huu. na architekturę rejestracja do 24 czerwca
z deka nieco absurd, tak powiem.

Mam tak samo. Po to właśnie sobie napisałem prezentację. Nie zamierzałem wykuć jej na pamięć, tylko mieć przed oczami to, co mam powiedzieć. I tak jak już doszło do mówienia, to parę rzeczy ominąłem, parę dodałem, trochę improwizowałem.


Raczej to, co mam, mniej więcej, mówić. Gdyby moja polonistka zobaczyła styl, jakim napisałem swoją prezentację, złapałaby się za głowę to była kartka dla mnie, a nie dla komisji. Trzeba sobie ułatwiać życie.

Co do rejestracji, to słyszałem, że na Warszawski już od jakiegoś czasu można. Nie chciało i nie chce mi się sprawdzać, czy to prawda, bo stolica mnie nie interesuje, więc nie wiem tego na pewno.

do Poznania na Akademię Medyczną rejestracja jest do 16 czerwca
ale świadectwa maturalne można składać do 4 lipca

Medyczna to jest w ogole fiźgnięta jeżeli chodzi o rekrutacje. Pamietam jak kuzynka moja jezdzila piecset razy do Poznania z jakimis papierami.

Nie wiem jak uniwerek, ale polibuda ma od 1 maja xD

mi się osobiście najbardziej podoba system jaki obowiązuje na SGGW albo AM w Białymstoku
rejestracja internetowa -> lista przyjętych -> wysyłanie dokumentów
a z tego co wyczytałam to na SGGW nawet opłaty rekrutacyjnej nie pobierają

20/20 z ustnego polskiego!

Hy, ja mam jutro o 9:30, zaraz zaczynam pisać

Przemek>>ha, gratulacje. I co, skorzystałeś z mojej metody czy się obyłeś bez niej? :]

Dzięki, Hito. Z metody korzystać nie musiałem, panie wyraźnie były po mojej stronie i nawet naprowadziły mnie na odpowiedź na jedno z pytań.
Jutro angielski. I z głowy.

Przemek, nooo :D

<klap klap klap> :d

Z angielskim nigdy nie wiadomo ale wierze ze sobie dasz rade ;>

polski polski na 100%
serio, dumny jestem, wczoraj cztery i pół godziny nad tym siedziałem.

Angielski (podstawowy co prawda) też 20/20

Ja gratuluję wszystkim, którzy pomyślnie kończą już swoją przygodę z maturami. Cieszcie się teraz, macie najdłuższe wakacje - aż do października (odliczając załatwianie spraw z przyjęciem na studia, co także potrafi człowiekowi humor popsuć, choć także poprawić, zależnie od perspektywy) - a potem studia i same przyjemności :]

Nie no, jestem z Was dumna Gratulacje! Obyście się teraz dostali, tam, gdzie chcecie itd...

Idzcie na uniwerek! Gdanski wlasnie konczy po czesci sesje, gdzie ja jeszcze nie mam wynikow z pierwszego koła z algebry ;f

uj zaczyna formalnie sesje po 15.

etyka zaliczona = wolne srody. nie jest zle ;d

Angielski 20/20 a tym samym od dzisiaj mam wakacje taki lekki się teraz czuję po tych wszystkich egzaminach.

Gratuluję, Ramzesie. Doskonale Cię rozumiem

polski 20/20

no widzicie, jak wam gładko idzie.

ja się dzisiaj dowiedziałam rzeczy strasznych. po pierwsze, że borowski nie pyta w sesji, zamiast niego pyta jego ulubiony dr gorzkowski, straszna siekiera, trzepie z lektur, szczegółów, czepia się i ogólnie jest nieprzyjemnie, a do tego moja grupa ma termin u niego 20 czerwca. 17 zdaję gramatykę, 18 książkę, co oznacza w praktyce, że dwa z trzech zaliczę sobie pewnie we wrześniu :/.
ela mi napisała pół godziny później, że gadała z borowskim i borowski pyta w przedterminie. 11 czerwca. do 11 czerwca mam się nauczyć całej staropolski i zdawać u borowskiego, który kocha mishowców albo iść na własny termin i nie pewnie wyjść z naciągną tróją (jeśli w ogóle). szfak, co ja robię na tych studiach :x.

Ramzesie, Teodoro - gratuluję
Em, na pewno dasz sobie radę
A do mnie w przyszłym tygodniu Niemka z wymianą przyjeżdża . 10 dni nur deutsch sprechen

same debeściaki.

mam taką refleksję. żeby tak człowiek wcześniej się pouczył na te zeróweczki... gdyby człowiek wcześniej pomyślał o pisaniu prac rocznych...

to życie byłoby prostsze! prawie że.

aaa spadaj z takimi marzeniami, ava :P

mnie tak niewiele do szczęścia trzeba...

Za niecałe 3tyg sesja a u mnie mordowanie z kołami zaliczającymi :]
Można było iść w kamasze i wieść bezstresowe życie .____.

kiedy widzę tę górę podręczników, chce mi się płakać.
obiecałam sobie, że jeśli zdam sesję w czerwcu, od października pójdę na japoński na PSC, więc kurde bele nie ma to tamto, trza się Ziomka chwycić.

ej. jakbym poszła normalnie do szkoły, jak Pan Bóg przykazał, byłabym właśnie po maturze i miałabym święty spokój co najmniej do września

Ale to już było i nie wróci więcej.
Przez juwenalia mam jeszcze w plecy koło ze statystyki, które wypadałoby poprawić za 2tyg szit szit :] (2 osoby na 21 je zaliczyly na dst-)

no toteż ja właśnie z podobnego powodu spędziłam cały zeszły czwartek w gołębniku językoznawców, poprawiając dwa zaległe koła z opisowej. żeby nie musieć sobie tym głowy zawracać teraz.
jeszcze koło z renesansu i baroku, test zaliczeniowy z angola, koło składnia/słowotwórstwo, praca na współczesną i koniec zaliczeń.

Zawaliłam ten rok totalnie.
Ze zniecierpliwieniem odliczam dni do 20-tego czerwca.

U mnie dopiero zaczynają się zaliczenia...
Już trzeci tydzień podchodzę, by zaliczyć koło z scs'u. W pierwszym tygodniu zrezygnowałam, w drugim powiedziała, że nie ma czasu, a w tym jej nie było... A zaległości narastają. Poza tym muszę jeszcze dokończyć pracę zaliczeniową z pozytywizmu, którą dr kazał napisać na minimum 10 stron, przygotować się na koło z angielskiego, najprawdopodobniej poprawić koło ze składni, które było w środę. Niby umiałam, ale nie widzę tego dobrze. A w niedalekiej przyszłości koło z kultury języka, poetyki, leksykologii i kolejne z scs'u... Nie wspominając, że powinnam się już uczyć do egzaminów...

Heh, ulżyło mi jak to wszystko napisałam.

Taak ja już jestem'prawie' po sesji na Uniwerze. Jeszcze tylko dwa durne przedmioty i 14 czerwca wakacje ;]

od wczoraj znam termin końca mojej sesji letniej... pierwszy lipca ==".

Ha!, nie jestem sam z ta data.

*pjona*

ja koniec czerwca, ale zaczynam za tydzień

ja dziesiątego. a zaliczenia mam od dzisiaj, zaczynam projektowaniem :)

Pff. Ja kończę 3 lipca, a zaczynam 24 czerwca. Kto mnie przebije?

Yeah, dzisiaj rano lozko mi tak intensywnie wirowalo, ze nie poszlam na wyklad obowiazkowy. I stal sie cud! Po raz pierwszy w historii nie bylo listy Juwenalia sa ZLE (zwlaszcza ze bałnsowalam wczoraj do OSTR i wawamuffin, czy jak to sie tam pisze xd).


No i skoro sie udalo to moge juz sie pochwalic (wczesniej nie chcialam zapeszac) - mam stype z uniwerku i jade na 3 tygodnie do Walii na kurs ;>

Vavamuffin sa w pyte mi się po moich juwenaliach nawet zdj. im robiłem spod sceny chociaż formalnie nie powinienem wtedy mieć wstępu

Moja klasa jest wielka


Z ostatniej w tym roku kartkówki z bioli mamy wybitne wręcz oceny.

Równiutkie 20 dopów. Na 25* osób w klasie przy 100% obecności.

Pani się załamała


* wystąpiły także dwie czwórki i trzy pały. To miłe nie mieć najniższej oceny w klasie.

Zakohana, chyba dawno cię tu nie było. Stęskniłam się XD.

A ja miałam sprawdzian z angielskiego i dostałam 3+. I ja niby mam wyjechać na wymianę do Cardiff?! Ale i tak byłam najlepsza w klasie. Załamka poprostu.

wytrzymałość materiałów - osochozi w tym przedmiocie? [rozwazam pizniecie nano i zmiane na inzynierke mech-med]

niech mi ktoś bezboleśnie zaimplementuje łacinę.

Ja miałem to jako parę wykładów na 'maszynoznawstwie'

przynajmniej nie biją u Ciebie ferulą na łacinie

nie, ale każą szczegółowo zajmować się AA