Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65
PrZeMeK Z.
QUOTE(Katon @ 23.06.2008 23:00)
Jego ojciec mieszka w Anglii no i zadzwonił do niego co tam synku jak u ciebie, a Tomek na to, że właśnie wypożyczył "Ring" i będzie oglądał. No to tatuś, że fajny film, że nie przeszkadza, oglądaj sobie synku. Tomek obejrzał, zestrachał się, ale postanowił na koniec obejrzeć sobie dodatek w postaci tego właśnie filmu, który oni tam oglądali w filmie. No i obejrzał. Posiedział trochę. I zadzwonił telefon. I Tomek o mało nie zszedł, a to jego ojciec perfidnie to uknuł i wszystko sobie wyliczył.
*


Genialne! biggrin.gif
owczarnia
Zrobiłam, a przynajmniej usiłowałam zrobić, Młodemu podobny numer. Wychodziliśmy z domu do znajomych, w telewizji miał lecieć "Ring". Mówię mu, że ma nie oglądać, a on na to, że i tak będzie, trudno. Wiedziałam, że nic nie zrobię, skoro w domu mnie nie ma, więc postanowiłam dać mu nauczkę. Obliczyłam, o której film się skończył, ukryłam w telefonie wyświetlanie numeru dzwoniącego, i dzwonię. Wszyscy wstrzymali oddechy żeby się nie zdradzić, a ja słyszę, jak Młody po drugiej stronie leje i mówi "oj matka, matka" cheess.gif.
vold
Obejrzałem Outpost.

The script is by Rae Brunton, based on Parker's original concept, which he described as "Platoon meets The Sixth Sense".

TRAILER

No powiem Wam, że wreszcie całkiem porządny horror. Chociaż bez mega zaskoczeń, ale bardzo ładnie nakręcony i mimo wszystko budzący strach. Grupa ex-żołnierzy zmierza do poniemieckich bunkrów w do końca niewiadomym celu (zatrudnił ich jakiś inżynier). Ma być łatwa robota, spory hajs. Sprawy się komplikują, kiedy w środku znajdują ciała żołnierzy.

Film był chyba tylko na DVD, dosyć niski budżet, ale przyjemnie się go ogląda, są krwawe sceny, ale wszystko z umiarem (nie nazwałbym tego gore). Warte (dla fanów) obejrzenia.
owczarnia
Marzec 2008 premiera kinowa i już na dvd 0o? Ja niedawno widziałam podobny tworek, "Severance" się nazywał. Też niezły wink2.gif.

Grupa pracowników koncernu zbrojeniowego Palisade Defence wyjeżdża do Europy, a dokładnie do Rumunii. Celem wyjazdu jest swego rodzaju obóz integracyjny, na którym pracownicy mają się zreleksować, odpocząć i poznać. Oczywiście innym równie ważnym zadaniem jest poznanie lokalnego rynku i opracowanie planu promocji produktów ich firmy. Wyjazd do odległego kraju nie za bardzo podoba się przyzwyczajonym do wielkich miast pracownikom. Niechętnie wyruszyli więc w podróż w rumuńskie lasy. Podróż od samego początku sprawiała masę problemów. Najpierw droga którą mieli dotrzeć do celu była zatarasowana, a następnie rumuński kierowca nie zgodził się na przejazd objazdem i wywalił wszystkich z bagażami w środku lasu. Postanowili dalszą część drogi pokonać pieszo, co było fatalnym pomysłem, gdyż zamiast do hotelu trafili do starego więzienia dla najokrutniejszych zbrodniarzy wojennych byłego Związku Radzieckiego. Co gorsza więzienie nie było do końca opuszczone.
em
widziałam kochanice króla, słaby był i aktorsko, i pod względem scenariusza. wszystkie sceny sprawiały wrażenie, no nie wiem, niedopisanych do końca?
PrZeMeK Z.
"Session 9".
Polecam. Każdemu.
Dawno się tak nie bałem.
vold
A NIE MÓWIŁEM, HA!


Dobra, ja ostatnio oglądałem Oxford Murders, nuudne mimo wszystko, morderstwa, psychofan, inny psychofan, morderstwa, z dupy szczegóły. bla bla bla

Kolejne było 21, niby już lepiej, Lawrance F. grał, grał K. Spacey, więc niby lepiej, nudne gówno, oszukują, przewidują, kłamią w końcu i tak gówno.

Wanted - Ścigani. No, byłem w kinie i powiem szczerze, że CZUJE się komiks, co jest przepiękne. Humor office'owy, potem strzelanie, sporo krwi, sporo bajerów i MOŻLIWOŚCI NIEWCZUWANIASIĘ. To chyba najważniejsze. Freeman, McAvoy [chyba] i Jolie w głównych rolach (a poza tym Common na przykład gra, hihi). Daje rade, ale NIE MOŻNA SIĘ WCZUĆ ŻE TO OCH I ACH NIEWIADOMO CO, jak miało być nakręcone, TAK ZOSTAŁO NAKRĘCONE.
Child
Ja czekam na Hancocka. Teaser [slowo trailer najwyrazniej juz nie jest dżezi xd] ktory widzialem wykrecil mnie ze smiechu w krzesle. Czuje kolejna swietna role Smitha
owczarnia
No, zapowiada się super smile.gif. Co prawda czytałam na IMDb recenzje że straszna kicha, ale się nie zrażam. Co oni tam wiedzą.
Psychopatka
Nosferatu F. Murnaua z 22 roku- nie wierzyłam ze cos tak antycznego moze trzymac klimat, a moze!

Metropolis i Caligariego tez polecam i M jak morderce ogolnie kiedys to jednak było... Kino
matoos
Tak, Tak, Gabinet doktora Caligari bardzo polecam. A jak ktoś lubi czarne komedie to Koronkę i Arszenik. Stare dobre filmy. I nie można zapominać o "Dr. Strangelove or: How I Learned to Stop Worrying and Love the Bomb". One of the bestest comedies ever.
Ludwisarz
Obejrzałem właśnie Anioły wszechświata a.ka. Englar alheimsins Fridrika Thor Fridrikssona.

Nigdy nie umialem pisac o filmach. Nie wiem czy jest tu miejsce na streszczenie fabuly.. Raczej jest to niepotrzebne, niewskazane. Nie ma co sie zachwycac nad praca kamery, aktorstwem..

Jesli ktos chcialbym zobaczyc film inny, melancholijny, nietypowy dla europejskiego kina, traktujacy o chorym psychicznie artyscie popadajacym w odmety szalenstwa - polecam.




Dzieci Natury, Cold Fever - poszukuje!
owczarnia
Timmy - w takim razie konieczni musisz zobaczyć "Motyl i Skafander" - coś niesamowitego smile.gif.
Neonai
popieram Owcę, i z tego co pamiętam, także Evę, która ukochała sobie ten film=) mnie szczerze wzruszył.
Eva
Juz w kinie powoli wspinal sie po drabinie moich ulubionych filmow i teraz na pewno jest w pierwszej trójce :)
Lilith
a ja byłam dziś z mamą na Księciu Kaspianie i no fajny film. nie będę sie wypowiadać na temat powiązań z książką,bo nie czytałam (ale kupiłam już siedmiopak ;]), natomiast naprawde miło i sympatycznie się ogląda, dubbing nawet nie najgorszy, o dziwo.
i podoba mi się Piotr ;] eh, zawsze miałam skłonności do chłopców, cóż zrobić.
a w dziecinstwie byłam fanką serialu, na który zawsze czekałam z takim podnieceniem, że nic wcześniej nie jadłam, tylko czekałam przed zegarem, aż wybije ta godzina wink2.gif
em
książę kaspian jest na mojej liście.

obejrzałam kill billa 2, był przewidywalny, ale fajny, lubię ten film.
Katon
Żeby chociaż jeszcze Edmund, babo... ech. I tak Cię kocham =****
owczarnia
QUOTE(em @ 03.07.2008 19:05)
książę kaspian jest na mojej liście.

obejrzałam kill billa 2, był przewidywalny, ale fajny, lubię ten film.
*


Od recenzji Księcia Kaspiana może się powstrzymam, z szacunku dla uczuć współforumowiczów wink2.gif.

Co do Kill Billa zaś, to on miał być przewidywalny smile.gif. Na tym między innymi polega jego wartość - ten film to pastisz, swego rodzaju zabawa reżysera. Tu - wbrew pozorom - najmniej chodzi o samą akcję.
em
wiem, nie musisz mi tłumaczyć takich rzeczy :>. przecież napisałam, że był fajny.

jeszcze widziałam co gryzie gilberta i depp był bardzo kiepski, ale di caprio no po prostu mowę mi odjęło, jak zobaczyłam, jak on to zagrał.

na dziś mam zaplanowany efekt motyla i motyl i skafander.
owczarnia
Ech, a miałam nadzieję na ciekawą dyskusję i zdechła wink2.gif.

A jeśli mogę coś doradzić, to może jednak się wstrzymaj z dwoma takimi filmami na jeden dzień (mówię o motylach obu teraz). Każdy z nich dość mocno zostaje w głowie, do tego są tak kompletnie różne... Szkoda psuć sobie wrażenia mieszaniną smile.gif.

Co do DiCaprio natomiast... No cóż. Ja gardło zdzieram już od ładnych paru lat, to jest jeden z najlepszych aktorów naszych czasów. Obejrzyj sobie jeszcze "Całkowite zaćmienie" Agnieszki Holland i "Chłopięcy świat". Gwarantuję Ci, będziesz klęczeć z wrażenia smile.gif. Ach, no i koniecznie - koniecznie! - "Aviatora". Że ten facet do dziś nie dostał Oscara, to jest jakaś granda po prostu.
em
aviatora od czasu, kiedy pisalam o nim w tym temacie, juz trzy razy widzialam :P

dopisane do listy.
owczarnia
I co, i co? Bo nie chce mi się szukać.
em
ohmy.gif
przeczytałam cały topik tylko po to, żeby odkryć, że
nie pisałam w nim o aviatorze ohmy.gif

nie wiem, jak to się stało, bo ten film zrobił na mnie gigantyczne wrażenie i rozpoczął moją miłość do di caprio, którego, sic, omijałam szerokim łukiem po titanicu. na pewno pisałam o tym na lj, kurcze, czuje sie jak schizofrenik o_O

chyba, że ślepy schizofrenik
owczarnia
Tragedia Leonardo polega na tym, że jego śliczna buzia po prostu "nie pasuje" ludziom do niczego innego niż Titanic, tak naprawdę jedyny (no, może poza "Człowiekiem w żelaznej masce") typowo hollywoodzki, komercyjny film, w którym zagrał. Wszystkie jego pozostałe role - a było ich bardzo wiele - to projekty znacznie ambitniejsze, niektóre wręcz niszowe. "Złap mnie, jeśli potrafisz", "Gangi Nowego Jorku", "Krwawy diament", "Infiltracja", "Niebiańska plaża", czy "Aviator" właśnie - w żadnym z tych obrazów nawet nie zbliżył się do niczego, co choćby sto metrów koło bohaterów Titanica stało smile.gif. A takie "Celebrity"? Albo "Blink"? Czy "Don's Plum"? No luuudzie. Ciekawa rzecz, że Winslet jakoś nikt za udział w "Titanicu" zawodowo nie linczował, a Leo po prostu na wieki wpadł w szufladę "śliczny chłoptaś z blond włoskami" blink.gif. Btw, przypomniał mi się jeszcze jeden film, "Przetrwać Nowym Jorku". Po prostu czysta rewelacja. A DiCaprio... no sama zobaczysz smile.gif. Bo domyślam się, że bezwzględnie obowiązkowych "Romea i Julię" już widziałaś?
em
oczywiście, że tak, nawet w szkole. widziałam też catch me if you can, dostałam wśród osiemnastkowych prezentów, i the departed. (geez, i o zadnym z nich nie pisalam. hm.)
em
że efekt motyla zostaje w głowie? ten z ashtonem kutcherem, o tym samym filmie mówimy?
mi tam w głowie nie został. ponoć są jeszcze dwie części, tak?
owczarnia
Jedna chyba jeszcze tylko. Przy czym raczej niewarta oglądania. No mnie został. Nie, żeby taki ambitny, ale jednak dość oryginalny, przyznasz smile.gif. Zresztą, weź poprawkę na to, że ja go widziałam w kinie jak tylko wyszedł. Czyli ładne parę lat temu - wówczas też wrażenie było nieco silniejsze.
GrimmY
mnie w efekcie motyla w zasadzie jedna rzecz irytowała/przeszkadzała w stopniu bardzo wielkim - mianowicie ashton kutcher, acz muszę przyznać, że zagrał przynajmniej poprawnie.
a do dwójki proponuję nie podchodzić w ogóle jeśli ktoś miał dobre wspomnienia po części pierwszej :b
em
http://www.imdb.com/title/tt1234541/
(http://www.horror-movies.ca/horror_12152.htm)

i zgadzam się co do ashtona.
Avadakedaver
efekt motyla to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem, jest druga część, ale z tego co wiem, to chodzi w niej dokładnie o to samo tylko inna ekipa i troche inne zdarzenia. bywaly juz takie operacje w filmach.

moze ktos powiedziec cos o 'wanted'? to naprawde jest kiła mogiła? bo bardzo bym chcial zeby to byl fajny film.
em
sorry avada, ale chyba mało filmów widziałeś, jak mówisz, że to jeden z najlepszych. imo to on jest gdzieś w okolicach final destination, a nie nazwalabym tego arcydzielem.

moze na moj odbior wplywa fakt, ze jestem swiezo po gilbercie ;).
Eva
Dwa wspomniane motyle rozstawione sa na przeokrutnie przeciwleglych biegunach i nawet ten motyl w nazwie nie da rady ich zlaczyc ;)
PrZeMeK Z.
"Zdarzenie" wczoraj widziałem w kinie. Dobry film, naprawdę dobry. Co prawda często zasłaniałem oczy, ale dało się przeżyć. Fabuła mocna i dała mi do myślenia. Szkoda tylko, że takie filmy i tak nic w ludzkiej mentalności nie zmienią.

"Efekt motyla" był niezły, lubię takie pomysły na film. A i zagrany nieźle.
owczarnia
Ashton jest zajefajny i proszę się od niego odczepić smile.gif.
Eva
Jedna ze smieszniejszych postaci w That '70s Show ;) 'I am the KING!'
vold
Wanted - dla mnie przefajne. Kino dla chłopców którzy kochają komiksy, ale nie takie superbohaterskie. Widać, że pisali to sfrustrowani office-workerzy, BIJE TO Z TEGO FILMU, ale przez to jest tylko śmieszniejszy. Tylko trzeba do tego wszystkiego podejść z luzem, bo ja nie to wielka klapa, wtedy byś mógł na mnie złość wylewać. Bardzo przyzwoity aktor grający główną rolę, tylko wygląda jak młody Crowe, ale daje radę.


W ogóle ja nie wiem, TYLE LUDZI UWAŻA ŻE ACH 'BUTTERFLY EFFECT' TO NAJLEPSZY FILM JAKI WIDZIAŁEM. To znaczy okej, ale to niewiele musiałeś widzieć. Ostatnio nawet się z kimś z tego śmiałem (magicznym?).


Widziałem 'Bang, Bang. You're dead!'. W ciężkim szoku, to znaczy widziałem mniej więcej wszystko tak jak chciał reżyser pokazać i zasugerować 'co się wydarzy dalej', ale to było tak NAŁADOWANE emocjami, że ciężko się nie wczuć. Ben Foster pokazał tam pierwszą klasę jak ruda Grażyna, takie role lubie, chociaż w sumie żeby zagrać outsidera porządnego, wystarczy 3-4 filmy obejrzeć. Dawno nie widziałem takiego obrazu, żeby oglądało mi się ciężko, ale chciało się dalej oglądać. Nie wiem, pierwszy film tego rodzaju od Mean Creek chyba.
em
książę kaspian - zupeeełnie inaczej sobie wyobrażałam kaspiana :D nie wiem, dla mnie lew, czarownica i stara szafa miało więcej klimatu. ale to może dlatego, że nigdy za tą częścią nie przepadałam.
czekam na podróż wędrowca do świtu i siostrzeńca czarodzieja :)
vold
Obejrzałem Happening, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Co za gówno, naprawde, dawno nie widziałem takiej kiszki, nie dość że JA NIE WIEM CO ON ZROBIŁ z grywającym ostatnio nieźle Marky Markiem, to po prostu PRZEKIEPSKO to nakręcił. Ja rozumiem, wyłapuję ten przekaz, że OCH POWINNIŚMY ZMIENIĆ ZYCIE I BYĆ BARDZIEJ EKO (elo), NIE IGRAĆ Z GLOBAL WARMINGIEM ITD., ale to wszystko było TAK przeidiotycznie podane, że ja nie wiem. Głupota, największa kaszana ostatnich lat (z tych filmów SZUMNIE ZAPOWIADANAYCH), nawet JOHN RAMBO bardziej mi się podobał, przynajmniej troche wietnamców czy innych azjatów pocisnął.
owczarnia
Ekhem. Słyszałeś kiedyś, co to pastisz wink2.gif?
vold
Shyamalan NAKRĘCIŁ PASTISZ?
Ta, pewnie. smile.gif
Czytałem że to niby składanie hołdu i tak dalej, ale wierzyć mi się nie chce.
Nie wierzę, nakręcił gówno po prostu, nie ma co tego bronić.
owczarnia
Ależ ja nie mam zamiaru bronić smile.gif. Mnie się podobało i nie poczuwam się zmuszona do obrony tego faktu. Owszem, moim zdaniem nakręcił film z przymrużeniem oka. Co jak co, ale - chyba zdążyłeś to zauważyć? - aktorzy u niego nie dość, że zawsze występowali najlepsi, to jeszcze raczej całkiem nieźle ich prowadził. Kwestie w tej produkcji są celowo przesadnie sztuczne. Nawet nie trzeba się wysilać, by to dostrzec - po prostu wali po oczach.
em
v for vendetta
dobry film, nie sądziłam, że lubię natalie portman. v - kreacja świetna. no i klimat, klimat zajebiaszczy.
PrZeMeK Z.
QUOTE(owczarnia @ 10.07.2008 20:39)
Ależ ja nie mam zamiaru bronić smile.gif. Mnie się podobało i nie poczuwam się zmuszona do obrony tego faktu. Owszem, moim zdaniem nakręcił film z przymrużeniem oka. Co jak co, ale - chyba zdążyłeś to zauważyć? - aktorzy u niego nie dość, że zawsze występowali najlepsi, to jeszcze raczej całkiem nieźle ich prowadził. Kwestie w tej produkcji są celowo przesadnie sztuczne. Nawet nie trzeba się wysilać, by to dostrzec - po prostu wali po oczach.
*


Głupio mi, ale traktowałem ten film całkiem poważnie. Nie zauważyłem żadnej "walącej po oczach" przesady. To serio był pastisz? :|
owczarnia
Serio. Samo ostrzeżenie na poważnie pewno całkiem, bo czemu i nie. Ale opakowane celowo przejaskrawione smile.gif.

Naprawdę nie zauważyłeś sztywnych kwestii, jeszcze bardziej drętwo recytowanych?...
PrZeMeK Z.
No, chwilami zauważałem.
Widać mało filmów oglądam, nie mam rozeznania.
Neonai
owieczko, czy to nie rosario dawson w twoim avatarze? czarodziej.gif
owczarnia
Rosario, znaczy się Abernathy smile.gif.
Ludwisarz
owca czy spacerowalas z mezem ostatnio po sopocie palac papierosa?
owczarnia
B.b.b. możliwe smile.gif. Wieczorkiem?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.