Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65
GrimmY
właśnie wróciłem z hancock'a.
rewelacji się po tym filmie nie spodziewałem. i w sumie tak też było biggrin.gif a tak na poważnie, przyznam szczerze, że film o zblazowanym superherosie wcale nie był taki ostatni. owszem, rewolucji w filmach akcji i głębokich dialogów nie należy się spodziewać (acz sam wątek dramatyczny w porządku był), ale jest całkiem śmiesznie, film się nie dłuży acz zakończenie jakiś niedosyt pozostawia.
przeczytałem przed chwilą, że oryginalny scenariusz został mocno pocięty, przez co film jest bardziej grzeczny i mniej poważny niż początkowo zakładano. ech ta moda na pg-13.
owczarnia
No, scenariusza to tam w ogóle ciężko się doszukać. Kilkanaście świetnie zrobionych, perfekcyjnie zmontowanych i absolutnie powalających efektami specjalnymi scen. Dużo humoru - plus. Przepiękna Charlize wub.gif - drugi plus. Ogólnie z pewnością zobaczyć można, ale w pamięci to ten film nie zostanie nawet na dziesięć minut. Jedyne, co warte w nim jest zapamiętania, to śliczna buzia mojej ukochanej aktorki smile.gif.
GrimmY
o tak, charlize daje jak najbardziej radę, w szczególności w swoim superbohaterkowym wdzianku =D
em
sex and the city - geez, co za szmatławiec. naprawdę, ja czasem lubię sobie głupi amerykański film obejrzeć na odmóżdżenie, ale to było żałosne :/ i jeszcze ten product placement, no litości

pora umierać - omen, thx. długo zwlekałam z obejrzeniem, ale był świetny. lubię ten klimat, scenariusz, ZDJĘCIA! bdb zdjęcia. w ogóle, danuta szaflarska ftw. słyszałam, że kędzierzawska zaczyna coś kręcić właśnie?
Lilith
KungFu Panda ha-dziaaa!
Katon
Fajne było. To znaczy no mnie takie filmy oszałamiają wizualnie i po to głównie chodze. Ale jako parodia kina kung-fu też zacny.
hermionak
smile.gif hej

ja ostatnio obejrzałam niekończące sie opowieści
fajny film bardzo mi sie spodobał
Eva
Ja pewnie Pandy nie obejrze, bo wtorne to mocno, pomysl bardzo juz w kinematografii meczony, wiec jakos mnie nie grzeje.
Hypacja
Piotruś i Wilk. Oskarowa animacja, fantastyczna wizualnie i jeszcze z przesłaniem, lekkim morałem nawet. Wczoraj na Małym Rynku wyświetlali. Dzisiaj też coś wyświetlają, zobaczę, napiszę.
PrZeMeK Z.
Na Pandzie byłem z siostrą. Fajne, tylko że faktycznie już nużą te animacje. Ale tygrysica z drugiego planu i walka na moście były świetne.
Lilith
mnie tam nie nużą, lubię baje ;]
w piatek idziemy na Walle biggrin.gif
owczarnia
My też, my też! Wall-e rządzi czarodziej.gif!
Hypacja
Wyświetlali The Kid Charliego Chaplina smile.gif Super, i muzyka na żywo - pan grał na fortepianie. Dawno nie widziałam tak fajnej komedii. Skąd oni w ogóle wzięli takie utalentowane aktorsko dziecko...?
Eva
Ostatnio u mnie w Gnieznie zorganizowali cos takiego - wlasnie film Chaplina z muzyka na zywo. Niestety w czwartek, a ja w Posen :|
hermionak
smile.gif hej
ja tam wczoraj oglądałam harry potter 4 część na kompie fajny filmik uroczy smok
Hagrid
Nie tak dawno widziałem film Wanted, wszyscy kumple chcieli go zobaczyć ze wzgledu na Jolie ale szkoda troszkę ze poza nią nie ma tam czegokolwiek godnego uwagii;d

Najpierw przez 15 czy 20 minut oglądamy jakim to wielkim nieudacznikiem jest głowny bohater w wyjatkowo słąbiutkich scenach. Potem jest troszkę więcej akcji ale koncepcja morderczego Bractwa Tkaczy jest mało pociagająca, im dalej w las tym wiecje nielogiczności w fabule i prostych kalak z inych filmów.
Ludwisarz
Ogladalem film Hancock w kinie i podobal mi sie. Nie byl rewelacyjny, nie byl nadzwyczajny - byl najzwyklej w swiecie fajnych filmem, na ktory mozna isc do kina, zasiasc wygodnie z popcornem i rozkoszowac sie tym, ze Twojemu rechotowi z glupkowatych zartow wtoruje cala sala.

Hagrid - co to za zdjecie w avatarze?
Neonai
to Hagrid we własnej osobie przecież biggrin.gif

ja obejrzałam wczoraj francuski "La fille sur le pont" (dziewczyna na moście) z Vanessą Paradis - film o poszukiwaniu szczęścia, tak mozna powiedzieć najkrócej. mnie się podobał.
owczarnia
WALL-E! czarodziej.gif.

Super. Po prostu super. Słodki, zabawny, z morałem dla dzieci jak trza. Animacja komputerowa - rewelacja. I główną rolę (oprócz Wallego) gra tam Eva czarodziej.gif!
Hypacja
Będąc w pracy słucham wyłącznie rfm maxxx... tragedia ale dzięki temu wygrałam podwójny karnet na Kino Letnie na Kopcu Kościuszki smile.gif Wieczór filmów skandynawskich: Zakochani Widzą Słonie i Hawaje.Oslo. Oba super, tworzące niesamowity nastrój, nakręcone w bardzo specyficzny sposób.
Dodatkowo atmosferę tworzył fakt, że byłyśmy z Katarzyną jedynymi widzami. Seans prywatny. Podali nam nawet kawęsmile.gif
Katon
Wall-E zarządził ostro. Co Disney to Disney jednak.
Child
Znowu to samo tylko w innych teksturach? :p
Katon
Poniekąd.
Neonai
"zostań" z 2005 roku. zamotany na maksa, psychologiczny, czyli taki jak najbardziej lubię. i jeszcze ewan mcgregor w roli głównej.
Miranda
jezeli mowisz o "stay" to zdecydowanie bardziej pamietam ryana goslinga niz ewana. a co za tym idzie polecam wiekszosc filmow z ryanem, bo nie boja sie go zatrudniac do rol ciezkich i zamotanych. a ze przy okazji wyglada bardzo korzystnie to inna broszka ;}

ogladalismy wczoraj z adaskiem "little miss sunshine", ktore bylo chyba najbardziej pokrecona czarna komedia jaka widzialam. wyobrazcie sobie matke serwujaca codziennie rodzinny obiad z kfc, ojca reklamujacego piramide finansowa, wujka nieudolnego samobojce, dziadka kokainiste, syna, ktory od 9 miesiecy nie wypowiedzial ani slowa i mala, gruba i brzydka dziewczynke, ktorej najwiekszym marzeniem jest wygrana w konkursie pieknosci litlle miss sunshine, w zwiazku z czym cala rodzina wybiera sie wlasnie na ten konkurs.
Neonai
QUOTE(Miranda @ 21.07.2008 11:34)
jezeli mowisz o "stay" to zdecydowanie bardziej pamietam ryana goslinga niz ewana. a co za tym idzie polecam wiekszosc filmow z ryanem, bo nie boja sie go zatrudniac do rol ciezkich i zamotanych. a ze przy okazji wyglada bardzo korzystnie to inna broszka ;}
*


ja jednak ewana darzę większą sympatią;d
GrimmY
QUOTE(Katon @ 20.07.2008 22:47)
Wall-E zarządził ostro. Co Disney to Disney jednak.
*


kij tam disney. a właśnie, że pixar, pixar, pixar!:D jedna z wielu rzeczy, za którą szanuję lucasa i jedna z niewielu, za którą jako tako steve'a dżobsa i jego apple :> co do samego filmu, to krótko napiszę, że kto nie był niech idzie.
owczarnia
QUOTE(Miranda @ 21.07.2008 11:34)
ogladalismy wczoraj z adaskiem "little miss sunshine", ktore bylo chyba najbardziej pokrecona czarna komedia jaka widzialam. wyobrazcie sobie matke serwujaca codziennie rodzinny obiad z kfc, ojca reklamujacego piramide finansowa, wujka nieudolnego samobojce, dziadka kokainiste, syna, ktory od 9 miesiecy nie wypowiedzial ani slowa i mala, gruba i brzydka dziewczynke, ktorej najwiekszym marzeniem jest wygrana w konkursie pieknosci litlle miss sunshine, w zwiazku z czym cala rodzina wybiera sie wlasnie na ten konkurs.
*


Ale film zajefajny, co nie smile.gif? Taki strasznie ciepły, aż się czuje jak rozgrzewa od środka smile.gif.

QUOTE(GrimmY @ 21.07.2008 13:24)
kij tam disney. a właśnie, że pixar, pixar, pixar!:D jedna z wielu rzeczy, za którą szanuję lucasa i jedna z niewielu, za którą jako tako steve'a dżobsa i jego apple :> co do samego filmu, to krótko napiszę, że kto nie był niech idzie.
*


Tak jest czarodziej.gif!
Hypacja
Wreszcie widziałam Dziewczynę z perłą. i To o dziwo dzięki naszej Polskiej Telewizjii smile.gif Niesamowite wrażenie robią zdjęcia, i to jest największa zaleta filmu. Światło, kadry, wszystko jak z obrazów Rembrandta. Scarlett to Scarlett - wiecznie jakby miała chore migdałki...choć muszę przyznać, że jednak nie jest taką złą aktorką... smile.gif
Miranda
owca - no bardzo fajny. choc ze dwa razy odczuwalam przegiecie sytuacyjne. dzisiaj ogladamy "jablka adama". podobno tez czarna komedia i tez pelna absurdu. licze na to wink2.gif
owczarnia
Ooooch, "Jabłka Adama" są zupełnie inne! Przede wszystkim nie nazwałabym ich czarną komedią, to niesamowity, wzruszający film. Rewelacyjny aktorsko, świeży, oryginalny. Śmiechu jest owszem sporo, ale bardzo często tak wiesz, przez łzy smile.gif.
vold
CZARNA KOMEDIA! Jabłka w sensie (chociaż piękna, na końcu w sumie to nie wiem czy czarna komedia, ale wciąż myślę że tak)
I to jeden z moich ulubionych filmów, jeżeli nie najfajniejszy tego typu. A ten, LMS to jest klasyk mój osobisty też, uwielbiam ten film, a jak zaczyna na kończu tańczyć DO TEGO konkretnego NUMERU to płaczę ze szczęścia.

Ja sobie widziałem Resident Evil 3, takie no, troche sie zawiodłem, głupot takich BARDZO głupich za dużo, jedynka jednak najlepsza, no co.
Never Back Down, och kocham amerykańskie filmy, takie z młodzieżą o młodzieży, co walczy, się nie poddaje itd. No wiadomo, głupota, ale naprawde, odczuwałem potrzebę obejrzenia takiego filmu.
abstrakcja
QUOTE(Hypacja @ 21.07.2008 18:44)
Wreszcie widziałam Dziewczynę z perłą. i To o dziwo dzięki naszej Polskiej Telewizjii smile.gif  Niesamowite wrażenie robią zdjęcia, i to jest największa zaleta filmu. Światło, kadry, wszystko jak z obrazów Rembrandta. Scarlett to Scarlett - wiecznie jakby miała chore migdałki...choć muszę przyznać, że jednak nie jest taką złą aktorką... smile.gif
*



O tak, 'Dziewczyna z Perłą' to był genialny film. wink2.gif
A ja dziś widziałam 'Kochanice Króla'. wink2.gif I muszę powiedzieć, że Scarlett jest świetną aktorką. Poza tym ładna z niej kobieta. Te niewinne spojrzenie. Ah. Znajdź mi drugą taką.
Ale, przechodząc do rzeczy, to film był naprawdę dobry. Polecam wszystkim. wink2.gif
Obudził we mnie te wszystkie od dawna przyćmione emocje. No tak. Popłakałam się, uśmiałam, wydarłam...
Reasumując- kolejny historyczny dramat, który powinien przejść do historii.
BlackOmen
Osobliwości narodowego wędkarstwa - o Boże jak dawno się tak nie uśmiałem oglądając jakikolwiek film! Twórczość rosyjska z 98 roku o grupie osób wybierających się na ryby (trudno się domyślić po tytule). Ogólnie film jest mega miażdżący chociaż trudno go dostać jednak warto się wysilić. Polecam wszystkim, zwłaszcza na takie depresyjne lato jakie mamy za oknem user posted image
Miranda
obejrzane te jablka adama. nie nazwalabym tego zdecydowanie czarna komedia. mieszane uczucia mam. znaczy no, podobal mi sie, ale momentami byl dla mnie za mocny.
owczarnia
QUOTE(abstrakcja @ 21.07.2008 21:55)
O tak, 'Dziewczyna z Perłą' to był genialny film. wink2.gif
A ja dziś widziałam 'Kochanice Króla'. wink2.gif I muszę powiedzieć, że Scarlett jest świetną aktorką. Poza tym ładna z niej kobieta. Te niewinne spojrzenie. Ah. Znajdź mi drugą taką.
Ale, przechodząc do rzeczy, to film był naprawdę dobry. Polecam wszystkim. wink2.gif
Obudził we mnie te wszystkie od dawna przyćmione emocje. No tak. Popłakałam się, uśmiałam, wydarłam...
Reasumując- kolejny historyczny dramat, który powinien przejść do historii.
*


"Dziewczyna z perłą" owszem, niezła jest, też lubię ten film. Jakkolwiek Scarlett ciężko nazwać aktorką w ogóle, a już co dopiero dobrą, skoro cały jej kunszt polega na cielęcym spojrzeniu oraz robieniu jednej i tej samej miny skrzywdzonego jelonka. Ładna to ona i owszem, ale więcej niewiele. Jak dla mnie, oczywiście.

Co do "Kochanic króla", to ani on historyczny, ani dramat. Im dalej od obejrzenia tego filmu, tym bardziej jestem w stosunku do niego krytyczna. Nie wzbudził we mnie niemal żadnych emocji, tak bardzo wiało od niego sztucznością i nijakością. Poza tym naiwność wątków łatanych na siłę naprawdę razi.
Neonai
dyskusja o "kochanicach.." dosyć rozległa jest kilka stron wcześniej wink2.gif

a "jabłka adama" jak najbardziej na tak.
owczarnia
No ale Abstrakcja się tu wpisała, to i tu jej odpowiedziałam smile.gif.

"Jabłka" są cudowne, jeden z moich ulubionych filmów. Prawdziwe kino, a nie jakaś tam sieczka.
Ramzes
Co do Jabłek Adama, to zgadzam się z Owczarnią. Brakuje takich filmów, tak świeżych i bezpretensjonalnych. Tuż po wyjściu z kina, miałem w stosunku do niego mieszane uczucia, ale jak sobie poukładałem w głowie wszystkie refleksje, to musiałem przyznać, że to naprawdę dobry film i wszystkie groteskowe sceny tego nie psują. Humor jest często czarny, często przez łzy, ale niewymuszony. Przy tym Jabłka niosą ze sobą tak wielki ładunek optymizmu i nadziei, że trudno jest wobec nich przejść obojętnie. W dodatku dwie główne role zagrane perfekcyjnie. Ale mi przypomnieliście, no, mam ochotę obejrzeć wink2.gif

Co do moich ostatnich seansów:

Step up 2 - w tego typu filmach najsłabszą stroną zawsze jest scenariusz, bo sprawia wrażenie wciśniętego na siłę do pokazów wirtuozerii aktorów w danej dziedzinie, w tym wypadku - tańca. W tym filmie fabuła jest (o dziwo) słaba i przewidywalna tak gdzieś od 15 minuty, choć pokazy taneczne dość skutecznie odwracają od tego uwagę i pod względem wizualnym nie można mieć do filmu zastrzeżeń. Niestety, przemowa głównej bohaterki pod koniec wszystko burzy, bo ostatnie, co ten obraz potrzebuje, to patetyczna oracja o równości wszystkich ludzi :/ (swoją drogą, zazdroszczę aktorom takiej kontroli nad własnym ciałem i takich umiejętności)

Lejdis - dobry film, żeby się do kina wybrać z osobą odmiennej płci (kij z tym, że grano go w lutym, Jurajskie Lato Filmowe organizują dopiero w lipcu), parę zabawnych tekstów i momentów, film się nie dłuży, ale i nie zmusza do refleksji. Ot, typowy odmóżdżacz, coby pójść do kina i na półtorej godziny zapomnieć o świecie.

3.10 do Yumy - scenariusz interesujący i ciekawe postacie. Dobre zdjęcia, muzyka i kostiumy. Rewelacyjna trójka aktorska - Crowe - Bale (który chyba staje się jednym z moich ulubionych aktorów "młodego pokolenia") - Foster (naprawdę duża sztuka - nie pozostał w cieniu głównej dwójki). Ten film warto zobaczyć choćby dla nich. Stanowią główny atut filmu i sprawiają, że się chce oglądać dalej. Jeden z lepszych filmów, jakie ostatnio widziałem, choć gdyby nie aktorzy, moja ocena byłaby z pewnością niższa.

Juno - pewnie jako ostatni z forum, obejrzałem ten film, ale trudno. Obraz sympatyczny i wywołujący na twarzy delikatny uśmiech. Sytuacja pokazana w nim wydaje mi się wprawdzie mało realna i potraktowana zbyt swobodnie (pomimo, że taki był zamiar). Ciąża szesnastolatki została pokazana jako trochę dłuższa niedyspozycja, a oddanie własnego dziecka obcym ludziom niemal w żaden sposób nie wpływa na bohaterkę. Pewnie bywają sytuację podobne do pokazanej w filmie, ale należą raczej do mniejszości i to nieco zaniża moją ocenę filmu. Niemniej jednak, Juno pozostaje dobrym filmem, który warto zobaczyć, bo różni się od innych mu podobnych. No i ma świetny soundtrack.

The eye - ma w sobie potencjał, choć momentami jest dość przewidywalny. Wizualizacja "Charonów" - tych, którzy odprowadzali dusze na drugą stronę - chyba najbardziej podobała mi się w tym filmie. Dobra rola Alby i zbyt szczęśliwe zakończenie jak na mój gust (choć to chyba stricte horror nie jest). Można obejrzeć, ale nie trzeba wink2.gif

edit:
QUOTE
Ładna to ona i owszem, ale więcej niewiele

Czy naprawdę to ze mną jest coś nie tak? Od jakichś dwóch lat odkąd zaczęła pojawiać się w rankingach najseksowniejszych, najpiękniejszych etc. cały czas zastanawiam się, co ludzie w niej widzą. Nie jest brzydka, ale, żeby od razu piękna? (Dla mnie ciężko byłoby nawet powiedzieć, że jest ładna, ale jestem tylko facetem ;P) Ja już patrzeć na nią nie mogę, bo widzę dużą lalkę barbie. Przepraszam wszystkich jej fanów i miłośników, ale uważam, że zachwyty nad jej aparycją są przesadzone.
Eva
O Scarlet mowimy? To w takim razie żółwik, mam do niej dokladnie taki sam stosunek jak Ty ;>
vold
Też nie jestem fanem, ale że duża lalka barbie, ŻE CO? Troche nie, właśnie ona jest nadal naturalna, w żadnen sposób mi lalki nie przypomina.
Katon
Bliżej mi zdecydowanie do zgodzenia się z Voldem.
Hypacja
barbie...? w życiu. niska, krótkie nogi.... obiektywnie ładna (mówię jako jej niegdysiejszy sobowtór xD), tylko te wiecznie rozwarte rybie usta.....migdałki, mówię.
Neonai
Marta, Ty to jesteś podobna do Marion Cotillard, a nie do żadnej Scarlett, no nie wiem z której strony.

Marion Cotillard
easyrider1963
Taki kanon gatunku. Mnie się bardzo podobał. ;-)
vold
potwierdzam, easy rider zawsze spoko.


natomiast ja skonczylem przed 5 minutami ogladac Pathology. nie dla ludzi o slabych nerwach i zoladkach. patolodzy bawia sie w zbrodniarzy, oczywiscie zbrodnie doskonale, takie ktorych nie da sie wykryc. chore, obrzydliwe gowno.
Eva
Pomysl bylby calkiem ciekawy na kolejnego Bone collectora albo Seven, ale zeby horror..?
vold
nie horror.

koles ukonczyl harvard, trafia do waszyngtonu jako 'rezydent' w szpitalu. i tam przeprowadza te autopsjie w celu wykrycia powodu zgonu (znaczy jak kogos zamordowano). no i innymi rezydentami sa tacy psychole, co bawia sie w gre, ze KOGOS ZABIJAM (... dzis ja!), a Ty zgadujesz jak to zrobilem.
no i duzo scen z rozkrajaniem, przekrajaniem, dokrajaniem, skrajaniem, wkrajaniem itd.


nie ma nikogo z fbi ani nawet angeliny jolie (ale vanessa jakastam, niezle cycki za przeproszeniem).
Ahmed
Nazbierało się tego ostatnio, jako że wakacjuję w Augustowie i wieczorami nadrabiam filmowe zaległości.

Street Kings - spodziewałem się czegoś na miarę doskonałego Dnia Próby, a dostałem średniawy film z duetem Reeves/Whitaker na czele. Rozbudowana intryga policyjna, główny bohater twardziel typu 'kuloodporny' + kilka znajomych twarzy. Pozdro dla Commona.

3.10 do Yumy - nie zachwyciło. chciałem jawnej konfrontacji Crowe vs Bale, ale się przeliczyłem. przyzwoita postawa obu panów, ale fabuła momentami absurdalna i brak prawdziwego westernowego klimatu.

Futurama - The Beast With A Million Backs - bohaterowie znakomitego serialu twórcy Simpsonów tym razem w wersji pełnometrażowej. Niestety film zawodzi, żarty nietrafione, scenariusz żałosny. Zainteresowanych odsyłam do serialu, godny polecenia. Nie tylko dla fanów Homera & Co. bo Futurama to już zupełnie inna bajka ;]

Weeds - dwa pierwsze sezony. serial na wyluzowanie. przyjemna rozrywka na dłużące się wieczory.

Six Feet Under - nareszcie się udało, dokończyłem 5 sezon. Serial mistrzowski pod każdym względem. Gwarantuję, że każdy widz znajdzie tu coś dla siebie. Niepowtarzalny klimat, świetnie nakreślone postacie, przebojowa gra aktorska. Pozycja obowiązkowa dla każdego, nie tylko dla serialowych wyjadaczy. The Highest Recommendation!!!
Rysiek_Kowal
QUOTE(Ahmed @ 25.07.2008 01:14)
Six Feet Under - nareszcie się udało, dokończyłem 5 sezon. Serial mistrzowski pod każdym względem. Gwarantuję, że każdy widz znajdzie tu coś dla siebie. Niepowtarzalny klimat, świetnie nakreślone postacie, przebojowa gra aktorska. Pozycja obowiązkowa dla każdego, nie tylko dla serialowych wyjadaczy. The Highest Recommendation!!!

5!
To i ja dorzucę coś co napisałem gdzieś tam niedaleko chwilę po skończeniu oglądania w połowie marca. Bo Sześć stóp pod ziemią to coś czego nie można przegapić i koniecznie trzeba zobaczyć.

Niesamowity klimat, świetna inteligentna, rozrywka, genialne postacie i obsada, bezbłędna gra aktorska, prawdziwość, niebanalność i szczerość. Nie widziałem jeszcze serialu, który celniej trafiałby w moje prywatną sferę intelektualno-życiową. Tak idealnie opisuje niektóre moje lęki, problemy, pragnienia, marzenia, zawachania czy wybory. Fenomen. Po ostatnio odcinku umarłem. Umarłem, zostałem zabalsamowany i pogrzebany. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Do tej pory nie mogę się otrząsnąć. Popłakuje w autbusach i tramwajach, myślę, analizuję i cały czas wracam. Finał to absolut na 11.0! (Broń boże nie oglądajcie przed obejrzeniem serialu!). Chociażby dla niego warto przywiązać się do tych wszystkich bohaterów i przebrnąć przez wszystkie odcinki. A wypadkowa całości to okolice 10.0. Nie ma lepszego serialu, nie ma lepszego zakończenia. I nie wierzę, że kiedyś będzie. Zaraz zaczynam oglądać od samego początku. Kto nie widział zapraszam na seans.

To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.