Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Szkoła
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92
em
ha! me iz da mastah!
nie spałam od dwóch dób, przeczytałam hektary stron rozpadających się beenek, kilogramy literatury podmiotu, morze "wstępów do", dostałam na kolosie dziś o 8.30 rano trzy pytania o trzy lektury, których nie widziałam na oczy. i dostałam 4.5.
w moich żyłach płynie czysta kofeina, a kochowski się pewnie w grobie przewraca.

bajdełej, niech mi ktoś powie (kate?), co robił teść Tobiasza z Tobiasza wyzwolonego podczas nocy poślubej bohatera?
kate711
O, Lubomirski. Jedyną wzmianką, jaka pojawiła się na ćwiczeniach, to jego biografia. Nie mieliśmy do przeczytania żadnego jego utworu. Więc Ci niestety nie pomogę… W ogóle daleko nie zaszliśmy z omawianiem baroku, pani dr za bardzo skupiła się na renesansie. wink2.gif
Ludwisarz
QUOTE(em @ 19.06.2008 14:47)

bajdełej, niech mi ktoś powie (kate?), co robił teść Tobiasza z Tobiasza wyzwolonego podczas nocy poślubej bohatera?
*




Ja wiem! Teściu wyzwalał bohatera z okowów dziewictwa.
Lilith
przypomina mi to pytania na polskim typu jaki rozmiar rękawiczki nosiła Izabela Łęcka, albo którego oka nie miał pies Rzeckiego. nie wiesz - nie czytałes lektury ;]
Katon
Zdałem kpk na 3.5 czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif
kObra.
A ja chyba będę powtarzała rok.
Szlag by to trafił. Eh.
Neonai
Mateusz - gratulacje, a co to jest kpk?
em
karne?

moja kolezanka poki co oblala wszystkie egzaminy. ja nie wysiedze na romantyzmie na drugim roku bez niej :(
kobra, zawsze jest wrzesien, nie lam sie!
Child
Tez miałem takie doły. A potem zawsze sie wylizywałem. Keep fightin' wink2.gif

Elektrycznosc i magnetyzm na 3.0, ale takie mocne jak to dr powiedział. A gdybym sie nie opieprzał przez pierwsza polowe semestru, to mialbym te 4 ;c
kObra.
Tylko wiesz, ja jednego nie rozumiem. Uczę się tygodniami, wstaję codziennie o 4 nad ranem i się uczę. I nie zdaję. A ludzie uczą się dwa dni przed egzamem czytając raz skrypt i zdają.
Jestem chyba za tępa na prawo.

We wrześniu już piszę jednen egzamin na pewno, teraz pewnie jeszcze dojdzie kilka. Jutro muszę iść poprawić ćwiki z konstytuta, w sobotę mam egzamin a ekonomii, w niedzielę z prawoznastwa (najwazniejszy przedmiot na roku, jak go nie zdam, mogę zapomnieć o jakimkolwiek warunku...), potem cały tydzień k***a nocek, a w sobotę doktryny.
Po prostu zajebiście.

Ech, a następnie wakacje i full nauki, żeby popoprawiać we wrześniu to, czyli wszystko, czego nie zdam.

Wracam do je**nej ekonomii...

EDIT: Naprawdę się staram. cry.gif
Katon
Kodeks Postępowania Karnego.

Na szczęście nieco przyjemniejsze niż karne. W przeciwieństwie do Postępowania Cywilnego (zdaję w środę), które jest milion razy trudniejsze niż cywilne.
kObra.
Też jesteś na prawie Katon?
em
hihi, nie wiedziałam, że to są osobne przedmioty

Boze z tych egzaminow mam problemy z zapisaniem czegos ortograficznie, bo mi sie zapis fonetyczny wtrynia, a poza tym na biezaco analizuje forme morfonologiczna i tematy podstawowe wszystkich imieslowow, ktore slysze
Eva
Daj spokoj, ja zanim cos powiem po angielsku to sie sto razy zastanawiam czy koncowka jest dzwieczna czy bezdzwieczna. A czasami szukam slowa, to najpierw przypomina mi sie po angielsku, potem po niemiecku, potem po walijsku, a dopiero na koncu po polsku xP
hazel
A ja myślałam, że opowiadanie hermetycznych dowcipów podpada pod zboczenie zawodowe smile.gif
Eva
Railway station? Banhhof?? Gorsaf reilffordd?!?
kObra.
My za to kwiczemy z paremii w stylu "Semel heres, semper heres".
To też takie... Dziwne.
em
edytorskie żarciki branżowe?

bo to miało być czarne w CMY
albo zamiast 'rozkmiń' - 'rozcmykaj'
twoja stara palatalizuje się przez jotę (cheess.gif mój ulubiony)
twoja stara ma morę w stochastycznym

i takie tam
kObra.
To ostatnie mocne.


Mimo tego, że nie wiem co to stachocośtam.
Neonai
u nas na wydziale teraz jak ktoś nie rozumie czegoś to mówi "o co haman?" od nazwiska wykładowcy :F
em
mogę oczywiście wyjaśnić, ale nie wiem, czy ktoś ma nerwy, żeby tego słuchać :>

aczkolwiek muszę przyznać, że moim prywatnym mistrzostwem świata rastra amplitudowego jest logo onetu na tym bannerze na rajskiej. no raster 2cm srednicy, jak bum-cyk-cyk cheess.gif [/offtop]
Eva
Hehe, moj kumpel Stefan to Wielki Depalatalizator ;>
hazel
*googla*

buhahha biggrin.gif

Żartuję

dalej nie wiem o co kaman. Ale się pocieszam, że wiem co to CMYK...
PrZeMeK Z.
QUOTE(Lilith @ 19.06.2008 19:09)
przypomina mi to pytania na polskim typu jaki rozmiar rękawiczki nosiła Izabela Łęcka, albo którego oka nie miał pies Rzeckiego. nie wiesz - nie czytałes lektury ;]
*


Dokładnie tak samo miałem! Koledzy, co nie czytali lektur, mieli czwórki, a ja zawsze tróje :/
Aż się czytać odechciewało.
em
eva - lol!

hazel - no ja sie ostatnio zajmuje hobbystycznie testowaniem wytrzymalosci psychicznej komparatystow i wykladam im, w kategoriach tragizmu antycznego, nierozwiazywalny konfilkt edytora projetujacego w rgb na cmyk.
Child
u nas furore swego czasu robiło 'zmienie Ci entropie mordy' i 'jak Cie przetransponuje, to dupe bedziesz mial w miejscu glowy'

i najbardziej niezrozumialy - na szczescie ratuje nas jakobian. nawet po góglaniu nie skumacie ;c
PrZeMeK Z.
Pierwszy nawet mniej więcej rozumiem XD
em
ale jakby coś, to ja naprawdę studiuję polonistykę

współczuję tegorocznym gimnazjalistom (znaczy, kończącym gimnazjum). tyle nerwów z tymi arkuszami, teraz jeszcze z mat-przyr coś wylazło...
Neonai
jupijajej! ustna stata zaliczona na 4, mam wakacje =D
kObra.
Też dzisiaj idę na ustny.
Ale i tak już przyzwyczajam się z myślą, że będę powtarzała rok i jakoś mi z tym źle nie jest.
hazel
Ja się kieruję zasadą, że studia to najlepsze lata życia.
Eva
No k... zgrozo ja pier*ole, irlandzki bankowo bedzie w plecy :/ Oj Diarmuid, ales przegial... Dowalil takimi zadaniami (15 ich bylo), ze mi uszy oklaply i myslalam, ze sie rozplacze i wyjde. W sumie tak jak polowa grupy. Na przyklad tlumaczenie tekstu o paleniu fajki siedzac pod sciana i pracy na plantacji ziemniakow. Ide plakac.
kObra.
Nie martw się Ewuniu. :*
Ja tak mam za każdym razem jak widzę pytania na egzaminach. ;]
Ale potem zapalam i jest już mi lepiej.
Eva
Razem z Irlandzkim, Historia Anglii i USA oraz Teoria Literatury (2 ostatnich jeszcze nie pisalam ale sa jednego dnia wiec nie licze na zbyt wiele) to beda 3 przedmioty na wrzesien. Meski organ rozrodczy no :/
Child
QUOTE(hazel @ 20.06.2008 13:56)
Ja się kieruję zasadą, że studia to najlepsze lata życia.
*


dlatego powinny trwac jak najdluzej? :P
kObra.
Jestem ciekawa jak mi pójdzie na ustnym dziś. Hm. Może coś wezmę ze sobą, jakąś czekoladę albo cuś. cheess.gif

Jutro ekonomia, k**a gdybym zdała przedtermin miałabym ją z głowy. cry.gif
A w niedzielę prawoznastwo.

W ogóle się zastanawiam, po co ja jeszcze zdaję te przedmioty, jak i tak mam powtórkę roku? No, chyba, że we wrześniu dam radę się nauczyć na 5 egzaminów.
harolcia
Muahahaha- od godziny 10.15 mam wakacje! biggrin.gif

Po tym okrzyku radości, wracam do rzeczywistości. 'Już za rok matura...' i takie tam. Na dzisiejszymi oficjalnym zakończeniu roku, najbardziej rozwaliło mnie stwierdzenie dyrektora. A mianowicie : 'Jesteście najlepsi!' Ech... pewnych faktów ukryć się nie da tongue.gif.
Reszta to takie gadanie o wszystkim i o niczym.
A teraz, żeby nie było, że przepełnia mnie euforia i takie tam, to łączę się ze Wszystkimi Magicznymi Studentami. Trzymam za Was kciuki, połamania piór, języków i czego tam jeszcze się życzy. smile.gif
kObra.
Bycia na następnym roku. cheess.gif
Tego się życzy. O.
MisieK
ja bym tak nie szalał. semestr wystarczy.
Tajemnicza
Zapach wakacji też już czuję tongue.gif nareszcie wolneee...
U nas dyrektor musiał zepsuć błogą ostatnią chwilę tego roku szkolnego swoim wspomnieniem o maturze dry.gif
A Studentom oczywiście, bycia na następnym roku biggrin.gif będzie dobrze.
kObra.
Misiek, hmmm... No, ale jedno wiąże się z drugim. Jak zdasz semestry będziesz na następnym roku. ;p
em
e tam
my was i tak bedziemy we wrzesniu denerwowac (znaczy, ja mam zamiar)

czemu nikt nie wymyslil jeszcze linijki mierzacej w nonparelach no u_u a przenoszac do kompa i tak bede musiala przeliczac na pajki.
harolcia
W takim razie 'bycia w następnym roku'!



'Słońce świeci nad nami, na na na... '<nuci>
Eva
Mi tam tylko mozg swieci. Pustkami.
abstrakcja
Hasło na dziś - 'We don't need no education!' smile.gif

No i mam wakacje. (;
Zapowiadają się cudownie... [cóż, to jeszcze o niczym nie świadczy, ostatnie też się zapowiadały fenomenalnie, a były lipne]
a jak będzie - w praniu wyjdzie!
Eva
Doszam dzis do wniosku, ze mankamentow bycia eksperymentalnym rokiem nowej specjalizacji jest troche wiecej niz myslalam. Tak naprawde nie wiedza czego nas uczyc, upychaja mase przedmiotow, i w koncu dojdzie do tego, ze bedziemy znac po 5 slowek z kazdego jezyka i nieco lepiej walijski. Zamiast skupic sie na, dajmy na to, literaturze i studiach celtyckich, wpychaja nam Medieval welsh (po co nam to jak jeszcze modern welsha nie znamy tak dobrze?) i gramatyke kontrastywna walijskiego i angielskiego, z ktorej nikt nic nie rozumie. W przyszlym roku dojdzie old irish (gdzie irlandzkiego mamy w malym relatynie wymiarze godzin i sobie z nim nie radzimy za dobrze) i bretonski, chodza tez sluchy ze scottish gaelic. No i jako ze walijski dzieli sie na dialekty - polnocny i poludniowy, a my mamy tylko poludniowy, od przyszlego semestru wchodzi tez polnocny. Robia z nas multilingwistow z mega powierzchowna wiedza. A w dodatku obok tych wszystkich przedmiotow prowadzimy przeciez normalny wymiar godzin filologii angielskiej (no dobra, nieco zmodyfikowany, ale egzaminy te same co reszta). Nie jestem w stanie sie rownolegle uczyc az 5 czy 6 jezykow, no kurde.
Child
Hyh, mnie troche irytuje, ze ze wszystkich specjalnosci FT, to nanotechowi dowalaja najtrudniejsze koła [do konca zycia bede pamietal co miala informatyka stosowana na kole z algebry - policzyc wykladnik macierzy 2x2 ;O], najgłupszych [czyt. dr inz i bog wie co jeszcze, ktory sadzi ze cala grupa jest tak zajebista, jak cztery, piec naprawde wybijajacych sie osob] cwiczeniowców. I na dodatek odchodzi najlepszy na polibudzie prodziekan ds. warunków [wink2.gif].

We're DOOMED!
em
eva - nie mozesz zmienic specjalizacji? ja bym sie nie meczyla na tym, zrobila np. tlumaczeniowke, a za pare lat, jak sie sytuacja ustabilizuje i program ustali, a ty bedziesz miala magistra i wciaz ochote na te rozne jezyki, dostac na celtycka i przepisac caly kanon smile.gif
ja bym chyba tak zrobila, bo to co piszesz to faktycznie bez sensu jest. moze do czasu, jak bede chciala tam pojsc cos sie zmieni, bo taki mam niesmialy plan na 'co po uj', choc rozwazam jeszcze sum na uw (lol, a przede mna wciaz staropolka. ale to nic.)
Eva
Problem w tym, ze ja naprawde ciesze sie z mozliwosci uczenia sie walijskiego i obcowania z tymi wykladowcami, bo celtolodzy z mojej uczelni to naprawde swietni ludzie. Zal by mi bylo to zostawiac dla czegos, co mnie nie interesuje (specjalizacja tlumaczeniowa jest dopiero na MA, na BA jest celtycka, nauczycielska i zwykla <oraz afrikaans ktorej w moim roczniku nie ma bo nie bylo chetnych>). Licze na to, ze Sabine (nasza Wielka Mistrzyni Celtic Departamentu) jest otwarta na sugestie ze strony studentow, bo to ona wszystko tak naprawde ustala.
em
mhm rozumiem
to ja w takich przypadkach chwale sobie mish wink2.gif

u nas na staropolce kiedys zieba przeprowadzila z nami kompleksowa dyskusje o programie studiow, co bysmy zmienili, przerzucili na inne lata, skasowali. tylko niestety nas ew. zmiany nie dotkna, bo program studiow jest ukladany na cale trzy lata i nie wolno go zmieniac jak juz rocznik zacznie.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.