Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65
Ludwisarz
si
Katon
Bez kitu, tego filmu jeszcze nie widziałem, ale zobaczę go na 100%!!!!!!

Ogień z dupyyyyy!!!!!

Podobno megadrętwe dialogi, ale who cares?!

Skurwysyny bolszewiki wreszcie będą źli w jakimś filmie, yeah!
MisieK
Aż se kurna ściągnę!
Katon
Od razu dawaj linka jak znajdziesz i żeby było polskie napisy =)

Bo u nas pewnie będzie za rok kurna.
MisieK
No no, podzielę się.
owczarnia
Ohohoooo, rzeczywiście wygląda interesująco. Tu macie jeszcze chyba inny zwiastun, no i w HD wink2.gif. Co do dialogów, to mój rosyjski dawno już popadł w atrofię co prawda, ale coś tam jeszcze rozumiem, w związku z czym informuję, że z trailera nijak nie idzie wywnioskować czy dialogi będą drętwe cheess.gif.

From Russia with love wub.gif.
Katon
Zwróćcie uwagę na Feliksa - identyczny =D
em
caffeine
ściągnęła głownie ze względu na calluma blue, a tu się okazuje, że i penny, i naomi z lostów, aa, fandom collision again! nie było to arcydzieło kinematografii, ale zabawny brytyjski humor w stylu zgonu na pogrzebie, więc miło się oglądało
kate711
Mi się Caffeine specjalnie nie podobało. Obejrzałam bo obejrzałam, trochę poprzesuwałam sceny. Chociaż zdarzyło mi się oglądać gorsze rzeczy...

A dzisiaj sobie ponownie obejrzałam Klik: i robisz, co chcesz z jednym z moich ulubionych aktorów - Adamem Sandlerem.
Film przy którym można się i pośmiać i zastanowić nad własnym życiem.
vold
dobra, widział ktoś Eden Lake?
DAWNO nie siedziałem po seansie tak zryty i wbity w fotel. Mogę przyczepić się tylko ew. do końcówki, chociaż z drugiej strony można do niej podejść w troszkę inny sposób i wybiec do przodu, poza ekran.
Najlepszy horror tego roku, o ile zaliczamy go do horrorów, ja bym go odbierał na poziomie thrillera/horroru bardziej. Terror psychiczny (fizyczny zresztą też) jest głęboko przeszywający, siedzi się non-stop w czarnych myślach. Świetnie zbudowany scenariusz, bardzo dobrze zarysowane postacie, dobre zdjęcia.

Dwójka yuppies wyjeżdża nad jeziorko Eden Lake w celu relaksacji. Na plaży trafiają na grupkę młodzieży z pobliskiego miasteczka. W serii wypadków wchodzą na wojenną scieżkę, weekend może nie do końca się udać.

Fajne jest to, że rzadko powstają horrory tego typu, które zmuszają do pewnych refleksji i wiążą się z aktualnymi problemami Wielkiej Brytanii. Niestety najczęściej powstają zwykłe slashery, w których nic głębszego nie ma, ew. są też horrory zahaczające o jakiegoś dziwnego rodzaju poezję (zachwalany przeze mnie, ale BARDZO mocno zryty 'Calvaire'). Tutaj jest inaczej, widz przeżywa (albo i nie) i zaczyna myśleć, o co k... do końca chodziło w tym całym popapranym spektaklu.

Gorąco się poleca.

A jak ktoś w ripoście chciałby napisać o REC., to z całym szacunkiem, przy 'Eden Lake' wypada jak marna bajeczka.
Eva
Ogladalam ostatnio REC i sie teraz boje mojej klatki schodowej. Nie to ze jakis szczegolnie straszny byl ten film, ale ja jestem potworny slabiak ;>

W kazdym razie chcialam napisac o Glowa w mur - widzialam juz jakis czas temu i nie mialam szansy sie tym podzielic. Historia turczynki mieszkajacej w Niemczech i zmagajacej sie z bardzo konserwatywna i ortodoksyjna rodzina. Postanawia wyjsc za maz za przypadkowo napotkanego menela, aby w koncu zyskac wolnosc - cale noce w dysko i przygodny seks all night long. Do pewnego momentu bardzo dobry film, ciekawy, wciagajacy, ale cholera, powinni to skonczyc tam, gdzie nie skonczyli. Niestety pod koniec zaczal sie dluzyc.


Ahaha, zapomnialabym - wietnamski film obyczajowy Sowa i wrobel. Jak dla mnie totalny terror (sajgon ludzie!), chyba sie rozmijam nieco z ta azjatycka wrazliwoscia. Zdecydowanie nie polecam, choc pewnie znow nazwanoby mnie za to filmowym ignorantem, jak w przypadku mojego okrutnego wrecz niedocenienia japonskich Lalek.
Ramzes
Quantum of solace nie jest tak dobre jak Casino royale, ale daje radę i stanowi bardzo dobrą kontynuację Casino. To jest chyba najdynamiczniejszy film z Bondem, jaki powstał, czasem miałem problemy z nadążeniem za kamerą i rozpoznaniem kto z kim walczy (szczególnie na początku). Tendencja z poprzedniego filmu zrywająca z wizerunkiem dystyngowanego agenta Jej Królewskiej Mości została utrzymana i bardzo dobrze. To znowu jest niesubtelny, umazany krwią czuły sukinsyn. I mnie osobiście bardzo się to podoba.

Teraz pozostaje jedynie cierpliwie czekać na 23 część Bonda, na którą - wiem to już teraz - wybiorę się do kina.
owczarnia
Quantum of Solace to beznadzieja do kwadratu, tym boleśniejsza, że Casino Royale było naprawdę świetne.

Aż żal pupsko ściska, jak się pomyśli co to za bezsensowna sieka była. Po takim wstępie!

Eva, a które [Rec] widziałaś? Ja tylko hiszpańskie (i bardzo mi się podobało), ale podobno jest już wersja jankeska. Po jaką cholerę oni robią te powtórki, is beyond me. W ogóle to mam wrażenie, że już tu o tym pisałam... Skleroza. Straszna rzecz ohmy.gif.
Avadakedaver
righteous kill - spotkanie Pacino z De Niro. Kurdę, De Niro wypadł lepiej w tym filmie jednak, ale chyba tylko przez to że Pacino miał fryzurę jak debil i był po solarium.
Film podobał mi się. Na prawdę, dobry film, chociaż gdzieś w połowie człowiek sobie myśli "WTF?" nie dlatego, że dzieje się coś niewytłumaczalnego, ale dlatego, że historia przekazana jest w taki sposób, że ciężko ogarnąć kto kiedy i z kim. no i niestety, też przewidywalny. Gdzieś od połowy.
A nie ma nic gorszego niż fakt, że na końcu filmu zagadka rozwiązuje się dokładnie tak jak myśleliśmy że się rozwiąże już w połowie filmu.
Child
QUOTE(owczarnia @ 16.11.2008 04:17)
Quantum of Solace to beznadzieja do kwadratu, tym boleśniejsza, że Casino Royale było naprawdę świetne.
*


BURN!!!
Eva
QUOTE(owczarnia @ 16.11.2008 05:17)
Eva, a które [Rec] widziałaś? Ja tylko hiszpańskie (i bardzo mi się podobało), ale podobno jest już wersja jankeska. Po jaką cholerę oni robią te powtórki, is beyond me. W ogóle to mam wrażenie, że już tu o tym pisałam... Skleroza. Straszna rzecz :o.
*


Spanieńskie jedynie i mam przez to straszne wkrety. Cos jak po nocy zywych trupow czy Nosferatu Herzoga obejrzanym w wieku lat 11 :>
owczarnia
A widziałaś może "Ciemność" (Darkness)? Jezu, do dzisiaj mi się śni czasami. Już nie wspominając o tym, że absolutnie nie dałabym rady obejrzeć tego filmu jeszcze raz. Hiszpanie potrafią straszyć jak diabli, chyba najlepiej na świecie.
asiatal
właśnie widziałam Ultraviolet. I nie wiem, co Wy w nim widzicie. Bo ja tylko Fichtnera. I brzuch Milly. I Fichtnera. blush.gif
Załapałam przesłanie ale jednak wolę superlaski jako cold-bitch.
owczarnia
Eee, Ultraviolet była fajna smile.gif. Sama Milla już jest warta oglądania wub.gif.
GrimmY
jest Mila, więc jest czym zająć wzrok przez cały film. nic poza tym.
Miranda
Uuuu, uwielbiam Ultraviolet, kocham jak sie biją w tym filmie. I bronie. I Millę kocham bezgranicznie wub.gif
managarm
Ktos chwalil Ultraviolet? Film to kupa jak nic, tylko Mila i ciekawy miecz sprawily ze wytrwalem do konca.
Eva
QUOTE(owczarnia @ 16.11.2008 21:59)
A widziałaś może "Ciemność" (Darkness)? Jezu, do dzisiaj mi się śni czasami. Już nie wspominając o tym, że absolutnie nie dałabym rady obejrzeć tego filmu jeszcze raz. Hiszpanie potrafią straszyć jak diabli, chyba najlepiej na świecie.
*


No to ja juz bankowo tego nie obejrze, nie zrobie sobie takiej krzywdy :P Nadal widze tego zielonego szkieleta w kazdej mozliwej ciemnosci.
PrZeMeK Z.
"Upiora w operze" wczoraj widziałem, tego nowego. Musicale średnio lubię, ale ten był bardzo ładny.
Aktorka odtwarzająca główną rolę wygląda bardzo przyjemnie dla oka smile.gif
Child
QUOTE(Eva @ 16.11.2008 23:21)
QUOTE(owczarnia @ 16.11.2008 21:59)
A widziałaś może "Ciemność" (Darkness)? Jezu, do dzisiaj mi się śni czasami. Już nie wspominając o tym, że absolutnie nie dałabym rady obejrzeć tego filmu jeszcze raz. Hiszpanie potrafią straszyć jak diabli, chyba najlepiej na świecie.
*


No to ja juz bankowo tego nie obejrze, nie zrobie sobie takiej krzywdy :P Nadal widze tego zielonego szkieleta w kazdej mozliwej ciemnosci.
*


mówisz? :c
Avadakedaver
wczoraj obejrzałem film Sztorm stulecia. Niepozorny, psychologiczny. Jaaaaa, rewelacja. idealnie pokazuje jacy ludzie są na prawdę, jak zmieniają się pod wpływem chwili i jaką osobowość czy cechy charakteru ukrywali w sobie przez lata.
wbrew pozorom film wcale nie jest katastroficznym filmem gdzie ludzie starają sie przetrwać w ujowych warunkach.
po-le-cam.

edit:
hm, nie dziwne. to na podstawie książki kinga było.
Eva
Jakby mierzyc wszystko ta miara to 'Mgła' powinna byc szalowa.
Avadakedaver
mgła sux.
sztorm stulecia rox.
asiatal
ściągnęło mi się Pride and Prejudice i właśnie oglądam pierwszy odcinek. Ale dlaczego Jennifer Ehle przypomina mi Juno?
Avadakedaver
dzisiaj obejrzałem testosteron i lejdis. rodzicami i siostrą, polecam. to niezapomniane przeżycie.

co do filmów, testosteron mnie cholernie śmieszył. w sensie gagi i gra aktorów. Dobry film, teksty na prawdę rewelacyjne świetnie wymyślone, weszły do mowy potocznej.
Lejdis. świetne nawiazania do testoseronu, ci sami aktorzy w tle, zupełnie inne charaktery. Ale generalnie chyba bardziej mi się podobał testosteron.
Poza tym, kto ogladal, ten wie: "puka sie" thing; "podryw w barze" thing i inne thingi ktore wystepowaly i tu i tu.
asiatal
obejrzałam właśnie do końca Pride and Prejudice. I się kuuuuurde wzruszyłam cry.gif
managarm
No to w weekend ogladamy Darkness.
Eva
I can haz greys anatomy inshted, plox?
Avadakedaver
wut?

właśnie obejrzałem najnowszy odcinek smile.gif
asiatal
Jestem po Armageddonie. Well.... Myslałam, że Titanic był wzruszający.
Mimo oczywistych błędów jak np. ogień w kosmosie - film podobał mi się. Piosenki Aerosmith w tle i William Fichtner dopełniły całość (:.
Bruce'a Willisa lubię za to, że w końcu umarł.
I dowiedziałam się, jak wygląda Ben Affleck - nic nadzwyczajnego.
vold
zapewnilem sobie trzeci seans infiltracji, kurde mam mieszane uczucia co do 'oskarowosci' tego filmu.
owczarnia
Tajne przez poufne - rewelacja cheess.gif. Bracia Coen w szczytowej formie, tym razem bardziej w stylu "Fargo" czy "Bracie, gdzie jesteś?", czyli na wesoło. Komedia pomyłek w genialnym wykonaniu, w obsadzie sama śmietanka. Pozycja obowiązkowa!
owczarnia
Max Payne. Może być. Tak na czwórkę.
kObra.
Max Payne. Myślałam, że będzie o niebo lepszy. Marny.

Podróż Do Wnętrza Ziemi: 3D. Nie muszę chyba komentować na jakim poziomie ten film jest. - _ -

Świadectwo. Dawno tylu chusteczek nie wykończyłam. Zresztą jak większość kina. Piękny.
Avadakedaver
bardzo bardzo ważne jest dla mnie czy osoby ktore wypowiadają się o panu Maksymilianie Bólu grały w grę, bo wtedy kryteria oceniania są trochę inne.
owczarnia
Ja nie grałam, ale też nie miałam wielkich oczekiwań względem tego filmu. Obiektywnie rzecz biorąc był chyba nawet lepszy od "Residentów", przynajmniej jedynki i dwójki. Ekranizacji znaczy, oczywiście. Ładne efekty specjalne, akcja poprowadzona z sensem, film się broni jako osobna całość, a to - jak na adaptację gry - już naprawdę dużo. Tyle ode mnie smile.gif.
Ahmed
QUOTE(owczarnia @ 23.11.2008 08:08)
Tajne przez poufne - rewelacja cheess.gif. Bracia Coen w szczytowej formie, tym razem bardziej w stylu "Fargo" czy "Bracie, gdzie jesteś?", czyli na wesoło. Komedia pomyłek w genialnym wykonaniu, w obsadzie sama śmietanka. Pozycja obowiązkowa!
*


Coenowie trzymają poziom. Inteligentna komedia z świetnymi kreacjami aktorskimi. I chwała jeszcze raz Coenom za odkrycie komediowego talentu Clooneya, chociaż Pitt też rewelacyjny w swojej roli. Gromkie brawa dla całej ekipy.
Katon
Zajebisty film. Zakrawa wręcz na manifest miejscami i to bardzo mądry co właściwie się nie zdarza ostatnio. Czołówka roku jak dla mnie, nawet jeśli nie do końca zgadzam się z łatką 'komedii'. Ot, raczej zabawny dramat o tym, że głupota wcale nie musi iść (i zwykle nie idzie) w parze z czystością serca.
owczarnia
QUOTE(Ahmed @ 24.11.2008 00:28)
I chwała jeszcze raz Coenom za odkrycie komediowego talentu Clooneya, chociaż Pitt też rewelacyjny w swojej roli. Gromkie brawa dla całej ekipy.
*


Odkrycie? Clooney już dawno pokazał, co umie w tej dziedzinie smile.gif.
PrZeMeK Z.
Byliśmy z Hazel na "Tajne przez poufne" i bardzo nam się podobał. Malkovich nie miał linijki dialogu bez "fuck", a Brad Pitt przebił wszystkich biggrin.gif
Dołączam się do polecających ten film.
owczarnia
A ten tekst, jak Malkovich mówi do Pitta pan Black, jak mniemam? MAJOR WIN.
Ahmed
QUOTE(owczarnia @ 24.11.2008 09:03)
QUOTE(Ahmed @ 24.11.2008 00:28)
I chwała jeszcze raz Coenom za odkrycie komediowego talentu Clooneya, chociaż Pitt też rewelacyjny w swojej roli. Gromkie brawa dla całej ekipy.
*


Odkrycie? Clooney już dawno pokazał, co umie w tej dziedzinie smile.gif.
*


Wiadomo. Ale to Coenowie odkryli jego komediowy talent, obsadzając go w O Brother, Where Art Thou? Wcześniej był twardzielem z Peacemakera i najgorszym Batmanem.
owczarnia
Nieee wink2.gif... Batmanem był tak słodkim, że aż kiepskim, ale komediowo się udzielał rozmaicie jeszcze przed Coenami, z tym że może faktycznie jakby węższej publiczności (rozmaite akcje charytatywne, gościnne występy w serialach, itd).
Katon
Batmanem był RADYKALNIE ZŁYM.
owczarnia
He he, dopiero teraz zobaczyłam, miało być: tak kiepskim, że aż słodkim blush.gif.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.