Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Szkoła
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92
Katon
Przyszła i mi autorytet podważa wypracowany, no ni dom rady =D

Poza tym mnóstwo obecnych tu widziało mnie śpiącego, jedzącego, a nawet pijącego i Twój nius nie jest zaskakujący, o. A że robię za wyrocznie intelektualno - moralną to już moja cięzka praca, hihi. Ten hipokryta i pijak Michnik też robił w tym kraju przez całe lata =P
owczarnia
QUOTE(vold @ 26.10.2006 21:39)
Swoją drogą wina nauczycielki oczywiscie że była. To znacyz nie chcę osądów jakis tutaj wydawac, ale w czasie lekcji no to powinna byc w klasie.

http://goodnews.blox.pl/2006/10/Ania-nie-z...ListaKomentarzy
*


Z tego co zdążyłam się dowiedzieć, nauczycielka była wtedy na apelu, kazano jej, nie miała wyboru. Jeśli tak rzeczywiście było, to wina spoczywa na dyrekcji - klasa nie powinna była zostać sama sobie, należało zorganizować jakiś dozór. No ale cóż, pracując swego czasu przez kilka lat jako nauczycielka właśnie notorycznie widywałam takie sytuacje... "Pani tam do nich zajrzy ze dwa razy moja droga, co? Bo ja muszę ... [tu wstawić aktualny powód]". Że już nie mówię jako uczeń ile razy siedzieliśmy pół lekcji sami.
Katon
Ja jakoś nie potrafię obwinić nauczycielki ani dyrekcji. Miliony razy siedzieliśmy całe lekcje sami w klasie. Nie da się przewidzieć, że ktoś się okaże zwierzem. To nawet nie przychodzi do głowy.
owczarnia
Oczywiście, że wina leże przede wszystkim po stronie tych gnoi. Ale nie da się ukryć, że gdyby wtedy był ktoś dorosły w klasie, do całej sprawy by nie doszło. A za bezpieczeństwo uczniów i ich zachowanie na terenie szkoły odpowiedzialni są nauczyciele i dyrekcja, nie ma siły.

Ktoś tu już napisał, to najgłupszy możliwy wiek. Nie trzeba być jasnowidzem, wystarczy minimalne doświadczenie w pracy z młodzieżą gimnazjalną, żeby wiedzieć, że można spodziewać się po nich wszystkiego, niestety.
Kira
QUOTE
dlatego agresor/kłamca/szuja/damski bokser/złodziej jest postawiony na równi z tym, kto stawia mu czoła.


ale to są dzieci a nie wykfalifikowani bandyci, ich można jeszcze naprawić, zmienić. ale kto miał by to robić, prawda? skąd wziąć kasę? nikomu się nie chce.
sytuacje, gdy oprawca staje się ofiarą są paradoksalne, ale z drugiej strony... zachowania, zależności między nimi kształtuje, determinuje wiele czynników zewnętrznych. myślicie, że ludzie rodzą się tacy lub tacy ot tak? moja matka pracuje w... dość trudnej szkole, powiedziałabym i słyszałam trochę na ten temat. to jest ciężki problem. a świat nie jest czarno-biały. naprawdę.
Katon
Ale sytuacje bywają czarno-białe. Kiedy recydywista i alkoholik rzuca się z pięściami na wykształconego, cieszącego się nienaganną opinią, sypmatycznego męzczyzne, który to mężczyzna właśnie gwałci kobietę, to mamy do czynienia z sytuacją czarno-białą. Niezależnie od mnóstwa czynników osobistych.
PrZeMeK Z.
QUOTE
och, a ja nie lubię jak ktoś popada w niepotrzebną egzaltacje

Mówi się trudno. Skoro Katon jest forumową Wyrocznią, ja mogę być forumowym Werterem. A co mi tam.

No to będzie bez egzaltacji. Była minuta ciszy. Ludzie zachowali się naprawdę na poziomie. A tego jednego zasłyszanego w szatni komentarza "Się wreszcie nauczyła dupy dawać" nawet się nie chce komentować.

Kira - czym innym jest pobicie dla kasy, czy nawet z powodu jakiejś osobistej urazy, a czym innym zrobienie tego, co ci bandyci.
QUOTE
ale to są dzieci a nie wykfalifikowani bandyci, ich można jeszcze naprawić, zmienić. ale kto miał by to robić, prawda?

Wykwalifikowani bandyci zaczynali właśnie mniej więcej w tym wieku. I pewnie od podobnych zachowań. Zresztą, poprowadź granicę między "dziećmi" a bandytami. Od ilu lat wzwyż jest się bandytą? Albo od jakiej ilości przestępstw?
QUOTE
myślicie, że ludzie rodzą się tacy lub tacy ot tak?

Nie. Ale ci ludzie urodzili się 14 lat temu. Był czas. Nie wykorzystano go.
owczarnia
Z WP

Niewiele szkół jest w stanie pomagać trudnym dzieciom


Niewiele polskich szkół jest przygotowanych do pomocy psychologicznej trudnym dzieciom - powiedziała w Warszawie psycholog ze Stowarzyszenia Psychoprofilaktyki Szkolnej "Spójrz Inaczej" Ewa Czemierowska.

Ja bym patrzyła na trudną młodzież jak na dzieci, które potrzebują pomocy, a na ich zachowania - czasem straszliwe - jak na dramatyczne wołanie o pomoc - powiedziała na konferencji prasowej Czemierowska, nawiązując do informacji o seksualnym wykorzystaniu 14-latki przez jej kolegów z gdańskiego gimnazjum. Dzień później dziewczynka popełniła samobójstwo.


Psycholog "bardzo by sobie życzyła", aby trudni uczniowie mogli dostawać pomoc w swoim naturalnym środowisku - w szkołach, do których chodzą, i to na tyle wcześnie, żeby złe zjawiska nie eskalowały.

W ocenie Czemierowskiej, niewiele szkół w Polsce jest jednak przygotowanych do tego, aby świadczyć pomoc psychologiczną, organizować terapię czy socjoterapię dla trudnych dzieci. Są jednak i takie, którym się to udaje - np. Toruńskiej Szkole Terapeutycznej.

Psycholog odniosła się też do propozycji ministra edukacji Romana Giertycha, aby organizować szkoły o zaostrzonym rygorze dla trudnych uczniów. Jej zdaniem, szkoły te mogą się sprawdzić jedynie pod warunkiem, że dzieci dostaną tam pomoc psychologiczną.

Spotkanie prasowe towarzyszyło ogólnopolskiemu spotkaniu kampanii "Szkoła bez przemocy". Podczas konferencji przedstawiciele szkół, eksperci i kuratorzy wymieniali się spostrzeżeniami i doświadczeniami związanymi z przeciwdziałaniem agresji wśród uczniów.

Nauczyciele, dyrektorzy i samorządowcy otwarcie mówią o tym problemie. Często winę upatrują w sobie. Krytycznie odnoszą się do własnych zachowań. Mówią, że budowanie relacji między nauczycielem, rodzicem i uczniem jest kruche i że właśnie od tego warto rozpocząć pracę - relacjonowała Dorota Łojewska z Orkla Press Polska - jednego z organizatorów kampanii "Szkoła bez przemocy".

Zdaniem Ewy Czemierowskiej, uczniów, nauczycieli i rodziców mogą zbliżyć działania zwiększające w szkole poziom bezpieczeństwa, zaufania, docieplające atmosferę szkoły. Jako przykład dobrej praktyki psycholog mówiła o szkołach, które organizują wspólne imprezy dla rodziców, dzieci i nauczycieli. Takie działania, pozornie odległe od problemu agresji, są bardzo ważne - mówiła.

W listopadzie kampania "Szkoła bez przemocy" uruchomi pilotażowy telefon zaufania w województwie łódzkim i lubuskim - zapowiedziała Magdalena Chudzikiewicz z PolskaPresse, współorganizatora kampanii. Okaże się, czy jest zapotrzebowanie na taką pomoc, czy dzieci faktycznie będą dzwoniły. Od tego zależy, czy taki telefon zostanie uruchomiony w innych województwach.

Z opublikowanego w tym roku sondażu, zrealizowanego przez CBOS wynika, że niemal jedna trzecia (29%)uczniów doświadczyła w ostatnim roku szkolnym przemocy fizycznej ze strony rówieśników; co dziesiątego (11%) przymuszono do zrobienia czegoś wbrew woli.

Z badania wynika też, że prawie połowa (44%) uczniów doświadczyła ze strony rówieśników przemocy psychicznej - obrażano ich lub zwymyślano. Jedna trzecia (31%) była przedmiotem plotek i obmawiania. 14% uczniów przyznało, że zostało okradzionych przez rówieśników, 8% zostało pobitych.

Według ponad połowy (57,6%) badanych uczniów, przyczyną konfliktów w szkole są plotki. Niemal połowa (46,7%) jako przyczynę konfliktów wskazało wywyższanie się kolegów i koleżanek lub (41,4%) chęć dominowania przez jakąś osobę lub grupę.

Badani uczniowie uważają także, że konflikty mają swoje źródło w zazdrości o wyniki w nauce, w drwinach z gorzej ubranych i gorzej uczących się, a także w faworyzowaniu przez nauczycieli wybranych uczniów.

Stosunkowo najmniej przypadków przemocy jest w szkołach podstawowych, najwięcej - w ponadgimnazjalnych. Tam też młodzież najrzadziej zwraca się o pomoc do rodziców lub nauczycieli. (meg)




Edit (źródło to samo): Kurator pomorski zostanie zdymisjonowany

Będzie dymisja pomorskiego kuratora oświaty - dowiedziała się nieoficjalnie Informacyjna Agencja Radiowa. Jeszcze dzisiaj Roman Giertych ma złożyć do premiera wniosek o odwołanie Adama Krawca ze stanowiska.

Dymisja to efekt tragedii do jakiej doszło w gimnazjum nr 2 w Gdańsku. Piątka chłopców molestowała swoją koleżankę na oczach całej klasy. Dzień później dziewczyna popełniła samobójstwo.


Powodem odwołania kuratora ze stanowiska jest brak nadzoru nad szkołą. Wczoraj rezygnację złożył dyrektor szkoły.
Potti
apel w mojej szkole to była porażka. zarówno przemówienie pani dyrektor jak i reakcja niektórych...
Kara
Dokładnie... To się nie zmieni... Od wychowania trzeba zacząć w domu. Niestety (może mówię trochę przeciw sobie) teraz ciągle mówi się o prawach dziecka i wytrącono nauczycielą każdą broń z ręki. nie można nakrzyczeć, walnąć dziennikiem o biurko nic nie można. za to uczniowie mogą wszystko. Rodzice też się czują trochę zastraszeni gdyż w końcu 14 latek może pójśc na policję i powiedzieć że został pobity przez ojca/matkę. Jasne jest komu uwierzą. Jednocześnie źle im było jak byli młodzi. czasy PRL'u, długie kolejki tylko szmaciane zabawki... Po prostu nie chcą by ich dzieciom było tak źle jak im. Chcą nam nieba uchylic. I tak naprawde przez to wyrasta młodzież ropuszczona i arogancka. U nich nie ma nawet tzw. mądrego buntu. tu jest tylko głupota. I nic więcej.

QUOTE
czym innym jest pobicie dla kasy, czy nawet z powodu jakiejś osobistej urazy, a czym innym zrobienie tego, co ci bandyci.


To była osobista uraza. Przywódca tej bandy chciał z nią chodzić. nie była zainteresowana.
vold
QUOTE(Potti @ 27.10.2006 19:08)
apel w mojej szkole to była porażka. zarówno przemówienie pani dyrektor jak i reakcja niektórych...
*



No nie wiem, na mnie zawsze apele wywoływały usmiech politowania dla nauczycielek/dyrektorki, po prostu mają w takim momencie tendencję do pieprzenia straszliwych bzdur.
Kara
Ale to było zaplanowane miało byc tak we wszystkich szkołach...
em
QUOTE
Ale to było zaplanowane miało byc tak we wszystkich szkołach...
phew. im się wydaje, że jak zadysponują apele i pełne współczucia mówki pań dyrektorek, które współczują co najwyżej temu dyrektorowi, co się musiał do dymisji podać, to nagle we wszystkich szkołach będzie spokój. dupa maryna, że tak powiem.
nabijanie sobie pieprzonych głosów przed wyborami samorządowymi i tyle.

u nas w szkole była tylko minuta ciszy w środku lekcji, bez żadnych apeli. i bardzo dobrze, przecież i tak wszyscy wiedzą co się stało i bez pogadanek.

QUOTE
No nie wiem, na mnie zawsze apele wywoływały usmiech politowania dla nauczycielek/dyrektorki, po prostu mają w takim momencie tendencję do pieprzenia straszliwych bzdur.
yhm, zgadzam się.
Kara
Też się zgadzam i u nas równiez była tylko minuta ciszy... Najbardziej rozśmieszyło mnie stwierdzenie jednej z nauczycielek przed podaniem sie dyrektora do dymisjii "Jak ja to zobaczyłam w telewizjii to aż sie poplakałam. Jak ta dziewucha mogła to dyrektorowi naszemu kochanemu zrobić?!"

:/
Lilith
wszędzie mnożą się półinteligenci
szara masa to większość naszego globu, cóż robić
ja byłam lekko zaskoczona reportażem, w którym uczniowie mówili "nic się nie stało", ale to może reakcja na kamerę... albo niedobóór szarych komórek... cholera wie, ale głupota jest przerażająca.
Kara
głupota chlebem powszednim. myslę że to nie była tylko reakcja na kamerę gdyż zawsze w szkołach są osoby które mówią tak samo. U nas tez są tacy...
Nesta
Nie mogę uwierzyć, że dziewczyny nie próbowały pomóc! Nawet, gdy się nie lubiły! Jakaś reakcja powinna być! W końcu kobieta to kobieta! Ciekawa jestem czy te, za przeproszeniem, pieprzone paniusie, myślały wtedy, jak one by się czuły, gdyby były w takiej sytuacji? Pewnie nie, miały przeciez dobry ubaw. Więc po co o tym myśleć, nie? Tylko, że ktoś cierpi, a potem odbiera sobie życie, przez takie zabawy, wymyślone przez głupawych chłoptasi. Wina leży i po stronie dyrekcji, bo nie dopilnowała, aby ktoś sprawował opiekę nad klasą, zarówno, jak i po stronie nauczyciela. Okey! Musiał wyjść, bo musiał! Ale powinien trzeźwo pomyśleć, zanim to zrobił. Ale, gdzie! Po co myśleć, co się stanie uczniom, nie? Bo przecież to TYLKO 20 minut. Przez które niby-koledzy dręczyli biedną dziewczynę. O cholera, a taki powód mieli, że aż mi niedobrze! Ot, nie chciała z jednym chodzić! No to co innego zrobić? No jasne, że obnażyć przed całą klasą i upozorować gwałt! A co! Fajna zabawa i pośmiać się można. No, nie?

To po prostu niedopuszczalne. Aż mi niedobrze, jak pomyślę o tym wszystkim. Ot, koledzy wybrali sobie zemstę! Się lepiej niech wezmą za siebie, a nie dręczyć dziewczynę im się zachciało. :/

A co do minuty ciszy, to u mnie na lekcjach jej nie było, miło, prawda? Nie ma to, jak uczczenie pamięci 'samobójczyni z powodu upokorzenia'. :/ Super! ;|
kObra.
My tez mielismy minute ciszy, akurat kartk. z chemii pisalismy.
Nasza szkoła jest jaka jest, ale nigdy by nie doszlo do takiego czegos.
Chlopcy maja pecha, bo nagrali 20-minutowy kawalek z tego co z nia robili i mimo ze skasowali to, to i tak operator moze odtworzyc to...Ech...Coraz wiekszy syf sie robi w tych gimnazjach ;/.
Nesta
Dziewczyna z Slytherina, tak na prawdę to ja nie wiem, jak było na prawdę, ale to, że nie chciała z jednym chodzić było w gazecie (ja w Lublinie mieszkam ;p), media moga podać dużo wersji. O, już są dwie. :x

Pozdrawiam
Nesta
Tak, oczywiście, że nie ma się z czego cieszyć. Ale w takim razie to Ty masz rację. ;p

Ale to głupota! Jeżeli nawet chodzi o jej wygląd (w tym wypadku pozytywny wygląd), czy nawet o to, że nie chciała chodzić z jednym z nich to nienormalne! :/ Po prostu nienormalne... Brak mi słów, na to, co teraz się dzieje. ;|
owczarnia
To co prawda nie ze szkoły, ale jakże adekwatne...

Pobili kolegę i kazali mu wypić kwas

14-latka zmuszono do wypicia alkoholu i środka żrącego. Chłopiec został poparzony i pobity do nieprzytomności. Przebito mu pęcherz moczowy i inne narządy. Za to wszystko odpowiedzialni są prawdopodobnie jego rówieśnicy.

Lekarze oceniają stan nastolatka jak krytyczny. Ciężko pobity chłopiec trafił w sobotę do łódzkiego szpitala. Przeszedł 9-godzinną operację.

Rokowania na temat jego stanu zdrowia są trudne - mówi szef oddziału Intensywenej Opieki Medycznej profesor Andrzej Piorowski. Wyjaśnia, że dziecko zostało zmasakrowane.

14-latek prawdopodobnie został potraktowany tak brutalnie przez swoich równieśników. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem lub w czwartek rano. Sprawę bada policja.


(z WP)


Pamiętam, jak płakałam nad "Kolumbami", gdy takie rzeczy robiło z ludźmi Gestapo... A teraz... Boże.
Katon
Prawda? Też mi się to nasuneło. To już są oprawcy, nie huligani.
owczarnia
Ja w ogóle nie wiem, jak to nazwać. Każde słowo wydaje się zbyt delikatne, że już nie mówię o surrealizmie określenia "oprawcy" w odniesieniu do kilkunastoletnich chłopców. Jezu, przecież to są jeszcze dzieci... Skąd, dlaczego?!
kruk
Dziś w radiu słyszałam o podobnym incydencie do tego z Gdańska. Chłopak był prześladowany przez dłuższy czas przez kolegów z równorzędnej klasy i postanowił popełnić samobójstwo. Na szczęście skakanka, na której próbował się powiesić się urwała…zapewne wzorował się na tej dziewczynie…
Nesta
Owczarnia, sugerujesz, że ja dziecko?! ;p

Nie no okey, dorosła nie jestem. ;p

Ale matko, ja nawet bym nie pomyślała o czymś takim! Przecież to okropne! ;/ Zmuszać do wypicia kwasu. ;| Nie wiem nawet jak ich nazwać, bo jak Owczarnia wcześnmiej wspomniała, zawsze jest zbyt delikatnie. ;/ Horror! Istny horror. ;/
kelyy
A ja miałam w szkole apel.
I Pan Dyrektor przeczytał ładną mówkę napisaną przez jego żonę, rusycystkę vel. polonistkę po kursach.
I Józef, jako przedstawiciel samorządu tez przeczytał mowę pisana pospiesznie rano.
I był moment ciszy. Nikt sie nie zaśmiał.

A potem, Pan Reporter, który przyszedł z kamerą poprosił jeszcze o dłuższą minutę ciszy, żeby ładniej wyszło.
Nie zaśmiałam się, tylko pomyślałam: "cholera, co ja tu robię?".
Sihaja
Ja nie wiem co z takimi "dziećmi" powinno się robić. Nie jestem w stanie pojąć ile zła jest w ludziach, już na takim wczesnym etapie życia. A dla tych... można w sumie powiedzieć zwyrodnialców... jaka kara? Izolacja od społeczeństwa? Odpowiedzialność karna rodziców i dzieci? Karna, nie pseudo-zabawa z poprawczakiem, który nikogo nie poprawia, wręcz przeciwnie. Powinno się wyznaczyć pewien stopień, od którego w swoje ręce brałoby nieletniego prawo. Surowe prawo.
Neonai
'nierządem Polska stoi...'
Potti
ale szczerze mówiąc, nie myślałam, że aż tak źle jest do niedawna.
Potti
a u mnie, poza apelem, zgodnie milczą.
kelyy
A u mnie, w ramach ogolnego bratania sie ze wsytzskimi stwierdzili, że to wina wszystkich.
Katon
Nie rządem Polska stoi, lecz cnotą i mądrością swych obywateli.

Tak to (mniej więcej) kiedyś szło.

Mi się całkiem rozsądny ten nowy pomysł Giertycha wydaje. Ale nie jestem specjalistą w tej dziedzinie żadnym.

Zawsze winne jest społeczeństwo. Wszyscy. Wszystko najłatwiej jest rozmydlić.
Avadakedaver
i w tych szkołach ktoś, kto się tam znalazł przez pomyłkę albo jeden głupi wybryk bedzie miał przerabane. w każdym sensie tego słowa znaczeniu.
Katon
Jeśli będzie miał jeden głupi wybryk to najwyżej posiedzi tam dwa tygodnie. Pogada se z psychologiem i będzie miał przygodę i będzie miał co opowiadać kolegom.
Syriusz_Black
Ja nieco chillout proponuję tongue.gif

http://www.1lo.lublin.pl/Files/MTV-klasa.wmv - moja szkoła w MTV się pojawiła biggrin.gif beka biggrin.gif
Eva
154 dni do matury mi zostaly.

x_x
MisieK
to sie ciesz. jeszcze jakies 130 dni opierdalania sie przed tobą biggrin.gif
Child
9 dni do probnych. bedzie wesolo [;
em
dziewięć dni do ostatecznego terminu oddania nieistniejącej pracy z polskiego.
aaa. kotki dwa.
hazel
-1 dzień do oddania nieistniejącego projektu. Ktoś mnie przebije?
Pawelord2
ha, whos is the best?
wlasnie zaliczyłem kończyne górną wink2.gif i to, brak mi słów, na 4 smile.gif
anatomia fajna jest ;p
"...P..."
Eva
uhuh, 3 dni do oddania pracy konkursowej na polski. Tknelam bibliografie i stwierdzam ze teoria literatury to dla mnie za duzo.
QUOTE
Pojecie czytelnika implikowanego. W tekscie nigdzie nie pojawia sie on bezposrednio: struktura utworu okresla calkowity zakres jego powinnosci deszyfracyjnych i sa to jedyne wlasciwosci, jakie mozna mu przypisac, ucielesnia on calosc preorientacji, ktora tekst fikcjonalny oferuje swym mozliwym czytelnikom jako warunki recepcyjne.

Humbak? Oo
em
co Ty Elva piszesz? oO Odbiorcę czy co?
Eva
'Literatura a odbiorca'. Pozornie malo skomplikowany temat.
em
Tak jakoś właśnie czułam. My, olimpijczycy... mam koleżankę, która pisze to samo, na podstawie chyba Wojaczka...
ja wzięłam specjalizację teatrologiczną, 'twórczość Wyspiańskiego inspiracją dla poszukiwań artystycznych w teatrze polskim XX wieku'. idzie jak po grudzie, ale jestem optymistką.
Eva
Ja nie biore konkretnego tworcy za podstawe, pisze (jeszcze nic, ale moze napisze) raczej odwolujac sie do ogolnych studiow literaturoznawczych. Ale hmm.. moze faktycznie warto by sie zastanowic nad konkretyzacja, chociaz pozno sie za to zabieram zwazywszy na to ze deadline mam w czwartek :P
MisieK
i wlasnie w takich chwilach utwierdzam sie w przekonaniu, ze opieprzanie sie jest dobre ;D
Pawelord2
tak, popieram.

dzis opieprzam sie caaaly dzien wink2.gif
"...P..."
Hito
Potwierdzam, ale niestety, zawsze przychodzi ten moment, w którym za lenistwo trzeba zapłacić lub gorączkowo zadrabiać zaległości.
Jutro mam kolokwium. Miałem półtora tygodnia wolnego, i uczyłem się łącznie może z 3 godziny. Czarno widzę przyszłość.
MisieK
taki myk czlowieka doswiaczonego: przygotuj sobie sciage i przed samym kolem przeczytaj spis tresci jakiegos podrecznika biggrin.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.