A bo to Child zaczął o Przedwiecznych i głosy w mojej głowie zaczęły...

*traci przytomność*

Przedwieczni mi nie pasują z dwóch względów - za bardzo kojarzą się z mitologią Cthulhu to jeden, w słowie Endless tak naprawdę nie chodzi o ich wiek, tylko o ich brak granic, nie wiem jak to wyjaśnić... Radzę przeczytać komiks. Warto, och jak bardzo warto. Tylko koniecznie po angielsku bo they butchered it in the polish one.

Punkt dla Przemona i Matoosa za pokojarzenie ococho. Dodatkowy punkt dla Przema za zobrazowanie.

Wielcy Przedwieczni rządzą. Chthghlthfgnifgur i jego bluźniercza księga Necrominicomoghcthufkghicon.

ia ia ia! shub-niggurath! koza z tysiącem młodych!

ech, erpegi w tym systemie to coś niezapomnianego =D

Ja zawsz lubiłem Zew, ale głównie całą tą otoczkę i początki wszystkich przygód. Lata 20te, badacze, mroczna tajemnica, stylowe śledztwo, szaleństwo... W momencie w którym pojawiał się za tym wszystkim Wielki Przedwieczny jakoś traciłem serce. Nie umiem ich traktować poważnie.

That is not dead which can eternal lie
and with strange eons even death may die.

Ja nie kminie. Dlaczego Przemek mowi po irlandzku? :P

Cthulhu miał rodzinę w Irlandii

Moj ojciec ma 500 wiecej postow odemnie na swoim forum

Śnił mi się Avada i Przemek. : O

jestem szczęśliwym człowiekiem
jak wszystko pójdzie jak należy, jeszcze dzisiaj podepnę nowiutki zasilacz do mojego własnego, prywatnego komputera

(chociaż mama już scared shit out of me, bo dzwoni, mówi, że przyszedł zasilacz i mi go opisuje (żeby potwierdziła, że to to): no taka czarna puszka z kablem i z jackiem na końcu... ja: ... . jak to z jackiem? mama: no, taka wtyczka, tylko troche grubsza. taka miała być?)

"Weeeee areee the champions, weeeee areee the champions!"

Em - gratuluję

no opowiadaj dziadu co tam robiliśmy! trójkącik?

Jasne. Siedzieliśmy przy jakimś stoliku, tzn. z Tobą na pewno i chyba jakieś kluski czy pierogi jedliśmy.
I miałeś dziwną bródkę.

Ha. Ileż by w tym wyczytał Freud...

A ja byłam na setnych urodzinach Ani z Zielonego Wzgórza

Dorysowali mi piegi (jakbym nie miała wystarczająco dużo swoich ) i wygrałam dwuosobowy bilet na "Szaleństwa pani Ewy".
No i pomogłam w biciu rekordu Guinessa. Nie wiem, o co dokładnie chodziło, ale było coś o ilości wypitego soku marchewkowego. Wspomogłam ilością trzech. W połowie czwartej mi się zrobiło niedobrze, to odpuściłam (a tak w ogóle, to to było Pysio a nie sok marchewkowy).

Pokrzyczałam sobie trochę ("Tak się bawi, tak się bawi...""ANIAAA!!"), spotkałam byłą polonistkę i obecnego pana od PDŻu, a potem cisnęłam się z czterema klasami w autobusie.

Fajnie było

EDIT:

HAHA!! MAMY REKORD!!
Ponad 6000 butelek soku marchewkowego wypitego w tym samym czasie!!
To prawie trzy razy więcej, niż wypili w innych miastach :D

KRAKÓW RZĄDZIII

Chryste Panie, Avada zbokol przeczytał "cisnęłam się z czterema kolegami w autobusie"

A co miałeś na myśli?
Wiesz, czterech to nie tak źle, gorzej jakby ich było więcej.

wg niego wszystko wypukłe przedmioty które się śnią to metafora męskich genitaliów. to co mówiłaś , kobra? kluski? pierogi?

Pierogi mi sie nie kojarza z meskimi genitaliami. Bardziej z damskimi.

Śniła mi się szafa,
Zwyczajnie, dla hecy
A ten Freud tłumaczy,
Że organ kobiecy.
Ale jak się we śnie
Ten organ zobaczy,
To się pytam Freuda,
Czy to szafę znaczy?

tez uwazam, ze to smieszny koleś

Hm, pierogi, kluski - męskie genitalnia, to może bródka Avady to włosy łonowe?

a ja mam na stancji jakies 160 butelek po piwie i ze 400 kapsli. sila przerobowa nie ginie w narodzie

Ha! O 20:08 będę miała dostatecznie dużo gliny, żeby móc rozbudować na następny poziom Ratusz.

Plemiona czy travian?

Plemiona, plemiona.

Windows Vista to okropieństwo. Wymagania Systemowe ogromne. Od czorta kolorków i innych dupereli.

I pytam, bo nie wiem: Czy po zainstalowanu nowego Windowsa może mi się częściej zawieszać komputer?

aero i widgety można chyba wyłączyć, nie?
i na logike powinien wieszac sie rzadziej, bo jest mniej obciazony, ale sa tu wieksi spece od visty niz ja

To po co komu Vista wtedy?


btw, nie śpię od 48h, jeszcze trochę i pobiję wlasny rekord.

ja sie do 40h zblizam powoli, zaczynam miec male halucynacje, cos w rodzaju mory w kacikach pola widzenia, jaki lol

bo czasem jestes skazana na viste, a niekoniecznie chcesz widziec, ze ja masz :P to cos jak profil old windows w xpeku

Ja mam Vistę i jest to chyba najgorsze gówno jakiekolwiek mogło powstać.

pudding czekoladowy z sosem z wiśni ftw *__________*

Wez mi nic nie mow, dopiero jakies pol h temu zjadlam pierwszy posilek (300kcal owca! xP) dzisiejszego dnia, mimo ze to niezdrowo tak na noc ale, przebog, zapomnialam zjesc wczesniej.

Me


wantz


cherriezzz!

bym ci dala ten drugi, ale helena go zezarla.
zostalo mi tylko kilka czeresni, ale bez puddingu.

daj mi daj mi daj mi czeresienki

jak z podlogi to dolicz do tych 300 tak z 12 kalorii xd

*masz*
dorzucam resze truskawek gratis!

Zaraz sie dzgne widelcem, serio. Jutro ide na targ po czeresnie :P


Btw. ja Ci wysylalam te piosnki walijskie kiedys, prawda?

u nas sa po 8/kg, ale za to slodziutkie, ze szok.
jedna mi kiedys przyslalas, pontypridd czy cos takiego (nie na swoim kompie jestem, nie moge sprawdzic)

No patrz, wydawalo mi sie ze caly album Ci wyslalam.

Jak wrazenia btw?

ten język jest dziiiwny
ale chętnie posłucham więcej!

w zamian mogę podrzucić oryginalną muzykę indyjską, fuzję południowoindyjskiej z flamenco lub fazowe ichnie mandoliny, jak masz ochotę, w ramach wymiany międzykulturowej (ale to jak na swojego lapka wrócę)

A ja musze dopasc jakiegos porzadnego neta, bo blukonekt nie uniesie uploadowania calego albumu :c Wiec po sesji mozemy sie powymieniac ;> Chyba, ze sie w koncu dogadalas z chlopcem mym a'propos tych anime to mozna hurtowo

rozsądne, rozsądne
jak wrócę na mój komputer, nagram co trzeba i powierzę Poczcie Polskiej

a teraz idę spać. o. po 40h chyba mi się należy :>.

No, wypowiedzenie w robocie złożone.

hy. wczoraj mieliśmy w domu red alert w postaci poszukiwania współlokatora/ki bo nasza koleżanka, która od 29tego miała z nami mieszkać dowiedziała się, że zostanie młodą mama. (nie ufajcie wpadce.pl panowie! XD) no ale wszystko dobrze się skonczylo. misiek parę telefonów wykonał i współlokatorka się znalazła.

chciałabym, żeby tak ktoś do mnie zadzwonił, że ma nowe dwupokojowe mieszkanie dla czterech osob 15 min z buta od rynku za 400/os do wynajecia.

Jak ja się cieszę, że mieszkam w samym centrum Pń.