55)
czarodziej.gif  czarodziej.gif  czarodziej.gif  krowki.gif  landrynki.gif  czekolada.gif  nutella.gif  nutella.gif  zelka1.gif  czarodziej.gif
*



Oto jak Katon wyraża radość.
Child
lata czytania takich postow musialy sie odcisnac na psychice
owczarnia
Gdzie macie tego kota z podpisem "I lol'd" cheess.gif?
Ludwisarz
user posted image
owczarnia
Ty się Tymon lepiej tu chwilę potarzaj w przeprosinach, chętnie popatrzę nutella.gif.
Claudia_Black
Wszyscy macie pozdrowienia z Grecji od Zakohanej w książkach.
Takiej to fajnie... Wylegiwać się na słonecznej plaży... Ahh...
Ramzes
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 24.06.2008 16:39)
"Tomka w..." ktoś miło wspomina? Tego od pana Smugi i bosmana Nowickiego :]
*


Jedna z moich ukochańszych lektur, kiedy miałem jakieś 10 lat czarodziej.gif tylko ostatnią część przeczytałem dużo później, bo nie mogłem zdobyć.
Ludwisarz
Bylem dzis w Smyku i doznalem tam traumatycznego przezycia.

LAKTATOR.

OBRZYDLIWA IDEA.
Eva
Co to jest? O_o



.. i co robiles w Smyku?
kObra.
Laktator jest do odciągania mleka z piersi.

Ciągle słucham jednej piosenki - I'm so lucky, lucky, I'm so lucky, lucky, I'm so lovley, I'm so lovely... cheess.gif
Eva
A ja Requiem Mozarta :P
Neonai
a ja sie nauczyłam moonwalka!
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.