pisalem gdzies moze ? jeden dzien w tygodniu na pojebudzie! ;dddd
mahamaha. nie ma to jak pomailować z tymi pizdkami i samemu ustalić sobie plan
QUOTE(kate711 @ 01.10.2008 17:41)
ciekawie się to zapowiada. Za mną pierwsze wykłady z tekstologii
oksymoron! :P (no chyba, że z grześkowiakiem)
QUOTE
Po pierwszym dniu mogę już stwierdzić, że gramatyka historyczna, będzie najgorszym przedmiotem w tym roku...
no i ja się właśnie dowiedziałam, że nie mogę robić mniejszej historycznej, muszę iść na dużą i strasznie ciężką i w ogóle świat jest niesprawiedliwy, bo to są 3h historycznej pod rząd i pokrywają się z tybetańskim :<
ej serio pytam, czy ktos ma okienka w czw miedzy 12, a 16? i jest w Krakowie rzecz jasna ;] bo sie chetnie spotkam, poki jest miło i słonecznie

a od listopada juz na 100% zapraszam na Topolową
Mam wykłady, wiec mam okienka. W Gdansku ;P
PrZeMeK Z.
04.10.2008 12:28
QUOTE(Lilith @ 02.10.2008 19:35)
ej serio pytam, czy ktos ma okienka w czw miedzy 12, a 16? i jest w Krakowie rzecz jasna ;] bo sie chetnie spotkam, poki jest miło i słonecznie

a od listopada juz na 100% zapraszam na Topolową

Ja mam okienko

Wydział Polonistyki jest dziiiiwny. Mamy dwa zajęcia o tej samej godzinie w piątek.
get over it, dude! honestly, to jeszcze nie największy absurd, z jakim się tu spotkasz, poczekaj, aż się będziesz rozliczał :P
ja myslami jestem na wakacjach, zapomnialam prawie wczoraj o zajeciach :o
eta: Ewa, ja też mam okienko od 13 do 15, jestem po pracowni wtedy, a przed wykładem z oświecenia - kawa (preferably obiad :P)?
managarm
04.10.2008 13:28
Przem: Moze masz po prostu co 2tyg?
Ja juz tesknie za wakacjami.
niestety, to nie jest takie proste ;)
Hm... w ciągu dwóch dni, na których miałem mieć sześć zajęć, był jeden wykład. Szkoda tylko, że taki stan nie może trwać wiecznie ;p
Wiesz, Przemku, jeśli nie zdążę się zarejestrować na łacinę, która mi pasuje, to też będzie mi kolidować z innymi wykładami. W ogóle to jest jakiś straszny burdel z arabistyką w tym roku (a może i całą orientalistyką) - limit miejsc miał wynosić 35, tymczasem w usosie jest zarejestrowanych 49 uczniów o_O a z 30% zajęć mamy w sali, która mieści 18 osób, więc nie wiem jak to ma wyglądać, trochę się tego obawiam szczerze mówiąc. Nie wiem, dlaczego wszystkie kierunki orientalne mają po około 20 studentów na pierwszym roku, a tylko u nas tak rozszerzyli kierunek. Jakieś to dziwne.
Aha, ja też mam okienko w czwartek. I to ponadpięciogodzinne
QUOTE(em @ 02.10.2008 13:18)
oksymoron!

(no chyba, że z grześkowiakiem)
Moje wykłady z tekstologii prowadzi kobieta od staropolskiej, jedna z najmilszych wykładowców, z którymi do tej pory miałam.
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 04.10.2008 12:28)
Wydział Polonistyki jest dziiiiwny. Mamy dwa zajęcia o tej samej godzinie w piątek.
A napiszesz coś więcej...? Jak Ci się podobają zajęcia na polonistyce? A może już masz dosyć?
W poniedziałek mam rektorskie, ale tylko do 15... A o tej godzinie zaczynam Młodą Polskę. Pojadę, więc tylko na jakieś pół godziny ćwiczeń, bo na pewno da tylko listę lektur i będzie koniec...
PrZeMeK Z.
06.10.2008 14:50
Nie lubię gramatyki. O.
Ogólnie jest fajnie, zajęcia w większości ciekawe - zobaczymy, co będzie dalej. Akademik nędzny, ale da się przeżyć - łazienka i kuchnia na każde dwa pokoje, same pokoje trzyosobowe. Kolegów z pokoju nie znam za bardzo, ale chyba są w porządku.
Teraz się szykuję do wielkiego testu z zaradności - czy uda mi się zrobić pranie, nie niszcząc ani ubrań, ani pralki

I na szczęście już nam poprawili te podwójne zajęcia.
Za gramatyką to chyba nikt nie przepada.
U mnie też zajęcia na razie zapowiadają się ciekawie, ale wiem z doświadczenia, że nie zawsze są takie do końca. O akademikach się nie wypowiadam, bo w żadnym nie mieszkałam.
Poszłam na tą Młodą polskę i oczywiście pan dr nie przyszedł. Jakby nie mogli zrobić rektorskich na cały dzień...
to jak oddam projekt z zeszłego semestru

który kończę właśnie w to okienko czwartkowe, to bede z wami chodzic na obiadki, kawusie i wszędzie
Przemku, czy Ty dzisiaj siedziałeś może na Plantach i czytałeś Pratchetta? Bo jeśli tak, to siedziałem naprzeciwko i też czytałem, tyle że Hłaskę

jeśli to byłeś Ty, to się niestety za późno zorientowałem, coby podejść i się przedstawić, bo się na zajęcia spieszyłem

E:
Aha, zapomniałem zapytać o to, co najważniejsze. Czy jeśli wykładowcy mówią, że ćwiczenia są ważne i trzeba na nie chodzić, to naprawdę tak myślą? Innymi słowy, czy patrzą krzywo na sporadyczne nieobecności?
Avadakedaver
06.10.2008 22:54
lol
a ja właśnie sprawdzam plan lekcji, czy aby na pewno muszę wstać jutro o szóstej czterdzieści >_>
QUOTE(Ramzes @ 06.10.2008 22:08)
E:
Aha, zapomniałem zapytać o to, co najważniejsze. Czy jeśli wykładowcy mówią, że ćwiczenia są ważne i trzeba na nie chodzić, to naprawdę tak myślą? Innymi słowy, czy patrzą krzywo na sporadyczne nieobecności?
U mnie czy są czy nie są ważne, na większość musisz chodzić. Zazwyczaj jest jedna lub dwie nieobecności, które można wykorzystać. Jak się przekroczy limit trzeba iść na dyżur zaliczać ćwiczenia, na których się nie było.
QUOTE(Avadakedaver @ 06.10.2008 22:54)
lol
a ja właśnie sprawdzam plan lekcji, czy aby na pewno muszę wstać jutro o szóstej czterdzieści >_>
Wolałabym wstać o 6.40 i przyjść wcześniej do domu, niż iść na 13.30 i skończyć wieczorem...
QUOTE(Ramzes @ 06.10.2008 22:08)
E:
Aha, zapomniałem zapytać o to, co najważniejsze. Czy jeśli wykładowcy mówią, że ćwiczenia są ważne i trzeba na nie chodzić, to naprawdę tak myślą? Innymi słowy, czy patrzą krzywo na sporadyczne nieobecności?
Wyklady ewentualnie moga byc nieobowiazkowe (chyba ze zaliczenie na obecnosc czy inne takie) ale na cwiczenia to koniecznie, pruski dryl. Nie wiem jak u was ale u nas 2 nieusprawiedliwione to maximum, a ze wlasciwie lekarskich papierow nie chca ogladac, 'bo to troche zenujace', to wlasciwie 2 i koniec.
krakusy, wrzućmy swoje plany na forum i wykombinujmy, kiedy mamy wspolne okienka na kawusie i obiadki, hm? ja mam na ten przykład teraz cztery godziny, akurat bateria mojego lapa trzyma cztery godziny, wiec siedze w bibliotece.
Ramzes: na orientalistyce, jak i na kazdej innej filologi UJ, wazne cwiczenia to WAZNE cwiczenia. jedna nieobecnosc bedziesz nadrabial tydzien, bo lecicie z materialem jak popieprzeni.
ETA: Przemek mówi, że tak, to był on :D
i ja lubiłam opisową! nie wiem (i nie sądzę), czy powiem to samo jutro po historycznej rano, ale opisową lubiłam i lubię. chociaż wykłady prof. Kurek do najbardziej porywających nie należą, nie ukrywam, a ćwiczenia Sagan-Bielawy... nie, może faktycznie nie powinnam mówić za wiele o tych zajęciach :P. ale i tak je lubię.
To niedobrze, że aż tak rygorystycznie do tego podchodzą :/ raz na jakieś pięć-sześć tygodni muszę jechać do domu na szczepionkę i nie urządza mnie potem odrabianie tego, kiedy nieobecność była niezależna ode mnie. No nic, trzeba będzie trochę pokombinować i pogadać z wykładowcami.
Tych, którzy wymyślili zajęcia o 7.45 powinno się karać chińskimi torturami

(choć 7.45 i tak lepsza od basenu o 6.30 O_o)
PrZeMeK Z.
08.10.2008 09:06
Usos to dziwny system. Na liście przedmiotów do wyboru na stronie wydziału poszukiwany przeze mnie przedmiot jest, a w usosie go brak i nie mogę się zarejestrować.
Uderzać do sekretariatu?
Ramzesie - na drugi raz podejdź wcześniej, bo to ja byłem

(jak już pisała Em).
Usos jest pojebany. Nie mam w nim sensu i logiki. Ja mam właściwie permanentne okienko, macie mój numer to piszcie =)
Jak powiedział mój wykładowca historii świata arabskiego - "Usos nadaje się do wielu rzeczy, ale niekoniecznie do użytku."
Podszedłbym Przemku, ale, tak jak pisałem, późno się zorientowałem i musiałem iść na zajęcia, a nie będę przecież podchodził i "Cześć, jestem Ramzes, a teraz idę na wykład. To cześć"
a Przemek przeszedl dzis po mnie do pracy i poszlismy na wały

i potem em przyszla po wykladzie i gadalismy o Harrym jak przystalo na magicznych

i uwaga, jezeli ktos z Krakowa chce sie z nami wybrac do zoo w ta sobote, to niech pisze.
ja nie jestem z Krakowa ale też chce :C
Tez tak sobie wlasnie pomyslalam.
co za problem, wpadajcie na weekend

a od listopada nawet bede zapraszac do siebie
weekend? spoko, ale jakiś inny, bo ten juz zaplanowany
hermionak
09.10.2008 07:47

zaś szkoła i nauka od 7 00 do 16 00
fajne godzinkitylko niechce się wstawać
bo bym się trochę pospała a tu nic ^^
ej studia sux.
albo jakiś kosmos na mechanice czy budownictwie, albo plastyka w przedszkolu na projektowaniu... do tego lodowisko wybuchło i będę miała jakiś inny tradżik wf.
ej studia rox!
albo jemy obiady w audimaksie na wykladach, albo słuchamy historii UJ we wszelkich odmianach na wszystkich zajęciach, albo rysujemy ryby-miecze i ludziki z melonów na pracowni!
polonistyka w najpełniejszym z wydań :)
studia coraz bardziej rox
nawet fizyka okazała się znośna
tylko ta anatomia... powala
a na wykładach z chemii bardzo przyjemnie się śpi
ja mam zajebiste studia. dzisiaj dowiedziałam się, co to jest syndrom obcej ręki. jedna ręka chce coś robić a druga jej na to nie pozwala, tak w skrócie. był nawet przypadek kobiety która obudziła się w nocy bo jej lewa ręką ją dusiła.
poza tym miałam rano 2 wykłady ale z połówki drugiego się urwałam i poszłyśmy z kumpelami na piwo do indeksu, po czym po 2 godzinach wróciłam jeszcze na jeden wykład
a ja ostatnio mam wieeelkiego doła związanego ze szkołą.
to wiele wyjaśnia.
QUOTE
oza tym miałam rano 2 wykłady ale z połówki drugiego się urwałam i poszłyśmy z kumpelami na piwo

:D:D
ha! zarejestrowałam się na wszystko, na wszystkie przedmioty jeszcze były miejsca, no USOSie, ach, USOSie...
ale nie mogę jutro iść do zoo :(
Ludwisarz
10.10.2008 15:42
QUOTE(Neonai @ 09.10.2008 19:20)
ja mam zajebiste studia. dzisiaj dowiedziałam się, co to jest syndrom obcej ręki. jedna ręka chce coś robić a druga jej na to nie pozwala, tak w skrócie. był nawet przypadek kobiety która obudziła się w nocy bo jej lewa ręką ją dusiła.
poza tym miałam rano 2 wykłady ale z połówki drugiego się urwałam i poszłyśmy z kumpelami na piwo do indeksu, po czym po 2 godzinach wróciłam jeszcze na jeden wykład :^
Film Evil Dead sie klania :)
nie oglądałam
Ej nieeeeeeeeeeeeeeeee........ To jest jakaś tragedia. Szybka "powtóreczka" z funkcji w tym logarytmicznych i ...ee... cyklometrycznych i kolos za dwa tygodnie.
Histeryzuję? Może i racja, ale rzucam studia.
Nie histeryzuj XD szybka powtórka to domena pierwszego semestru na matmie. Wszyscy mają!
matematyke i tak sie w sesji zalicza. w sensie te wszystkie kolosy, na ktore nikt nie chodzi ;]
no ale na pierwszym roku sporo jest tez przejetych;)
QUOTE(Hypacja @ 10.10.2008 16:35)
Ej nieeeeeeeeeeeeeeeee........ To jest jakaś tragedia. Szybka "powtóreczka" z funkcji w tym logarytmicznych i ...ee... cyklometrycznych i kolos za dwa tygodnie.
Histeryzuję? Może i racja, ale rzucam studia.
poczekaj do całeczek, macierzy, rozniczek...
Ludwisarz
10.10.2008 23:15
poczekaj do ekonometrii / statystyki
Avadakedaver
11.10.2008 07:39
ej kaman tymon, statystyka była prosta >_>
jak się ma ją na poziomie mniej niż zero to jest prosta
QUOTE(Avadakedaver @ 11.10.2008 07:39)
ej kaman tymon, statystyka była prosta >_>
Nie chodzi o licealna state
Przeszło mi. Na tyle, że decyduje się nie rzucać. Sprzątanie działa oczyszczająco.
każdy ma swój powód do rzucania
u mnie małym motorkiem był konspekt Bora na staropolskę i materializacja podręczników do tejże w malowniczym kopcu, a raczej kurhanie koło łóżka
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę