Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65
Katon
Naprawdę dobrze? Hmm... Ja odniosłem inne wrażenie, ale w sumie jak się zastanowić głebiej, to może i dobrze =)
Psychopatka
Baraka - widzieliscie? 70 minutowy dokument... w zasadzie jeden wielki obraz - muzyka + swietne zdjecia ... cos w rodzaju medytacji - jak to gdzies okreslono - nad swiatem.
Niezle.... i chyba juz nie zjem kurczaka - ale to trzeba zobaczyc.

Pręgi - bylam sceptycznie nastawiona, ale Zebrowski byl swietny, taki jak powinien byc Wojciech... do tego podobala mi sie koncowka - ktora zjechali krytycy ... ipodobalo mi sie ze nie jest to typowa ekranizacja ksiazki, rezyserka dodaje duzo od siebie , dopowiada kawalek historii,zmienia ... i to jest fajne

Jasminum - no i panie panowie, polska kinematografia nie umiera.
Przecudowny, cieply,pachnacy film
polecam :]

Lilith
dla mnie od poczatku dobrze się skończyło...
tzn bez przemyslen głębszych
tak po prostu było
a dlaczego to miałby być zły koniec?
bo mnie się wydaje, że to był właśnie początek
więc dobry jako koniec
hazel
Ja ostatnio oglądam tylko filmy na odmóżdżenie biggrin.gif

Nowe szaty króla - durna kreskówka, ale ma kilka śmiesznych momentów.
Garfield 2 - pierwsza część była słaba, ale to już jest szczyt szczytów (coś jak gówno na Mount Everest)

A , i jeszcze oglądałam pilota do serialu Jericho. Kiedyś miałam taki sen, że jechałam sobie samochodem i zauważyłam na horyzoncie atomowy grzyb. I było to takie sugestywne, że jak zobaczyłam coś podobnego w filmie, to się autentycznie wystraszyłam. Generalnie polecam, zwłaszcza że seriale ostatnio w modzie a następny Lost dopiero w lutym.
Hagrid
Cassino Royal, świetny film aczkolwiek uważam że skoro oparto go na książce która powołała Bonda do życia i jest tam ukazany "poczatek" drogi agenta 007 to można było umieścić akcję w latach 50-tych, film nie straciłbywiele bo i tak mało tam technicznych sztuczek a juz wogóle nie ma tam idiotycznych scen z kosmicznym "monstrum" któe wystrzeli w zimie jakimiś promieniami biggrin.gif

Dobre kino akcji, nie jestem jednak pewny czy fani Bonda zaakceptuja tą kreacje, dobrze byłoby zrobić jeszcze ze 2-3 filmy z Craigiem żeby rozwinąć tę postać.
Katon
"Borat..."

Em... Cóż... Don't take your girlfriend on this movie. Better take your friend and some jabol. Śmieszne do łez. Naprawdę. Kapitalnie kretyńskie.
Lilith
'Love me if you dare'
właśnie sobie obejrzałam
w zasadzie
jestem pod wrażeniem
dość sporym
Psychopatka
Almodovar razy dwa

Porozmawiaj z Nia - bardzo na TAK, za wszytsko w sumie... niebanalny, ładny, troche specyficzny obraz milosc. niezle

Drżące Ciało - moze wynik złego samopoczucia, albo pozniej godziny... nie dotarl do mnie kompletnie, poczawszy od beznadziejnej sceny porodu w autobusie, poprzez slabe dialogi... no po prostu jakos tak nijak... a ludzie sie zachywacli hm hm

Avadakedaver
kilka razy już oglądałem... na prawdę świetny film.
Ahmed
Frank Miller Strikes Back?

mnie się podoba. a Wam?
vold
Jezeli to zapowiedz 300, to mnie ciarki przechodza juz kiedy mysle o tym trailerze. Wielkie patetyczne gowno sie szykuje, ale jak zrobione, jaki rozmach, jaka walka, jaki klimat. Ech.
GrimmY
widziałem już ten trailer jakiś czas temu i właściwie mógłbym go oglądać w kółko;)
podnietę mam tym większą, że komiks czytałem jakiś miesiąc temu i do dziś jestem pod wrażeniem.
a tak na poważnie- czuję w kościach, że to spieprzą.
MisieK
trailer -> o k.... O_O
Katon
QUOTE(Lilith @ 02.12.2006 00:54)
'Love me if you dare'
właśnie sobie obejrzałam
w zasadzie
jestem pod wrażeniem
dość sporym
*



Potwierdzam. Przy czym recenzja Lilith na tyle zwięzła, że raczej nikogo nie zachęci, więc może delikatnie rozwinę =)

Film francuski. No to już coś znaczy, ale na szczęście w tym wypadku nie znaczy, że mamy do czynienia z przeintelektualizowanym i nudnym 'dziełem' z jakąś ważką wg. scenarzysty treścią społeczną. 'Francuskość' tutaj, to pewien specyficzny klimat. Delikatnie oniryczny, absurdalny, może troszkę 'umowny'. No i o miłości ma się rozumieć. Miłości nawet nie tyle, że trudnej, co zupełnie popieprzonej i na swój sposób perwersyjnej. I o tym, że trzeba uważać kiedy kończy się gra, a zaczyna życie. I kiedy trzeba wreszcie przestać grać. I o tym co się stanie, kiedy się nie przestanie. Smutny, śmieszny, bolesny nieco. Nie wiem czy kończy się dobrze czy źle. To już sobie musi każdy ocenić sam. Tak czy inaczej naprawdę polecam.
Kira
Pies andaluzyjski Luisa Bunuela i Salvadora Dali. chyba najbardziej niesamowity, naprawdę niesamowity i przedziwny film na świecie. ale nie sposób wyrazić go słowami, więc zamykam się. arcydzieło pod każdym względem, ech.


"Luis Bunuel z kieszeniami pełnymi kamieni czekał, aż zakończy się premierowy pokaz jego debiutanckiego filmu. kamienie były na wypadek, gdyby obraz się nie spodobał. miały służyć do obrony przed atakami oburzonej i wściekłej publiczności"
Potti
Filadelfia beznadziejnie na mnie działa. a jak tylko zaczyna się pogrzeb i pierwsze słowa ''Streets of Philadelphia'' to zaczynam płakać. nie wiem właściwie z jakiego powodu, może dlatego, że nigdy nie będzie mi się aż tak czegoś chciało. a może tak sobie.

I walked the avenue till my legs felt like stone
I heard the voices of friends vanished and gone
At night I could hear the blood in my veins
Black and whispering as the rain
On the streets of philadelphia
aina
Jabłka Adama
Druga czarna komedia w moim życiu. Nie przepadam za bardzo za przedstawianiem w "śmieszny" sposób śmierci, ale muszę przyznać, że jest to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałam.
Opowiada o więźniu, który część swojej kary musiał spędzić w małej wiosce na plebanii. Zabawny pastor, który każde swoje nieszczęście tłumaczy "nieszczęśliwym wypadkiem", spytał się tego więźnia, jaki jest jego cel w tym miejscu. W odpowiedzi usłyszał: upiekę szarlotkę. Dostał do opieki jabłonkę, która najpierw została stratowana przez wrony, potem przez robaki, a w końcu strzelił w nią piorun. Głównemu bohaterowi zostało jedno jabłko, z którego na samym końcu upiekł szarlotkę i podarował pastorowi (który był chory na raka, ale pewnego dnia strzelił do niego jakiś facet. Kula trafiła w oko; lekarz stwierdził, że ta kula usunęła raka i pastor będzie żył długo, długo).
Naprawdę polecam, można się cały czas śmiać, a momentami się wzruszyć.


/vold: BEZ TAKICH SPOJLERÓW!
Ahmed
Easy Rider
na plus: bezbłędny Nicholson, świetny soundtrack, elementy psychodeli.
na minus: Dennis Hopper, fabuła i beznadziejne zakończenie.
Spodziewałem się więcej po tym filmie, dyć to klasyka gatunku. Dziwna, nieskładna konstrukcja, niezbyt płynne przejścia od jednej sceny do drugiej, słabiutkie dialogi (czasami Nicholson błysnął jakimś dobrym tekstem). Niedosyt odczuwam. Myślę, że Peter Fonda i Hopper mogli więcej z siebie wycisnąć jako główni bohaterowie.

The Wind That Shakes The Barley
Krytycy rozpływają nad nową produkcją pana Loacha. Film mnie nie wzruszył, nie wciągnął. Irlandia, lata 20. , partyzanckie walki ajriszów z angolami o wolność, początki IRA. Tematyka Polakom dobrze znana - lata pod okupacją zaborców, II wojna światowa i stalinizm. Może dlatego film nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia?

Miami Vice
Majami Szajs. Tragiczny.

The Weather Man
Bardo lubię Cage'a i dzięki tej roli polubiłem jeszcze bardziej. To nie jest kolejny film akcji, w którym Nicolas gra pierwsze skrzypce. W pogoni za sukcesem budzisz się pewnego dnia i zadajesz sobie pytanie: Co jest ważniejsze? Praca czy rodzina? Czemu rozwaliłem moje życie rodzinne kosztem kariery? Główny bohater przez cały film zadaje sobie te pytania, pragnie naprawić błędy, ale mimo szczerych chęci, pogarsza tylko sytuację. Od samego początku jest człowiekiem przegranym, nic nie idzie po jego myśli. Nie potrafi nawiązać kontaktu z dziećmi czy z ojcem, próbuje im udowodnić, że stać go na wiele. Duża dawka ironii, absurdu w dosyć gorzkim wydaniu. Nie jest to dzieło na miarę American Beauty, ale utrzymane w podobnym refleksyjnym nastroju. Polecam.

Ludwisarz
QUOTE(Kira @ 11.12.2006 23:02)
Pies andaluzyjski Luisa Bunuela i Salvadora Dali. chyba najbardziej niesamowity, naprawdę niesamowity i przedziwny film na świecie. ale nie sposób wyrazić go słowami, więc zamykam się. arcydzieło pod każdym względem, ech.


"Luis Bunuel z kieszeniami pełnymi kamieni czekał, aż zakończy się premierowy pokaz jego debiutanckiego filmu. kamienie były na wypadek, gdyby obraz się nie spodobał. miały służyć do obrony przed atakami oburzonej i wściekłej publiczności"
*



Coz. Film nietypowy, bo tamte lata i taka technika, dwoch swirow-artystow wzielo sie za zrobienie czegos. Oczywiscie wrazenie jest, oczywiscie pewien kamien milowy, oczywiscie pozycja 'wstyd-nie-znac', ale nie rozplywam sie.

Obejrzyj sobie The Alphabet Davida Lyncha. Krotka etiuda.
GrimmY
jackass number two.
fabuły streszczać nie będę, bo takowej oczywiście nie ma;) cóż mogę powiedzieć? hm... byłem szczerze przekonany o tym, że mania na stare, dobre dżakasowanie (nie jakieś tam dirty sanchez) mi już dawno temu przeszła,a tu jednak nie. głupota nadal jest w cenie. oczywistą zaletą filmu jest to, że niektóre numery są naprawdę genialne (np. odrzutowe skoki do jeziora, tor przeszkód dla deskorolek, wymieniać można długo), których nie brakuje i jeśli chodzi o oglądanie w większym gronie to mocno polecam (sprawdzone, nawet początkowo zniesmaczeni ludzie obu płci po paru minutach bawili się jak dzieci) no a oczywistą wadą to, że niektóre akcje podpadają pod kategorię... właściwie sam nie wiem jaką, ale chyba 'dno okrutne' to zbyt lekkie określenie.
bardzo podobały mi się urywki pod koniec filmu gdzie pokazywali jak przygotowywali poszczególne numery, tudzież których nie umieścili, a spodobał mi się tekst jednego z 'bohaterów' w tłumaczeniu na polski - boże nie dopuść do tego, żeby zachciało nam się nakręcić jackass number three. no właśnie, już wystarczy, polak śmieje się z tego samego dowcipu tylko dwa razy.
Katon
Potop właśnie oglądam nie wiem już który raz, bo liczenie dawno straciło sens. I jak to jest, panie Hofman, że ten "Potop" się panu nie zestarzał i robi ciągle niesamowite wrażenie, a "Ogniem i mieczem" zupełnie nie da się oglądać...? No jak to jest?
avalanche
widzę, że grupa zorganizowana dzisiaj Potop oglądała xD dobre dobre. aż mi się zachciało po książkę chwycić ;>
em
Capitan Corelli's Mandoline
Bardzo ładny film. Ładny, dosłownie. Piękne plenery, ach, zamieszkać w takiej wioseczce... No i Nicholas Cage, oczywiście.
You've Got Mail
Ten film nigdy mi się nie znudzi smile.gif.
Katon
Ale co Cage oczywiście?

Pytanie mam.

Ej, kurde, jak można go lubić? On ma dwie miny. Zawsze. I jest chyba najbardziej irytującym amerykańskim aktorem. Ej, ludzie noooo.
Sihaja
Ja go lubię. Jest uroczy. Acz mina zawsze kamienna, przyznam.
Kapitan Corelli średnio mi się podobał, widziałam kiedyś. Za to Miasto Aniołów.... Mrrrrau.
Kira
wlaśnie, nudna i nieciekawa przeróbka user posted image tylko muzyka fajna.
Sihaja
Ładne. Ładne. Ładne. I kropka.
Nieba nad Berlinem nie widziałam. A chętnie zobaczę, jak będzie przelatywało.
Eva
Swiety z Fortu Waszyngton. Wnioskujac po tytule spodziewalam sie czegos zupelnie innego, mowiac szczerze - obejrzalam to tylko dlatego ze ojciec sprzed komutera wywalil i nudzilam sie smiertelnie. Ale absolutnie nie moge powiedziec, ze zaluje, zwlaszcza ze owe lzy, ktorymi sie w pewnym momencie zalalam, nie mialy nic wspolnego z jakoscia tego filmu. Sie wzruszylam, a to u mnie ciezko wywolac ;)
Ahmed
Babel. Film ciszy, gestów, z pięknym przesłaniem, świetnie zrealizowany, wspaniała muzyka. Film pełen kontrastów, aluzji, które pokazały mi wielką przepaść między krajami bogatymi (Japonia). a nierozwiniętymi (Maroko). Szok. Tego nawet przepaścią nie można nazwać.

Filadelfia.
I was bruised and battered. I couldn't tell what I felt. I was unrecognizable to myself ... Wzruszony. Film bardzo ciężki, przytłaczający. Zburzył mur mojej ignorancji wobec tematu AIDS. Jeszcze raz miałem okazję się przekonać, że Hanks to prawdziwy sztukmistrz aktorstwa.
Katon
Polskie klasikery ciąg dalszy. Wstaję rano i zawsze coś idzie. Oglądam. Dziś obejrzałem od połowy 'Wesele'. Oglądałem kiedyś, ale to było jeszcze przed moją fascynacją tym dramatem, która poniekąd trwa do dziś. Ten film jest świetny. Napewno nie łatwy i przyejmny, ale Wajdzie udało się oddać pewien klimat. No i zakończenie. Bolesne, niepokojące, smutne. Polecam.
em
O, ja Wesele Wajdy lubię bardzo. Prawie tak bardzo jak Wesele Wyspiańskiego wink2.gif. Film pomógł mi zwizualizować niektóre sceny, zresztą ja zawsze twierdziłam, że czytanie dramatów bez oglądania ich mija się z celem.
Sihaja
A propos "wesela" (którą sztukę oczywista lubię i szanuję, acz z Wajdą, wstyd się przyznać, jeszcze nie miałam przyjemności).

Ostatnio na próbie
Reż: Państwo mają odegrać wesele, czyli to wszystko co się dzieje podczas wesela. Ja wam nie mogę powiedzieć, pani zrobi to, pani tamto, czy jak to ma dokładnie wyglądać, bo sztuki pod tytułem "Wesele" jeszcze nikt nigdy nie napisał...
Sala: (śmiech)
Reż (reflektując się): No, prawie nikt. Ale wiedzą państwo o co mi chodzi.

Napisane aż tak śmiesznie to nie brzmi, ale wyobraźcie sobie jak to zabrzmiało w teatrze smile.gif
Sayaka
Wiatr buszujący w jęczmieniu, reż. Ken Loach
Zanim zapadnie noc, reż. Julian Schnabel
Człowiek, który płakał, reż. Sally Potter
Forrest Gump, reż. Robert Zemeckis
Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady, reż. Tommy Lee Jones
Do zobaczenia, chłopcy, reż. Louis Malle

Te filmy ostatnio oglądałam.
Polecam przede wszystkim pierwszy i ostatni.
Forresta Gumpa z pewnoscią większość widziała to nie ma co polecać :)

Kira
American Beauty.
po prostu och ach & mrrr.

kiedy oglądałam kilka lat temu wydał mi się nudny, przeintelektualizowany i całkowicie bez klimatu. ostatnio obejrzałam po raz drugi i jakbym widziała zupełnie inny film. magiczny, przejmujący, emocjonalnie sugestywny, niesamowity. i tylko szalenie mi szkoda Kevin Spacey'a. bo to w gruncie rzeczy fajny facet był. podziwiałam go przez cały film.
Potti
aż głupio się o tym pisze kiedy poprzednia wypowiedź była o American Beauty.

ale Saw III. żeby zostawili to po pierwszej części to pozostałabym z dobrymi wspomnieniami o filmie, który mnie zaskoczył i którego klimat poczułam. a tak, wszystko zepsuli. nie można trzeci raz złapać się na to samo, układanka zbyt banalna, film bez atmosfery.
chyba na IV zabraknie mi chęci.
hazel
Autostopem przez galaktykę - świetny film. Irracjonalny, nielogiczny, pokręcony. Na podstawie serii książek, którą dawno obiecałam sobie przeczytać, a teraz mam większą motywację.

Piętno - wymęczone i nudne. W założeniu miało byc pewnie sentymentalnie, nastrojowo i refleksyjnie, ale wyszło tylko dwie godziny nudy.
Sayaka
ja słyszałam od kilku osob, że dobre.
ale w sumie sama nie widziałam więc should shut up.

wczoraj widzialam 'czarna ksiazeczke', bo musialam sie uczyc i nogi mnie zaprowadzily do tv.
bylo ewidentnie glupie.
Kira
Piłę 3 oglądałam wczoraj, zdaje się user posted image
nie podoba mi się ta seria, od pierwszej części do ostatniego tworu. obrzydliwa i w gruncie rzeczy dość głupia. imo. że niby morderca ma nauczać ludzi cenić życie? dla mnie to jest jakaś pseudofilozofia tego filmu kosztem przemycenia krwi i wnętrzności.
wolę wszystkie filmy z osobna, z których czerpie piła niż jedną piłę, skupiającą nieudolnie elementy prawie wszystkiego, co już było.

sequele często zabijają pamięć o nienajgorszych filmach, niestety. Piłę powinni zakończyć na względnie interesującej i dosyć mocno klimatycznej 1 części, jeśli ktoś lubi psychodelikę w takim wydaniu. moim zdaniem.
Kira
dzisiaj na tvn o 22.10 jest Lśnienie. przecudowny film. muzyka, reżyseria, aktorstwo, klimat - wszystko. kocham ten film miłością dozgonną, co chyba nigdy się nie zmieni.


x
Potti
Pachnidło - podobało mi się. mniej niż książka, ale mimo wszystko film miał klimat- pasującą muzykę, niezłego Bena Whishawa, świetnych Hoffmana i Rickmana, mistrzowskie zdjęcia. a w napięciu po prostu nie mógł mnie trzymać.
Eva
To nie mial byc film trzymajacy w napieciu. Ksiazka tez w moim odczuciu nie miala taka byc. Na tym polegal jej urok w duzym stopniu.
Potti
wiem. prowadziłam wewnętrzny dialog z ostatnim numerem Machiny.
PrZeMeK Z.
Tradycyjnie filmowo jestem sto lat za Murzynami i w dodatku nie oglądam filmów głębokich i mądrych... Może jak w końcu otworzą kino 20 km ode mnie, to będę bardziej na bieżąco?

Obejrzałem dziś "Mission Impossible 3" i muszę powiedzieć, że to najlepszy film akcji, jaki kiedykolwiek oglądałem. Perfekcyjnie zdudowane misje, szybka akcja, kilka zagadek, wyraziste postacie - wszystko to, co sensacyjne tygrysy lubią najbardziej. No i do tego wątek osobisto - miłosny głównego bohatera... Mniam. Nie żałuję ani sekundy spędzonej przy tym filmie. Na ogół nie oglądam filmów spod znaku pięści, karabinu i plastiku C4, ale ten zdobył moje serce.
Lilith
e tam, z filmów akcji i tak rządzi Człowiek Demolka
moj absolutny faworyt.
Avadakedaver
dzisiaj leci fajny film na TVNie, 'rzeka tajemnic" bodajże, z Baconem i Seanem pennem. Smutny niemozebnie, więc dalej nie oglądam. Ale jeśli ktoś z was tutaj własnie ogląda, to ja poprosze informację kto zamordował.
Lilith&Katon
Ten pseudoniemowa.
Eva
A wy co razem robicie o tej godzinie?! Dzieci, napewno dzieci! Seks i zlo!
Ahmed
Full Metal Jacket
Widziałem Łowcę Jeleni, Czas Apokalipsy i Pluton. Żaden z tych filmów, poruszających tematykę wojny w Wietnamie, nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak FMJ. Mocne kino. Kubrick potwierdza swoją klasę. Dzisiaj spokojnie nie zasnę.

Satania
ostanio chyba w czwartek leciał *Słodki Listopad* . niewiem czemu ale ten film mogłabym oglondac bez końca i chyba nigdy mi się nie znudzi . Stary film, oglądałam go już chyba poraz 8, ale za każdym razem rycze na nim jak bubr cry.gif . jak ktoś lubi popłakać to polecam!
vold
Dużo filmów nie komentuję bo pf zapominam.
Dobra, ostatnio było:

Clerks 2 - Oczywiście do jedynki się nie umywa, ale jest kilka mistrzowskich scen. Smith buduje filmy na groteskowych osobach i zabawnych dialogach. Dyskusja o wyższości filmowej trylogii LOTR'a od StarWarsów czy wypowiedź Eliasa o Trolach Majtolach...
Momentami grubo przesadzony i obrzydliwy [Kinky Kelly!], ale poziomem wyżej od AmerikanPajów itd.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.