Tu się zgodzę, hellboy stanowczo znacznie lepiej się sprawdza w formie komiksowej, gdzie jest dużo mniej komediowy, dużo bardziej poważny ale za to bliżej naszej, słowiańskiej mitologii, która przecież obfituje w postaci nie gorsze od celtyckiej. Jednym z głównych przeciwników hellboya w komiksie jest w końcu Baba Yaga, matka Rasputina

Ja jestem totalnym komiksowym ignorantem i nie znam. Ale w sumie chętnie bym poznał, jeśli nie pojawia się tam kapitan Ameryka i nazista o czerwonym ryju.

A ja widziałam...
"Tylko razem z córką".
Wcześniej czytałam tą książkę.
Wprawdzie z litości nad moją matką, która jest nią tak zafascynowana, że nie spoczęłaby , dopóki jej nie przeczytam.
No, ale nie o tym mowa.
Jak dla mnie nic specjalnego , i w filmie i w książce.
Zna to ktoś tu w ogóle?

Hmm, nazistów jest sporo, ale w większości są dość bladzi i zainteresowani magią Jeden z nich trzyma swoją głowę w słoiku. Wiesz, to nadal jest mimo wszystko komiks. Chciałem zwrócić tylko uwagę że oryginalny hellboy to nie jest w żadnym wypadku komedia pomyłek z tendencjami do slapsticku jak filmowy. Jego humor jest mocno czarniawy, a większość połączonych linii fabularnych (hellboy ma chyba najwięcej one-shotów w historii DC, lekko to irytujące, acz zazwyczaj są wcale niezłe) koncentruje się dookoła tego, że tak czy inaczej przeznaczeniem Hellboya jest sprowadzić na ziemię koniec świata i to jak on sobie z tym radzi.

Katon jak się chcesz brać za komiksy to ja cię URGE żebyś najpierw poczytał sobie Sandmana i koniecznie po angielsku, bo polskie tłumaczenie jest takie sobie.

A żeby nie było totalnego offtopu to ja powiem że ostatnio oglądałem dwa świetne filmy sensacyjne - Fracture czyli zdaje się w Polsce "Słaby Punkt" z Hopkinsem i Mr. Brooks z Costnerem. Obydwa naprawdę wciągające, z dobrze zaplanowaną fabułą, mistrzowsko nakreślonymi postaciami i miłymi "twistami". Obydwa opowiadają o mordercach, tyle że ten pierwszy mówi wszystkim dookoła że jest winny a ten drugi ukrywa się pod postacią szanowanego biznesmena.

Naprawdę polecam, warto obejrzeć chociażby dla samej gry aktorskiej obydwu wymienionych panów. Kevin Costner odpokutował Brooksem za wszystkie swoje beznadziejne role.

Pod dywanem na szczudłach śmigałaś moja droga, jak ja to czytałam ...


A Brooks faktycznie niezły, chociaż "Słaby punkt" lepszy chyba.

Ah, no tak... klimaty mojej mamuśki. ;p

A żebyś wiedziała *prostuje się z godnością*!

W koncu udalo mi sie obejrzec Mrocznego Rycerza i to w Imaxie, na przeobrzydliwie ogromnym ekranie. Sam film bylv swietnie do takiego dostosowany, bowiem wszystkie sceny np miasta z gory czy krajobrazow byly wyswietlane na peeelnej wielkosci. Niesamowite.

A co do samego filmu - zgadzam sie z poprzednikami :)

oficjalnie stwierdzam, ze boje sie jacka nicholsona.

Bać się go? Mnie on fascynuje

Znaczy grane przez niego postaci...

Nie znam nikogo kto by lepiej się nadawał do roli inteligentnego psychola.

no właśnie dlatego. ale w ogóle, to świetny film był (lśnienie).

All work and no play makes Jack a dull boy? Mrozi krew w żyłach, ale książka lepsza

Hurraaaaa!!!

mhm, tez slyszalam... choc na imdb jeszcze cicho, w filmografii johny'ego ani slowa :P

Nie szkodzi. Czytałaś newsa? Wczoraj potwierdził raptem.

Powrót do cyklu Depp ogłosił wczoraj w Kodak Theatre w Los Angeles, podczas medialnej konferencji zorganizowanej przez Disneya.

czytałam, czytałam, sądziłam tylko, że ludzie imdb działają szybciej ;)
tak btw, bardziej cieszą mnie jakieś informacje pojawiające się na temat Alicji w Krainie Czarów Burtona.

Hahahaha, zobaczcie co na Wikipedii znalazłam:



Tak miał wyglądać Jack Sparrow zanim Johhny Depp dokonał paru przeróbek .

Jack, The Happy Gay Pirate!

himym trzeci sezon od zeszłego poniedziałku leci w stanach, pierwszy odcinek był świetny

Wszyscy się strasznie roztkliwiają nad Piratami z Karaibów... Czy jestem jedynym któremu podobała się tylko pierwsza część?

mi podobała się tylko trzecia.
ale Depp jako Kapelusznik, can't wait to see that!

3. Himym!. Trzeba sciagac.

Wlasnie wymeczylem Iron Man'a i musze przyznac ze calkiem przyjemna bajka, wrecz idealna na zapchanie wieczoru.

Luz, mnie tez.

a mnie trzecia.
kto da więcej?

chyba nikomu nie podobała się druga *rolleyes*

Ja twierdze, ze 4. FTW!

Zdecydowanie druga, może dlatego, że oglądając pierwszą się rozczarowałam, ponieważ zupełnie czegoś innego się spodziwałam, w związku z tym na dwójkę szłam z nastawieniem raczej negatywnym, tylko po to, żeby zobaczyć deppa, mile się rozczarowałam i tak mi już sentyment pozostał, trójka przydługa była moim zdaniem

Jednak zdecydowanie pierwsza. Pozostałe dwie funkcjonują na zasadzie jakiegoś monty pythona, ale przyznaję, że całkiem udanego.

U mnie wszystkie jednakowo, ze wskazaniem na trzecią.

Kurde, Johnny Depp to jest jednak klasa. Ten facet mnie po prostu rozkłada na łopatki. Aczkolwiek nie da się ukryć, że szkoda.

Tylko nie to. Kolejny gniot po "Katyniu"? Nie wiem, czy zniosłabym jeszcze większą dozę patosu. To plus sequel "Człowieka z żelaza"? O Jezu.

Kontrowersje = kasa kasa kasa.

będzie okazja do n-tej dysputy o fajności/zjebaności lecha.

przy okazji nowego bonda - 'quantum of solace' , który już całkiem niedługo wchodzi na ekrany ponoć ma być jeszcze mniej klasycznie i więcej psychologii głównego bohatera (?? ciekawe), czekam z niecierpliwie.

Eva, hurray for 4k!

Łoho, film o Lechu! Ciekawe czy pokaże całą, ekhm, złożoność postaci głównego bohatera.

Oba Hellboye, komiks to to nie jest :/

Narodziny obłędu. Konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni, o co w tym filmie tak właściwie chodziło. A pochlebiałam sobie, że jestem inteligentna...

Babka ma depresję poporodową, dobra. Ktoś na nią rzucił klątwę, też dobra. Jej urojenia są wynikiem jednego lub drugiego, nie wiadomo. Ok. Ale miło by było, gdyby zakończenie cokolwiek wyjaśniło, miast gmatwać jeszcze bardziej.

Asterix na olimpiadzie. Jeśli ktoś oglądał Misję Kleopatra i wyniósł z niej dobre wrażenia, może niech lepiej nie ogląda najnowszych przygód Gala. Kto nie widział Misji, tym bardziej niech nie łapie się za nową część. Film jest nierówny. Parę śmiesznych momentów niestety nie ratuje fragmentów dłużących się i po prostu nudnych. Na ekranie widzimy nowych aktorów w głównych rolach (oprócz Obelixa), co jest dla mnie minusem, zwłaszcza w przypadku Asterixa. Jakoś mi nie pasuje ten aktor w tej roli, zdecydowanie bardziej wolałem Christiana Claviera. Oczywiście to może być kwestia przyzwyczajenia, ale jednak Clavier wyglądał sympatyczniej, milej i wg mnie bardziej przypominał postać z komiksu. Filmu nie oceniam jednoznacznie źle z paru powodów: polski dubbing (zwłaszcza tekst o Rubiku na stadionie i "Spieprzaj dziadu" ), Cezar ("Ave ja" ), Brutus i pit-stop podczas wyścigu kwadryg. Dzięki temu film mimo wszystko nie był tragiczny, a "jedynie" mało udany. Nie polecam filmu tym, którzy nie lubią Asterixa lub nie mieli z nim dotychczas styczności.
6/10 dzięki polskiej wersji językowej.

Za pięć minut na HBO zaczyna się Nauka jazdy z Rupertem Grintem i Julie Walters . Polecam gorąco, bo naprawdę bardzo fajny film .

Ok, wlacze Tv:P

A tu mam coś dla tych, którzy nie mają czasu chodzić do kina .

Poleglam na Lord Of The Rings xDDDDD

ja w tym miejscu też

muszę się w końcu zabrać za oglądanie Star Warsów, bo nawet nie mam pojęcia o czym to jest

Moim osobistym ulubieńcem jest Titanic .

A tu znalazłam inny mix, niektóre się powtarzają, ale większość nie. Też zajefajny .

Władca Pierścieni jest super. Zeszłam przy "Two Towers".
Poza rozpikselizowanym "Jurasic Parkiem" wszystko było śmieszne.

parodię Titanica tyle razy widziałam i słyszałam, że teraz to już na mnie nie działa

Przypomnialo mi sie wlasnie, jak probowalam wytlumaczyc Nai roznice miedzy Star Wars i Star Trek. <headdesk>

To ownuje wszystkie x-sec wersje: Behold!

dziękuję, ponad godzina spędzona przy jutubie
reszta składanek

a teraz pytanie z nieco innej (nie-do-szpiku-komercyjnej) beczki. czy udalo sie komukolwiek z was zobaczyc jakikolwiek film z off camera 2008?

jesli tak prosze o tytul, rezysera i wasze punkty

Siergiej Bodrow CZYNGI HAN - 10
Adam Rifkin LOOK - 9
Marianna Palka GOOD DICK - 8


PIC NOT RELATED

Tymon, czy to mozliwe ze juz widziałam to zdjęcie? bo wydaje mi sie znajome.